Słyszałem z wielu źródeł (niektóre z nich na tej stronie, np. W odpowiedziach na to pytanie tutaj ), że powinieneś używać naprzemiennie hamulców przednich i tylnych . Większość ludzi podaje, że hamulce mogą w ten sposób lepiej się chłodzić.
W większości robiłem to samo, ale tak naprawdę nigdy nie zrozumiałem, czy to naprawdę pomaga i / lub czy jest na to dobre wytłumaczenie.
Widzę to tak: schodząc, przekształcamy całą naszą energię potencjalną (na pewnej wysokości) najpierw w energię kinetyczną, a następnie w ciepło w okładzinach hamulcowych / felgach / tarczach.
Czy faktycznie ma to znaczenie, jeśli najpierw podgrzamy nieco przedni hamulec, a następnie tylny hamulec, a następnie ponownie przedni itp., W porównaniu do równego hamowania obydwoma?
Odpowiedzi:
Spojrzałem na modelowanie tego i jest to zaskakująco skomplikowane. Należy wziąć pod uwagę wiele stałych czasowych i przepływów ciepła. Gdybym miał kilka rejestrujących bezkontaktowych termometrów, rozważyłbym eksperyment.
W praktyce możesz pomyśleć o trybach awaryjnych, jeśli oba hamulce pracują równie ciężko: jeśli potrzebujesz zwolnić bardziej, ale oba zestawy klocków / felg / tarcz / płynu hamulcowego są już gorące, masz mniej rezerwy niż jeden chłodzi, podczas gdy drugi się nagrzewa - ten ostatni moment hamowania może wystarczyć, aby przewrócić cię na bok.
W przypadku skończonej długości opadania jeden hamulec wystarczająco gorący, aby stracić znaczne ilości ciepła na wczesnym etapie procesu, może pomóc, ale przenoszenie ciepła jest liniowo proporcjonalne do różnicy temperatur, co przeciwdziała efektowi wczesnego nagrzania jednego hamulca. Hamulec przedni uzyska większy przepływ powietrza i będzie chłodniejszy niż hamulec tylny; ale jeśli musisz się zatrzymać, potrzebujesz przedniego hamulca, aby działał dobrze (i przewidywalnie), więc zjazd z lekkim włączeniem hamulca przedniego prawdopodobnie nie jest dobrym planem.
Przy takim samym całkowitym dopływie ciepła na hamulec, jeżeli szczytowa temperatura powierzchni hamowania jest wyższa, szybciej straci ciepło w powietrzu, potencjalnie (i jest to trudna część do modelowania), zmniejszając przenoszenie do reszty układu (rurki) do hamulców szczękowych, płyn do tarcz hydraulicznych). Ponadto może to tylko zwiększyć ciepło tracone do powietrza przez roboczą powierzchnię elektrod, ponieważ gorąca podkładka dotykająca gorącej obręczy nie może oddać ciepła, ale gorąca podkładka blisko gorącej obręczy z powietrzem dmuchającym, chociaż szczelina może. Dotyczy to bardziej hamulców szczękowych, ponieważ przepływ powietrza nad klockami w systemie tarcz jest niewielki - prześwity są mniejsze i często mechanizm blokuje przepływ powietrza. Większość klocków ma słabą przewodność cieplną, co oznacza niewielkie lub zerowe ciepło z tyłu (wyjątkiem są spiekane metalowe klocki hamulcowe).
źródło
Hamowanie za pomocą obu hamulców jednocześnie sprawi, że hamowanie będzie skuteczniejsze i krótsze, pozostawiając mnóstwo czasu na ostygnięcie układu.
Hamulce powinny być stosowane przez krótki czas tylko z maksymalną intensywnością, dopóki prędkość nie zostanie zmniejszona do pożądanego poziomu.
Przytrzymanie hamulców i przeciąganie przez dłuższy czas utrzyma prędkość, ale tylko kosztem znacznego wzrostu temperatury tarczy, obręczy i, jeśli zadziała płyn hamulcowy. Wystąpi ryzyko awarii, jeśli płyn hamulcowy osiągnie temperaturę wrzenia. Dotyczy to każdego pojazdu.
