Jeśli pasażer uszkodzi własność innego pasażera (przypadkowo) podczas lotu, kto jest odpowiedzialny?

27

Pojawiło się to po wysłuchaniu podcastu Ricka Stevesa w podróży.

On i ja najwyraźniej zastanawialiśmy się - kiedy pasażer z przodu nagle rozkłada siedzenie i prawie dekapituje laptopa - czy zgodnie z prawem wyrządzą mu to szkodę:

  • odpowiedzialność linii lotniczej
  • Twoja odpowiedzialność
  • odpowiedzialność pasażera
  • ten pasażer prosi o odpowiedzialność za czwarty dżin i tonik
  • niczyja odpowiedzialność prawna i pech
  • pilot?

W takim stopniu, w jakim - musisz go naprawić / wymienić, więc kto za to zapłaci?

Idealnie chciałbym oficjalne prawo / oświadczenie / precedens w tej sprawie.

Mark Mayo wspiera Monikę
źródło
1
Chyba chodziło mi o to - czy masz jakieś wyjście? Na ziemi, jeśli ktoś przypadkowo wpadnie na twój samochód, płaci zgodnie z prawem, a nie, jeśli zgłosi się dobrowolnie. Spodziewam się, że dotyczy to również lotu.
Mark Mayo wspiera Monikę
3
Tylko w tak szczęśliwym kraju, jak USA, mogłoby to stanowić problem. To tak, jakby powiedzieć, że napój rozlał się na twoje ubrania z powodu turbulencji, a teraz jest to wina linii lotniczej.
Burhan Khalid
5
@BurhanKhalid nie jestem w USA, ale jeśli ktoś przypadkowo rozwali mój laptop, byłbym bardzo zdenerwowany.
Mark Mayo wspiera Monikę
1
Czy siedzisko może naprawdę pozbawić głowy laptopa (nie poruszają się zbyt często)? Czy nie powinieneś konfigurować laptopa w taki sposób, aby uwzględnić rozkładanie fotela (co jest czynnością, która ma duże szanse na wystąpienie)? Zaniedbanie może dotyczyć bardziej właściciela laptopa niż osoby siedzącej z przodu. (Tort?)
the_lotus
5
Ogólnie rzecz biorąc, każdy, kto rozkłada miejsce (ekonomiczne) w samolocie, jest w zasadzie złym człowiekiem. Oparcie siedzenia jest niewiarygodnie niespołeczne i niegrzeczne.
Fattie

Odpowiedzi:

23

W większości jurysdykcji, które działają z czymś zbliżającym się do rozsądku, ktoś ponosi odpowiedzialność za przypadkowe uszkodzenie w następujących trzech przypadkach:

  1. Wyrządzili szkody celowo lub z „naganną nieostrożnością”.

  2. Zawarli umowę, w której wyraźnie akceptują odpowiedzialność za ryzyko.

  3. Prawo zawiera wyraźny wyjątek od sytuacji i mówi, że ponoszą odpowiedzialność w tej sytuacji, nawet bez wykroczeń lub umowy („ścisła odpowiedzialność”). Na przykład w większości miejsc właściciel statku powietrznego ponosi odpowiedzialność za wszelkie spowodowane przez niego szkody, nawet jeśli właściciel nie zrobił nic złego, a osoba, która poniosła szkodę, nie jest pasażerem.

W niniejszym pytaniu wydaje się, że jedyną rzeczą, która mogłaby mieć zastosowanie, jest to, czy pasażer, który opuścił swoje miejsce, byłby odpowiedzialny zgodnie z teorią (1). Wydaje się, że łatwo jest argumentować, że był nieostrożny, ale sąd będzie musiał zdecydować, czy to niedbalstwo było „naganne” (moje słowo, ale różne jurysdykcje używają różnych legalnych słów kodowych dla zasadniczo tej koncepcji) - w innymi słowy, czy był, czy też nie był mniej ostrożny, że można się spodziewać, że ludzie w ogóle będą?

Podejrzewam, że większość sądów doszedłaby do wniosku, że nie, ogólnie rzecz biorąc, nikt nie może oczekiwać, że pasażerowie nie opuszczą swoich miejsc, kiedy linia lotnicza zapewnia miejsce, które można odchylić - i nie, ogólnie rzecz biorąc, nie można oczekiwać, że pasażerowie zawsze będą pytać, czy siedzą za zanim się wycofają, jakkolwiek byłoby miło, gdyby wszyscy to zrobili. Będzie więc rządzić, że facet nie był „winny” nieostrożności i nie może ponosić odpowiedzialności.

Z pewnością możesz mieć swój dzień w sądzie, który próbuje przekonać go inaczej, jeśli znajdziesz sąd właściwy dla pasażera.

