W miejscu, w którym mieszkam, rower elektryczny zyskuje na popularności i łatwo go wybrać z daleka nie tylko z pozycji (raczej sztywna górna część ciała, nawet na stromych wzgórzach), ale także z kadencji: z jakiegoś powodu większość ( Oszacowałbym, że ponad 90%) osób, które widuję na e-rowerze jeździ z raczej niskim rytmem. Trudno oszacować, jak nisko, ale powiedziałbym, że około 30 rpm; w każdym razie: niższy niż jakikolwiek inny rowerzysta na zwykłym rowerze, bez względu na typ. Zastanawiam się więc, dlaczego i tak naprawdę nie mogę tego rozgryźć (ani czy wszyscy robią to z tego samego powodu). Naprawdę nie mam odwagi, by po prostu jeździć obok jednego i pytać, również dlatego, że boję się marszczących brwi i odpowiedzi, jak „nie mam pojęcia”.
Myślałem, że to może być tak proste, jak „ponieważ mogą”. Może wszyscy myślą tylko: „jeśli to działa dobrze, kręcąc powoli, to po co wirować szybciej”. Ale dla mnie jest to sprzeczne z intuicją, ponieważ nawet gdy nie muszę wytwarzać dużej mocy, nadal wybrałbym przyzwoitą kadencję, a nie niższą, ponieważ wydaje się, że działa ona lepiej, a nauka wydaje się zgadzać ze mną. W każdym razie nie schodziłbym tak nisko jak oni. Pomyślałem więc, że może wszystkim polecono jeździć w sklepie i / lub z jakiegoś powodu technicznego związany z całym układem napędowym? Czy jest to bardziej korzystne pod względem zużycia energii? Czy motocykle są po prostu zbudowane z mniejszą liczbą biegów i sprzyjają wyższym przełożeniom?
źródło
Odpowiedzi:
Są (co najmniej) dwa powody. Po pierwsze, większość (ale nie wszystkie) motocykle elektryczne wykorzystują system sterowania, który zwielokrotnia siłę lub moment obrotowy wywierany na pedały lub korby. Ponieważ moc jest iloczynem prędkości pedału i siły (lub momentu obrotowego), zwiększenie momentu obrotowego pozwala kierowcy zmniejszyć prędkość pedałowania - to znaczy kadencję rowerzysty. Silniki elektryczne (puszki) wytwarzają pełny moment obrotowy przy dowolnej prędkości obrotowej, więc te sterowniki zwykle modulują moc wyjściową momentu obrotowego zamiast prędkości obrotowej.
Po drugie, jeśli jeździec na rowerze elektrycznym jechałby z „normalną” kadencją ze względu na swoją prędkość, mniej prawdopodobne jest zauważenie jeźdźca, więc twoja próbka obserwacyjna będzie prawdopodobnie bardziej obciążona dla osób z rytmem niższym niż normalny .
źródło
Ogólnie badania wykazały, że wyszkoleni rowerzyści używają częstotliwości pedałowania wyższych niż 90 rpm, podczas gdy nie przeszkoleni rowerzyści preferują częstotliwości około 60 rpm. Podejrzewam, że większość e-rowerzystów, których spotkasz, nie jest „przeszkolonymi” rowerzystami. Jazda na rowerze kooperuje z kilkoma ścieżkami, które wykorzystujemy do chodzenia, więc osoby nieprzeszkolone zwykle jeżdżą na rowerze tak, jakby chodzili, gdzie swobodne tempo przekłada się na kadencję około 50-60 obr./min.
To powiedziawszy, mechanicznie i metabolicznie niższa kadencja może faktycznie być optymalna dla rowerów elektrycznych. Pomoc zapewniana przez silnik oznacza, że Twój wysiłek fizyczny jest zwykle mniejszy. Badania wykazały, że niższe kadencje (tj. <90 RPM) mogą być optymalne energetycznie dla mniejszych wysiłków i aktywności o dłuższym czasie trwania . Wyższe rytmy wiążą się zwykle z większymi wysiłkami, szczególnie u wyszkolonych rowerzystów. Co więcej, ludzie mają również tendencję do samodzielnego wybierania najbardziej optymalnych energetycznie kadencji, szczególnie w przypadku zajęć o dłuższym czasie trwania . W przypadku tego, co robią, rozsądna może być wolniejsza kadencja.
źródło
Osobiście dzieje się tak dlatego, że używam roweru do pracy, noszę odzież roboczą (która ogranicza moje pedałowanie) i nie chcę się zbyt spocić. Gdybym miał ochotę na przejażdżkę, pedałowałbym szybciej.
źródło
Dla mnie, jako okazjonalnego rowerzysty ebike, wydaje mi się, że mam lepsze połączenie z rowerem podczas pedałowania z niższą kadencją, ale z większą siłą.
Ponieważ wspomaganie elektryczne w przeciwnym razie zmniejsza potrzebną siłę, może wydawać się wiecznym zjazdem i trudniej jest wyczuć prędkość. Ale kiedy przełączam się na wyższy bieg, tak że muszę mocniej naciskać na pedały, aby uzyskać moc wyjściową, to bardziej przypomina normalne jazda na rowerze. Często robię to samo, gdy zjeżdżam ze zwykłego roweru, chociaż równie łatwo mogłem po prostu nie pedałować.
źródło
Możliwe, że wszystko, co robią, to obracanie pedałów - nie dlatego, że muszą wprowadzić jakąkolwiek siłę, aby rower ruszył, ale dlatego, że silnik nie uruchomi się, otrzymując ciągły sygnał z przełącznika efektu Halla połączonego z pedałami.
