W jaki sposób zarejestrowany w Waszyngtonie samochód może podróżować do Zurychu?

14

Jakieś trzy miesiące temu pojechałem samochodem do Szwajcarii z Niemiec. Kiedy zaparkowałem samochód w Zurychu, zdałem sobie sprawę, że samochód (BMW Coupe 3er), który zaparkował obok mojego samochodu, ma tablicę rejestracyjną spoza UE. Kiedy przyjrzałem się dokładnie tej tablicy rejestracyjnej, zdałem sobie sprawę, że tablica rejestracyjna pochodzi z Waszyngtonu.

Po pierwsze, myślę, że to była fałszywa tablica rejestracyjna, którą umieszczono w szwajcarskim samochodzie, ale kiedy zauważyłem więcej w dolnym rogu przedniej szyby, ma naklejkę z informacją o jakimś członku abonamentu parkingowego, a także o Waszyngtonie DC.

A potem zajrzałem przez okno kierowcy; Widziałem, że ma pomiar prędkości MPH (UE nie używa MPH; używają KM / h).

Czy to naprawdę osoba, która jechała samochodem do UE z USA? Niezbyt ważne pytanie, ale jestem ciekawa.

muhammad.mudjiono
źródło
Przejazd z USA do UE nie jest możliwy (lub bardzo trudny). (Może jest prom przez Cieśninę Beringa?) Więc przypuszczam, że został wysłany lub przylatywany. To dość rzadkie, ale wcześniej widziałem samochody z amerykańskimi tablicami w Genewie.
drat
4
@drat Na pewno nie ma promu przez cieśninę Beringa, aw odległości tysięcy kilometrów nie ma żadnych dróg.
gerrit
Należy pamiętać, że każdy (lub prawie każdy) amerykański samochód ma na prędkościomierzu zarówno oznaczenia MPH, jak i KM / h.
Przeproś i przywróć Monikę

Odpowiedzi:

21

Po ponad 10 latach życia w USA przeprowadziłem się do Europy. Zastanawiałem się nad sprowadzeniem samochodu z USA do Europy, jednak później ten pomysł odrzuciłem. Jednak w trakcie tego procesu analizowałem różne opcje.

Istnieje kilka firm spedycyjnych, które wysyłają pojazdy przez Atlantyk, zwykle w kontenerach na statku, ale za odpowiednią cenę będą również realizować przesyłki lotnicze. Gdy pojazd znajduje się w Europie, obowiązują te same zasady, co w przypadku innych pojazdów zarejestrowanych poza krajem: musisz ponownie zarejestrować go w kraju zamieszkania w określonym czasie (zwykle 1 rok, ale różni się w zależności od kraju) , w razie potrzeby dokonaj wymaganych korekt (np. przepisy dotyczące kierunkowskazów w kolorze żółtym / bursztynowym vs. dozwolony kolor czerwony w USA) itp. Najważniejsze jest to, że pojazd nie może pozostać w kraju przez ten z góry określony okres bez opuszczenie kraju lub ponowna rejestracja.

Zwykle to pracownicy dyplomatyczni przynoszą swoje samochody z USA do Europy, ponieważ Departament Spraw Zagranicznych (czytaj - podatnicy) płaci za przenoszenie wszystkich swoich rzeczy. Jednak każdy może to zrobić naprawdę.

Prosta odpowiedź brzmi - istnieją firmy spedycyjne, które zrobią to za Ciebie. Koszt zwykle wynosi około 2000 USD za zwykły samochód i rośnie o coś większego lub droższego (z powodu wyższych składek ubezpieczeniowych).

Oprócz tego pojazdy zarejestrowane w armii amerykańskiej będą miały tablice z lokalizacją bazy macierzystej - i pojazdy te zostałyby również wysłane do Europy, ale opłacone przez wojsko (czytaj - ponownie podatnicy).

Aleks G.
źródło
1
(+1) Mogę się mylić, ale uważam, że fragment o armii amerykańskiej jest niepoprawny (zobacz mój komentarz do drugiej odpowiedzi). Dyplomaci zdecydowanie otrzymują również lokalne tablice rejestracyjne (i są zwolnione z podatku, z pewnymi przywilejami…).
Zrelaksowany
@ Zrelaksowano się, a mylisz się ... UŻYWANI, aby zdobyć amerykańskie płyty wojskowe, teraz używają amerykańskich płyt cywilnych. Ambasady zazwyczaj otrzymują lokalne rejestracje, zwolnienia podatkowe oraz w specjalnych seriach, z których często korzystają prywatnie zarówno pracownicy, jak i oficjalne firmy.
jwenting
@jwenting Nie mówię o tablicach amerykańskich, wojskowych lub innych, ale o tablicach lokalnych (np. holenderskich lub niemieckich), a przykład, który mam na myśli, nie jest bardzo stary. Wikipedia potwierdza to również w odniesieniu do Niemiec. Kiedy ta zmiana powinna się wydarzyć?
Zrelaksowany
1
@jwenting: Siły zbrojne USA traktują to inaczej w każdym obcym kraju. W Niemczech używali amerykańskich tablic wojskowych do 2005 r. (Od 2000 do 2005 r. Miały podobną konstrukcję do tablic niemieckich). W 2005 roku przeszli na niemieckie tablice cywilne z oficjalnym uzasadnieniem, że publicznym zagrożeniem dla żołnierzy i członków ich rodzin jest publiczne przynależność do armii amerykańskiej. Bawarscy rolnicy uzbrojeni w widły siana są prawdopodobnie o wiele trudniejszym wrogiem niż wojownicy talibów.
Tor-Einar Jarnbjo
@ Tor-Einar Jambo Bawarscy rolnicy nie używają już widelców. Obecnie to ciągniki i kombajny ... :)
Tanith Rosenbaum
6

Zdecydowana większość samochodów w Zurychu ma tablice spoza UE ... Ponieważ Szwajcarii nie ma w UE!