Henning Makholm
źródło
4
Przynajmniej w prawie brytyjskim przestępstwo polegające na „szkodzie kryminalnej” obejmuje działania „lekkomyślne”, tj. Działania, w których dana osoba mogła przewidzieć, że szkoda mogła być spowodowana działaniami, które mimo to były kontynuowane. To kwestia „lekkomyślności” jest zwykle kwestią sporną w sądach. Jeśli możesz udowodnić, że osoba przed tobą mogła w uzasadniony sposób przewidzieć, że nagłe rozłożenie siedzenia spowoduje szkodę, to, przynajmniej zgodnie z prawem brytyjskim, ponosi on odpowiedzialność.
Aleks G
3
@pnuts „naganna nieostrożność” wyraźnie oznacza pewne przypadki przypadkowego uszkodzenia, w zależności od okoliczności - wszystko sprowadza się do (subiektywnej?) oceny okoliczności, czy zachowanie jest „naganne”, czy nie. Np. Jeśli przypadkowo natknę się na kruchy przedmiot w sklepie i go zniszczę, to z pewnością jest to wypadek i najprawdopodobniej „nagana niedbalstwo”, za które miałbym za to zapłacić.
Peteris
1
@pnuts zależy od kosztu laptopa - sąd ds. drobnych roszczeń (lub ekwiwalent zależny od kraju) jest zdecydowanie opcją, to po prostu pytanie, czy wymagana wysiłek * szansa na sukces jest tego wart.
Peteris
2
@pnuts Zgadzam się - głównym problemem mogą być nie szczegóły dotyczące samolotu, ale jurysdykcja / obywatelstwo drugiego pasażera; jeśli przylatujesz z tego samego kraju (co jest całkiem możliwe), to jest prawdopodobne, jeśli jest to francuski samolot lecący z Egiptu do Sudanu, a jedno z was jest z USA, a drugie z Chin ... to zapomnij o tym, chyba że szkoda jest tak ogromny, że można zaangażować lokalną policję.
Peteris
1
@AleksG Jako wysoki osobnik, rozkładane fotele mają duży wpływ na mój komfort. Co gorsza, siedzenie w locie spowodowało siniaki na kolanach. Zmiana przestrzeni innego pasażera zawsze może potencjalnie spowodować uszkodzenie.
Gusdor
4

Z punktu widzenia zdrowego rozsądku - # 5 ... to wypadek, poradzić sobie z nim.

W rękach prawnika - # 1, # 3 i # 6 ... zbliża się strzelba, pozwij ich wszystkich i miej nadzieję, że rozstrzygniesz sprawę zamiast walczyć w sądzie.


źródło
„podejście do strzelby”. Powinienem częściej używać tego wyrażenia.
Ayesh K
4
„Położyłem drogi, delikatny przedmiot na trzęsącej się powierzchni za ciężkim przedmiotem, który mógł się szybko cofnąć bez ostrzeżenia w prawie dowolnym momencie. Spowodowało to uszkodzenie przedmiotu. Kogo mogę pozwać?”
user56reinstatemonica8
2

Jeśli chodzi o odpowiedzialność, wszystko zależy od jurysdykcji, w której będziesz mógł pracować. Jeśli będzie to prawo europejskie (kontynentalne - oparte na kodeksie napoleońskim), to jesteś odpowiedzialny za każdą wyrządzoną przez ciebie szkodę, a czynnik „lekkomyślności” lub „winy” jest nieistotny.

Pojawi się więc pytanie, kto spowodował uszkodzenie laptopa, co nie jest oczywiste.

Jeśli umieścisz laptopa na środku ulicy, a ktoś na nim jedzie, to ten, który go uszkodził - umieszczając go na środku ulicy - nie kierowca. Jeśli więc umieścisz laptopa w nieodpowiednim miejscu, a zatem i szkodzie, możesz oczekiwać, że sąd uzna cię za odpowiedzialnego za szkodę.

Ale jeśli umieścisz laptopa na biurku, a pasażer szybko opadnie, nie oglądając się za siebie, najprawdopodobniej będą odpowiedzialni za uszkodzenie - tak samo, jak gdyby wyrzucili go z ręki przez szybki ruch.

Jeśli jednak możesz udowodnić, że siedzenia są tak zaprojektowane, że takie szkody mogą wystąpić, linia lotnicza może zostać pociągnięta do odpowiedzialności - wszystko zależy od tego, co sędzia uzna za „zbyt prawdopodobne” lub „źle zaprojektowane”. Jeśli fotelik spadnie po naciśnięciu przycisku, który można łatwo przypadkowo nacisnąć, najprawdopodobniej odpowiedzialność za to ponosi linia lotnicza.

Trudno byłoby znaleźć odpowiedni precedens, ponieważ każdy z takich przypadków będzie rozpatrywany indywidualnie.

Żeglarz naddunajski
źródło
2
Nie sądzę, aby było to prawidłowe streszczenie prawa „europejskiego kontynentu” w ogóle. Na przykład w prawie niemieckim domyślną zasadą odpowiedzialności (§ 276 Bürgerliches Gesetzbuch ) jest to, że ludzie ponoszą odpowiedzialność za „Vorsatz und Fahrlässigkeit”, mniej więcej: umyślne lub niedbałe. Samo bycie „przyczyną” szkody bez zaniedbania nie spowodowałoby odpowiedzialności na podstawie tej zasady.
Henning Makholm
0

Jeśli jest to lot krajowy, pierwszeństwo mają przepisy danego kraju (tzn. Prawdopodobnie obowiązują odpowiedzi innych osób).

Jeśli jest to lot międzynarodowy, Konwencja Warszawska to obejmuje. Zgodnie z klauzulami 17 i 18 konwencji warszawskiej linia lotnicza odpowiada za wszelkie obrażenia (osób, klauzula 17) lub szkody (majątkowe, klauzula 18), które wystąpią podczas lotu.

Douglas Held
źródło
Sprawdź artykuł 20: Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, jeśli udowodni, że on i jego agenci podjęli wszelkie niezbędne środki w celu uniknięcia szkody lub że nie było możliwe, aby on lub oni podjęli takie środki. Więc jeśli rozwalę ci laptopa (lub twoją twarz), nie będziesz mógł pozwać za to linii lotniczej.
Dmitrij Grigoryev,
Ciekawa myśl, ale jeśli siedzisko linii lotniczej może pochylić i zniszczyć laptopa, czy uważasz, że siedzenia zostały zaprojektowane tak, aby nie uszkodzić laptopów? Nie chodzi o to, by podróżnicy atakowali się nawzajem - raczej za pomocą wyposażenia zainstalowanego w kabinie.
Douglas odbył się