Ponieważ w lipcu będę podróżował do USA, zastanawiałem się nad zakupem dwóch kart graficznych (R9 390X) i sprowadzenie ich z powrotem do Szwajcarii, ponieważ tam komponenty komputerowe są tam nieco tańsze.
Wiem, że USA mają naprawdę wysokie standardy bezpieczeństwa dotyczące lotów międzynarodowych. Jeśli wezmę te dwa procesory graficzne do bagażu podręcznego (aby się nie zepsuły), jak zareagowałby pracownik ochrony w LAX, widząc te karty graficzne? Zdaję sobie sprawę, że większość ludzi tak naprawdę nie wie, co to jest GPU i jak to wygląda. Obawiam się więc, że funkcjonariusz ochrony może zabrać je ze mnie na lotnisku, gdy próbuje wsiąść do lotu międzynarodowego.
Wierzcie lub nie, czytałem na forach kilka naprawdę dziwnych historii od osób, które twierdzą, że oficer bezpieczeństwa nie wiedział, co to jest GPU i myślał, że to może być jakaś bomba.
Uwaga : Przez „GPU” mam na myśli całą kartę graficzną (z płytką drukowaną, chłodnicami itp.), A nie tylko procesor.
Odpowiedzi:
Nie ma wzmianki o tablicach elektronicznych itp. Na liście przedmiotów zabronionych przez TSA. Więc pod warunkiem, że nie są tak ciężkie, by stanowić potencjalną broń „tępego narzędzia”, powinieneś być w porządku. Jeśli są w oryginalnym opakowaniu, może to pomóc. Oczywiście nie muszą przepuszczać żadnych elementów, ograniczonej listy lub nie.
Można również sprawdzić na stronie internetowej linii lotniczej, na ich listy przedmiotów zabronionych. Byłbym zaskoczony, widząc tam elektronikę użytkową, ale lepiej być bezpiecznym niż przykro.
Masz większe szanse na kłopoty na drugim końcu. Nie mam jasności co do szczegółowych przepisów obowiązujących w Szwajcarii, ale prawdopodobnie jesteś zobowiązany do zapłaty cła i podatku VAT / podatku od sprzedaży od importowanych produktów. Ta strona mówi, że Szwajcaria nałożyłaby 8% podatek na importowane karty graficzne. Możesz oczywiście przejść do okna / korytarza „Towary do zgłoszenia” w urzędzie celnym, ale może to znacząco wpłynąć na twoje oszczędności.
źródło
Opierając się na komentarzach Calchasa, moi współpracownicy i ja wielokrotnie przynosiliśmy duże, dziwnie wyglądające elektroniczne urządzenia badawcze na loty międzynarodowe, na różne linie lotnicze, odlatujące i przechodzące przez różne lotniska. Nigdy nie mieliśmy problemu.
Zazwyczaj torby zawierające taki sprzęt poddawane są dodatkowej kontroli; ochrona odciągnie nas na bok, poprosi nas o otwarcie naszych toreb i wyjęcie sprzętu, a także o serię pytań na temat tego, co robi i dlaczego to przynosimy. Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że wchodzenie w wiele szczegółów dotyczących specyfikacji i przeznaczenia sprzętu sprawia, że są one bardzo łatwe.
Trzymanie go w oryginalnym opakowaniu z pewnością nie zaszkodzi, ale zwykle pakujemy nasze rzeczy w folię bąbelkową i / lub nasze ubrania i wtykamy je do woreczków i walizek, i nadal nie mamy problemów.
źródło
trzymanie ich w oryginalnym opakowaniu również może pomóc, dzięki paragonowi i oryginalnemu opakowaniu łatwo jest wyjaśnić, co robi, jeśli pojawi się pytanie.
źródło
Wziąłem roboty wielkości i kształtu puszki po napojach, które wyglądają na znacznie bardziej „przerażające” niż karta graficzna (GPU to układ) i nikt nie mrugnął okiem.
źródło
Chciałbym też wysłać je do domu w Szwajcarii ... Dodatkowy koszt vs. Strach przed konfiskatą. Zwłaszcza jeśli po wysyłce są nadal tańsze niż to, co zapłaciłbyś w swoim kraju.
źródło
Biorąc pod uwagę, że laptopy i smartfony są dozwolone, oba zawierają procesory graficzne, naprawdę wątpię, aby zabranie karty graficznej jako kontynuacji byłoby problemem.
źródło