Przekraczanie federalnego osobistego zwolnienia
Jestem obywatelem amerykańskim wracającym z zagranicy do Stanów Zjednoczonych, planuję zabrać z podróży 3 litry alkoholi.
Wiem, że rząd federalny Stanów Zjednoczonych zezwala na „zwolnienie osobiste” w wysokości 1 litra spirytusu i akcyzy bez podatku, więc rozumiem, że muszę zadeklarować, że mam więcej i płacę podatek akcyzowy i podatek akcyzowy.
- Nie obawiam się, że kilka butelek wzbudzi podejrzenia, że zamierzam je odsprzedać (czego nie zrobię).
- Znalazłem tutaj stawkę podatku akcyzowego .
- Gdzie mogę dowiedzieć się, ile cła będę musiał zapłacić?
Zasady państwa
Wiem też, że istnieją przepisy dotyczące przekraczania granic państwowych z alkoholem, których należy przestrzegać i które mogą być egzekwowane przez celników. Ląduję w Chicago w stanie Illinois, ale mam dowód, że podróżuję do Wisconsin. Wisconsin pozwala mieszkańcom powracającym z zagranicy sprowadzić do stanu do 4 litrów alkoholi.
Czy osoby mogą wnosić alkohol do Wisconsin?
Nie. Zgodnie z prawem stanowym nie wolno wnosić żadnego alkoholu
Tylko indywidualne wyjątki (nie dotyczy firm):
Osoby przebywające w obcym kraju przez co najmniej 48 godzin mogą wnosić do Wisconsin nie więcej niż cztery litry alkoholu w zapieczętowanych oryginalnych pojemnikach bez uiszczenia podatku alkoholowego w Wisconsin. Alkohol musi znajdować się w bezpośrednim posiadaniu tej osoby i nie może być wysyłany, wysyłany ani przenoszony do Wisconsin w inny sposób.
Czy to prawda, że obowiązują tu przepisy Wisconsin, a nie prawo Illinois?
Odpowiedzi:
Jak pierwotnie zauważyłem, ilość ta była do rozsądnego użytku osobistego, ale teoretycznie podlegała opodatkowaniu.
Zadeklarowałem małą nadwyżkę, ale agenci celni nie byli nią zainteresowani i pomachali mi.
Oto stawki podatku akcyzowego i cła, które musiałbym zapłacić, wynoszą one poniżej 5 USD za butelkę.
źródło
To anegdota, ale kiedy ostatni raz wróciłem do USA z zagranicy (Singapur), mój szwagier wyładował na mnie garść alkoholu, ponieważ dostał go na Boże Narodzenie, Chiński Nowy Rok itp., Ale nie drink. Zapytałem o stronę celną w USA i zasadniczo sprowadzała się ona do: dopóki funkcjonariusz celny nie sądzi, że przywrócisz go do sprzedaży, nie będzie żadnych prawdziwych ograniczeń. Myślę, że przywiozłem pół tuzina wysokiej jakości koniaku i whisky, zadeklarowałem je, a nawet nie zapytałem o nie w drodze. Jeśli przynosisz tylko 3 litry alkoholu do kraju, nie ma powodu obawiać się. Pamiętaj, że było to około cztery lata temu (2010), a zasady mogły ulec zmianie, więc roztropność nakazałaby sprawdzenie Twojej witryny, ale wyobrażam sobie, że nic ci nie będzie.
źródło