źródło
Na utwardzonych drogach (rower szosowy, koła felg) zawsze hamuję przód i tył jednocześnie i wielokrotnie. Pozwala to na lepsze hamowanie poprzez mocniejsze hamowanie (przednie i tylne) i pozwalając na ostygnięcie felg. Jest to obowiązkowe, zwłaszcza w przypadku felg z włókna węglowego lub na drogach alpejskich. Bez czasu na ochłodzenie felg klocki hamulcowe będą zbyt gorące i nie będą już hamować, a felgi będą również gorące i mogą doprowadzić do wybuchu tuby (lateks) lub uszkodzenia felg (węgla). Jednoczesne hamowanie, a zatem silniejsze hamowanie, pozwala być szybszym przed hamowaniem i mieć „opóźnione” hamowanie.
To moje 25-letnie doświadczenie w jeździe na rowerze (i ściganiu się) na wszystkich typach dróg w Europie (w tym w Alpach itp.)
źródło
Ciepło i temperatura są powiązane, ale nie takie same.
Przegrzanie hamulców trwa dość długo.
Poprzez pompowanie hamulców więcej ciepła jest uwalniane do powietrza. Nawet w przypadku hamulców tarczowych mała szczelina jest znacznie większa niż brak przerwy. Odprowadzenie ciepła nie wymaga dużego przepływu powietrza. W upalny dzień nawet najmniejsza bryza robi różnicę. Promieniujące ciepło znajdzie wyjście bez przepływu powietrza.
Przy silniejszym hamowaniu będziesz generować mniej ciepła, ponieważ bardziej zużywa hamulec i pochłania trochę energii.
Gdy hamulec się nagrzewa, ma mniejsze tarcie, więc więcej energii kinetycznej idzie na ciepło niż na temperaturę.
Naprzemienne hamowanie pozwala pompować hamulce i utrzymywać stałą prędkość. Możesz pompować oba jednocześnie, aby uzyskać równe chłodzenie.
Wolniejszy przyzwoity będzie miał niższą temperaturę, ponieważ hamulce mają więcej czasu na ostygnięcie. A ciepło wytwarzane jest w niższym tempie. Może być okno, w którym średnie hamowanie jest więcej niż lekkie, ale jeśli zwolnisz, prawie zawsze możesz kontrolować temperaturę. Załadowana ciężarówka zjedzie z długiego wzgórza.
Jeśli poczujesz, że hamulec zaczyna zanikać (mniej tarcia), zatrzymaj się i pozwól mu ostygnąć.
W przypadku hamulców szczękowych można podgrzewać opony.
W przypadku hamulców tarczowych można zagotować płyn hamulcowy. Oczywiście większy dysk będzie miał więcej chłodzenia.
Wykorzystam tył na dłuższym przyzwoitym jako podstawowym, aby mieć trochę rezerwy z przodu.
Nie wchodź w pozycję aerodynamiczną, aby zwiększyć opór powietrza.
źródło
Jako dziecko moja rodzina jeździła na wycieczki rowerowe po Walii. Kiedyś, na bardzo długim zjeździe, kilka kilometrów, moja przednia opona eksplodowała od przegrzania - oczywiście od hamulców obręczy.
Nie wiem, czy jest to częste zjawisko, ale może wyjaśniać naprzemiennie.
źródło
Niezależnie od tego, czy używasz obu hamulców równomiernie, czy naprzemiennie, nie masz pojęcia, czy jedno z nich robi się cieplejsze od drugiego.
Nie można kontrolować zmiennej, która nie jest monitorowana.
Gdybyś miał wyświetlacz pokazujący temperaturę hamulca, najlepszym sposobem na hamowanie byłby jakikolwiek sposób utrzymujący oba hamulce w tej samej temperaturze. Byłoby to prawie na pewno możliwe do osiągnięcia przy wielu wzorcach hamowania, naprzemiennie i nie.
źródło
mgh
(masa, stała grawitacyjna, wysokość). Podzielmy przez czas, otrzymamy intensywność. Bez względu na sposób hamowania, jeśli utrzymamy tę prędkość, otrzymamy to samo rozproszenie. Jeśli utrzymamy hamulce w stałej temperaturze i równej między nimi, wydaje się to idealne. Jeśli są identycznym sprzętem (ta sama powierzchnia, materiał), rozpraszają to samo.