W przypadku większości zwykłych przejażdżek grupowych, na których jeździłem, są punkty, w których plecak zatrzymuje się, aby czekać na upuszczonych jeźdźców (zwykle na szczycie podjazdów). Kiedy ostatni upuszczony jeździec przegrupuje się, paczka natychmiast zacznie się od nowa. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego tak jest, czy ostatni jeździec nie byłby tym, który najbardziej potrzebuje odpoczynku (zwłaszcza jeśli to ja!). Jeśli czas był problemem, dlaczego po prostu nie opuszczać wolniejszych jeźdźców, aby iść we własnym tempie? Jeśli martwisz się o utrzymanie grupy razem, dlaczego nie zwolnić?
group-rides
Calvin Smythe
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Na etykiecie jazdy grupowej i czekaniu na wolniejszych jeźdźców czeka wiele rzeczy. Niektórzy jeżdżą ze względów społecznych, a niektórzy jeżdżą głównie ze względu na kondycję, dlatego trudno jest zrównoważyć potrzeby wszystkich w dużej grupie.
System, którego używamy, który moim zdaniem działa całkiem dobrze, ma tendencję do posiadania około pięciu grup o różnych zdolnościach i rozbijamy te grupy na naszej trasie jazdy. Najszybsza jazda jest zawsze jazdą zrzutową, co oznacza, że nikt nie czeka. Są fajne, ale są intensywne, ponieważ są pełne tempa wyścigowego. Chodzi o to, że jeśli nie możesz nadążyć, zawsze możesz spaść do wolniejszej grupy, która przyjedzie za kilka minut. Wszystkie wolniejsze grupy mają zasady „nie upuszczaj”. To pozwala ludziom filtrować według swoich możliwości i wydaje się, że działa całkiem dobrze, ponieważ wszyscy znajdują swoją preferowaną grupę.
Gdy masz tylko jedną lub dwie grupy, zasada zakazu upuszczania może powodować większe tarcie, szczególnie między tymi, którzy jeżdżą ze względów społecznych w porównaniu z tymi, którzy jeżdżą ze względów fitness. Wszyscy są tutaj, aby jeździć, ale niektórzy nie są zainteresowani czekaniem i kontaktami towarzyskimi, raczej towarzysko podczas jazdy na rowerze i obracania korb. Dla nich czynność oczekiwania jest już uważana za uprzejmość. Po prostu chcą się poruszyć, zanim nadmiernie się ochłodzą i prawdopodobnie nie myślą o tym, jak zmęczona może być osoba łapiąca (lub zapomnieć, ponieważ są wypoczęci).
Inną jego częścią jest mentalność HTFU (Harden The F% # @ Up), która od dawna dominuje w kulturze szosowej. Istnieje przekonanie, że cierpienia należy się spodziewać i obejmować. Jako rozszerzenie może być również oczekiwanie, że słabsi jeźdźcy powinni pracować nad poprawą swojej kondycji i / lub strategii (np. Pomijanie pociągnięć, aby mogli odpocząć podczas wspinaczki), aby lepiej pozostać w grupie.
Ponieważ w ostatnim dziesięcioleciu kolarstwo szosowe stało się coraz bardziej popularne, pojawiły się coraz większe problemy związane z takimi aspektami kulturowymi, jak te.
Niezależnie od tego, w jaki sposób go pokroisz, zaspokojenie potrzeb wszystkich może być trudne, zwłaszcza gdy liczba grup jest coraz większa. Najlepsze, co możesz zrobić, to znaleźć grupę, która najlepiej się bawi z tym, czego chcesz od jazdy na rowerze. Na przykład faktycznie szukam przejażdżek, które spadają wolniejsi jeźdźcy (i przez lata otrzymywałem i dawałem koniec), ponieważ szukam raczej wyzwania niż przejażdżki towarzyskiej.
źródło
Zależy od kultury jazdy i od znajomości ludzi.
Kiedy jeżdżę z grupą, ogólnie rzecz biorąc, ma przyzwoitą różnorodność umiejętności jazdy i znajomość jazdy w grupie. Ponadto, nie wszyscy zawsze znają trasy. Często dzielimy się na dwie grupy: jedna szybka, druga wolna.