Ale myślę, że masz na myśli spoza Europy . W tym przypadku dość powszechne jest obserwowanie amerykańskich modeli na szwajcarskich drogach: jak zauważyli inni, zwykle należą one do obywateli USA pracujących w jednej z wielu międzynarodowych organizacji w Szwajcarii.

Warto zauważyć, że szwajcarskie przepisy zezwalają samochodom amerykańskim na jazdę po szwajcarskich drogach bez modyfikacji - na przykład wolno im używać migającego paradygmatu świateł stopu. W UE (tj. Ponad dowolną granicą) samochód wymagałby żółto-żółtych wskaźników w stylu europejskim, niezależnych od lampki ostrzegawczej hamulca. Być może jest to powód, dla którego w Szwajcarii Amerykanie starają się wysłać swoje samochody, zamiast kupować lokalny model.

Oscar Bravo
źródło
W rzeczywistości ludzie pracujący w organizacjach międzynarodowych lub dyplomaci mają zwykle szwajcarskie tablice rejestracyjne. Istnieje specjalny format tablic dla dyplomatów zwracających uwagę na „CD”, które można zobaczyć w obfitości w Bernie i głównie w Genewie. Choć mogą to być modele amerykańskie, w większości mają szwajcarskie tablice. Naprawdę rzadko można zobaczyć amerykańskie tablice rejestracyjne w Szwajcarii. Mieszkałem tu przez całe życie i widziałem ich tylko raz lub dwa razy.
drat
2
Większość osób pracujących dla organizacji międzynarodowych nie jest dyplomatami i kupuje samochody lokalnie. Jak wspomniano wcześniej, dyplomaci otrzymują lokalne tablice rejestracyjne. Naprawdę nie wiem, ale domyślam się, że wciąż jest bogatym facetem, który właśnie wysłał ten samochód do Europy tylko dlatego, że mógł. Od czasu do czasu widzisz w Genewie egzotyczne rzeczy (np. Tablice ZEA). Nawiasem mówiąc, nie wiem o legalności, ale widziałem amerykańskie samochody z migającymi światłami stopu i lokalnymi tablicami w Holandii…
Zrelaksowany
1
.. i o bursztynowym sygnale zwrotnym. Sądzę, że niektóre samochody używają amerykańskiego sygnału skrętu (migające światła stopu) w UE. Widziałem kilka samochodów dostawczych Dodge (tego, których gangster używa w hollywoodzkim filmie) Ramsa i Cadillaca z migającymi światłami hamowania w Paderborn.
muhammad.mudjiono
-1

W Europie stacjonuje duża liczba żołnierzy amerykańskich, z których wielu ma samochody z amerykańskimi tablicami rejestracyjnymi, przy czym rejestracja dotyczy stanu ich ojczystego kraju.

Prawdopodobnie widziałeś taki.
Jedyną alternatywą byłoby umieszczenie samochodu zarejestrowanego w USA na statku lub samolocie i transportowanie go w ten sposób do Europy. Nie jest to niemożliwe, ale biorąc pod uwagę fakt, że koszty są znacznie wyższe niż koszty wynajmu samochodu, jest to bardzo mało prawdopodobne.

jwenting
źródło
1
Wątpię w to. Oddziały amerykańskie w Niemczech posiadały specjalne tablice rejestracyjne, ale zostało to przerwane w imię bezpieczeństwa. Amerykańscy żołnierze, których znam, wysłali swój samochód z USA (armia USA zapłaciła za to, może tylko oficerów), ale dostali też lokalną tablicę rejestracyjną (pomijając wszystkie lokalne wymagania importowe, nawiasem mówiąc, ale wygląda to zupełnie normalnie z na zewnątrz).
Zrelaksowany
@Relaxed Mieli kiedyś tablice rejestracyjne wydawane przez wojsko USA. Nadal regularnie widuję samochody cywilne posiadające licencję amerykańską (z tablicami cywilnymi, a nie wojskowymi) w Holandii, prowadzone przez wyjątkowo sprawnych młodych mężczyzn. Może to oczywiście być personel NATO, a nie część regularnych dowództw wojskowych.
jwenting
1
Cóż, ja osobiście znam amerykańskiego oficera, który dostał holenderski talerz trzy lub cztery lata temu. Zdecydowanie nie widzę wielu amerykańskich tablic rejestracyjnych, ani w Holandii, ani w Niemczech, gdzie stacjonuje armia amerykańska (podczas gdy tablice HK były kiedyś bardzo powszechne), więc jeśli ci ludzie faktycznie są amerykańskimi żołnierzami, jest w nich coś niezwykłego sytuacja.
Zrelaksowany
@Jwenting tych wyjątkowo sprawnych młodych mężczyzn równie dobrze może być amerykańskimi importerami samochodów.