Planetarny czynnik dyskryminujący jest miarą dominacji ciała w jego regionie Układu Słonecznego. Dla (prawdziwych) planet wynosi a dla planet karłowatych < 1 . (Zobacz odpowiedź na „Ile jest planet w tym Układzie Słonecznym?”, Która wyjaśnia powiązane szczegóły.)
Czy jest możliwe, biorąc pod uwagę to, co już zaobserwowano w naszym Układzie Słonecznym, istnienie obiektu o „rozróżnieniu planetarnym” µ między Ceres a Neptunem? Innymi słowy, czy wyraźna granica między planetami a planetami karłowatymi może stać się bardziej niewyraźna?
Oczywiście musiałoby to być ogromne ciało dość daleko. Czy istnieje w Układzie Słonecznym obszar, w którym można by pozbawić wystarczająco wielu małych obiektów, które mogłyby być domem dla wystarczająco dużego ciała, którego jeszcze nie obserwowaliśmy? Jak działa matematyka?
źródło
@
ThePopMachine zauważa, że wystąpił błąd w danych użytych w cytowanej przez Ciebie odpowiedzi, który został poprawiony w Wikipedii. Istnieje obiekt z planetarnym rozróżnieniem między Ceres (0,33) a Neptunem (24 000) - Mars, na 5 100. Nie zmienia to luki czterech rzędów wielkości w dyskryminacji między planetami a planetami karłowatymi, ale zmienia brzmienie twojego pytania.Odpowiedzi:
Wiem, że to stare pytanie, ale ostatnie zmiany w astronomii sprawiły, że stało się to znowu aktualne. Na początku 2016 r. Opublikowano artykuł autorstwa Konstantina Batygina i Michaela E. Browna ( tutaj ), który wskazuje na możliwe istnienie nowej planety, nazwanej „Planet 9”. Późniejsze prace innych autorów dostarczyły więcej dowodów na jego ewentualne istnienie, np. Praca Fienga i in. ( tutaj ), który stwierdza, że włączenie Planety 9 do dynamicznych modeli orbitalnych zmniejsza resztki.
To powiedziawszy, oryginalny artykuł wyraźnie stwierdza
Jeśli wspomniany wyżej dysk istnieje, musimy rozważyć kilka scenariuszy.
Teraz wszystkie są dzikimi przypuszczeniami. Nie mam matematyki, która by to poparła, i nie jestem pewien, czy liczby, które należy podłączyć do różnych równań, są dobrze znane, a nawet istnieją. Zwracam tylko uwagę na możliwość, że sytuacja, o którą pytałeś, wydaje się, że mogła istnieć.
źródło
Biorąc pod uwagę, że odkrycie Plutona zostało dokonane w oparciu o poszukiwanie ciała, które wyjaśniłoby, że orbity różnią się od przewidywanych przez znane ciała, wydaje się bardzo mało prawdopodobne w przypadku jeszcze bardziej precyzyjnych i potężnych obliczeń dostępnych dzisiaj, że przeoczyliśmy duże ciało jakikolwiek w tym regionie, nie mówiąc już o całej planecie. Myślę, że po prostu zgromadziliśmy zbyt wiele danych o wysokiej precyzji, aby tak się stało. Chociaż chciałbym się mylić.
Sugerowałbym również, że „ wyraźna linia między planetami i planetami karłowatymi ” wcale nie jest wyraźna, ale raczej arbitralną linią wytyczoną przez komitet. Osobiście uważam to za sztuczne i każda tego rodzaju decyzja, która może obniżyć ciało Plutona z planety na planetę karłowatą, jest tym, co widzę tylko z szyderstwem. Środek wybrany w celu uzasadnienia decyzji wydaje się bardziej dotyczyć potrzeby zdefiniowania „zbioru przepisów” niż jakiejkolwiek potrzeby naukowej. Nie sądzę, że tylko ja mam taki pogląd.
Jednak kawałek skały (lub lodu) w tym regionie, wystarczająco duży, aby być planetą według rozsądnego poglądu, a tym bardziej definicji IAU, wydaje się mało prawdopodobny. To nie tak, że nie patrzymy.
źródło