Spowolnienie szybkiej grupy jest nudne. Powolna grupa motywuje się nawzajem, aby iść w rozsądnym tempie. A jeśli ktoś musi przestać (medyczne, nakłucie itp.), Powolna grupa często tak robi.
źródło
Myślę, że chodzi o to, że czekając na ciebie na szczycie i pozwalając ci dołączyć, już zapewniają wystarczającą pomoc ludziom, którzy nie są tak silnymi jeźdźcami. Gdy ponownie dołączysz do grupy i znajdziesz się w mieszkaniu, możesz skorzystać ze strumienia zwrotnego i powinieneś być w stanie dotrzymać kroku grupie. Jeśli spadasz na mieszkania lub jesteś tak zmęczony, gdy doganiasz się po wspinaczce, że nie możesz nawet pozostać w grupie z korzyściami aerodynamicznymi grupy, być może grupa jest po prostu zbyt silna i musisz znaleźć wolniejsza grupa do jazdy.
To pochodzi od kogoś, kto bardzo nie jest silnym jeźdźcem, ale także kogoś, kto nie ma dużo czasu na jazdę. Rozumiem, dlaczego szybcy jeźdźcy nie chcieliby czekać na ludzi. Zwykle dzielimy się na 2 grupy, szybko i wolno podczas moich przejażdżek w grupie, i zwykle ciężko pracuję, aby pozostać w tej drugiej grupie.
Nawet jako wolniejszy jeździec zdarzały się chwile, kiedy moja jazda została zrujnowana przez ludzi, którzy wyszli po raz pierwszy i najwyraźniej nie byli wystarczająco przygotowani do jazdy. Są ludzie, którzy pojawią się na przejechaniu 50 km, którzy prawdopodobnie nigdy nie przejechali więcej niż 20 km. Uderzają w ścianę lub dosłownie rozbijają się z wyczerpania na 30 km, a następnie muszą utykać z powrotem do miasta.
Kiedy tak się dzieje, staram się pozostać pozytywnym i zachęcić ich do ukończenia jazdy, aby nie zostali całkowicie wyłączeni ze sportu. Zapewniam, że bezpiecznie wrócą do domu, albo powoli, aż wrócimy, albo upewniając się, że mają przyjaciel przychodzi, by odebrać je na poboczu drogi. Ale z tyłu głowy po prostu myślę o tym, jak zrujnowała mi się moja jazda, mając przy sobie kogoś, kto najwyraźniej nie był gotowy na jazdę. Przed wyruszeniem informujemy ludzi, co pociąga za sobą jazda, a większość ludzi powinna być w stanie ocenić, czy mogą jechać z rozsądną pewnością.
źródło
Na przyjaznej jeździe o mieszanych umiejętnościach niektórzy z przyjemnością pokonają trasę w nienaruszonym stanie, podczas gdy inni będą chcieli ścigać się na wzgórzach lub na prostych sprintach, lub po prostu znaleźć powolne tempo frustrujące w porównaniu z szybką jazdą i czekaniem. Ale nadal mogą cieszyć się przyjazną jazdą, nawet jeśli jest to dla nich trochę oswojone, a ich doświadczenie jest mile widziane).
Wolniejsi jeźdźcy zużywają mniej wysiłku, ponieważ nawet opór powietrza pod górę stanowi sporo energii. Kiedy więc wspinają się na wzgórze, sprinterzy mogą odzyskać oddech.
Moje nastawienie do zajęć grupowych ukształtowało się z wędrówek i spływów kajakowych, więc uważam, że nikt nie powinien pozostać sam z tyłu, a grupa tylna powinna obejmować kogoś z narzędziami, mapą, telefonem itp., Ale który może również nadrobić zaległości główna grupa, jeśli to konieczne (np. ja, bo jestem trochę szczurołakiem, ale nie za wolno). Inni różnią się tym, więc wybieramy różne przejażdżki, w takim stopniu, że jeśli użyje się słowa kropla, z wyjątkiem tego, że nie wierzę w koncepcję, pozostawię tę jazdę innym ludziom.
źródło