Tak więc silnik wystarczy, aby poruszać jeźdźcem sam, ale chyba że jeździec również obraca pedały, czujnik rytmu, ponieważ „funkcja bezpieczeństwa”, ustanowiona w niektórych obszarach, wykryje, że jeździec nie obraca już pedałów i odetnie silnik.
To nie jest czujnik momentu obrotowego, znacznie droższe urządzenie.
źródło
Dzisiaj przetestowałem ebike. Przyzwyczaiłem się do wyścigowego roweru z pełną emisją węgla i codziennej jazdy do pracy + hobby. Jestem przyzwyczajony do jazdy z prędkością 90+ RPM i jestem bardzo zadowolony z tej kadencji.
2 ebike: miejski e-rower z niższej półki, rower górski średniej / wysokiej klasy.
Najpierw przetestowałem ebike miejskiego przy zwykłym RPM. kilka później po uruchomieniu miałem prędkość 30 + km / h (huh?), znacznie powyżej limitu wspomagania 25 km / h. głównie chciałem grać z tym, jak radzi sobie przy niskim asyście, do celów wytrzymałościowych.
Potem grałem z MTB w „Jestem super leniwy” z absurdalnie wysokim momentem obrotowym CX.
Okazało się, że mój RPM natychmiast spadł do mniej niż 60.
Po prostu dlatego, że pedałowanie przy dużej prędkości, nawet przy zerowym oporze (np. Jazda na wolnym biegu lub zjazd) JEST pracą. 90+ to praca dla średnio wytrenowanego rowerzysty i niemożliwa dla nieprzeszkolonych osób siedzących przed komputerem przez cały dzień. (Wiem, że nie mogłem tego zrobić, 75 rpm było moim najlepszym bolesnym maksimum przez jakiś czas).
jedziemy na poziomie 90+, ponieważ szybsze osiąganie niskiego momentu obrotowego jest bardziej wydajne niż na odwrót. A jeśli zależy Ci na aerodynamice, jeszcze trudniej jest ustawić wysoki moment obrotowy w pozycji przykucniętej.
Ale dzięki ebike nie przejmujesz się momentem obrotowym mięśni i wydajnością, jeśli dojedziesz 10 km na rowerze z akumulatorem o pojemności 80 km. Więc .. maks. Asystowanie, brak pracy nóg, a nie dbanie o to, aby na całym świecie wysysać baterię w szalonym tempie.
Dlatego: niskie obroty = mniej pracy (o ile nie zależy ci na momencie obrotowym, jak w przypadku ebike przy maksymalnym wspomaganiu)
offtopic PS: moje małe doświadczenie pokazało, że najniższy tryb asysty na ciężkim eMTB jest prawie taki sam jak jazda na lekkim rowerze wyścigowym z włókna węglowego. (na płaskiej drodze nie miałem wystarczająco blisko wzgórza)
źródło
Jeźdźcy pedałują tylko po to, aby silnik elektryczny uruchomił silnik, a nie w celu wytworzenia siły na nogi. W tym celu pedałują tak wolno, jak to możliwe.
Głównym powodem, dla którego rower działa w ten sposób, jest ustawowy: jest to rower „wspomagany energią”, a nie skuter. Skutecznie większość osób używa go jako skutera, niektórzy nawet instalują dźwignię przepustnicy, aby obejść mechanizm pedałowania.
źródło
Większość ludzi, których widzę na rowerach elektrycznych, nie ma 22-letnich sportowców ubranych w żółtą koszulkę. Mają 45-75 lat i po prostu chcą trochę poruszyć nogami (ale nie za bardzo, szczerze mówiąc) i wyjść z natury.
Lub, jak to się zdarza, są bankierami w garniturach jadących na rowerze do Bankfurtu , który z wyjątkiem najcięższych opadów deszczu i gradobicia wydaje się być o wiele bardziej atrakcyjny niż jazda samochodem, biorąc pod uwagę sytuację na drodze i parking.
Rower inny niż elektroniczny pozwala również na jazdę na rowerze z niską kadencją (przy założeniu, że rower ze zmianą biegów jest de facto „normalny”).
Ale dlaczego ludzie tego nie robią? Cóż, z powodu zasady dźwigni i formuły mocy. Tę samą prędkość można uzyskać, stąpając mocniej, ale wolniej, lub szybciej i wygodniej. Podobnie w przypadku mocy, możesz po prostu zmienić prędkość i siłę (w tym przypadku moment obrotowy). Stąpaj mocniej lub szybciej, to samo. Absolutnie nie ma różnicy.
Więc nie ma prawdziwego powodu? Tak, z wyjątkiem ...
Tyle, że mięśnie nie dbają o twoje piękne prawa fizyki. Mięśnie nie lubią zbytnio wychodzić ze strefy komfortu. Szybko ci powiedzą, wytwarzając ból zamiast mocy (ból utrzymuje się przez kilka dni, jeśli robisz to zbyt długo), a poza strefą komfortu moc wyjściowa będzie ogólnie znacznie gorsza. Nawiasem mówiąc, wiele maszyn (np. Silniki spalinowe) nie zachowuje się inaczej. Silniki elektryczne są naprawdę bardzo rzadkim wyjątkiem, ponieważ pracują w trybie „nie przejmuj się” praktycznie przy każdej prędkości i ze śmiesznie wysokim momentem obrotowym przez cały czas.
Wyższa kadencja oznacza nie tylko lepszą ( znacznie lepszą) efektywność energetyczną, ale co ważniejsze, potrzebny jest mniejszy moment obrotowy (tj. Mniejsza siła mięśni), co oznacza większy komfort, mniej bólu i potu, mniej „sheesh, zamierzam umrzeć” i mniejsza niezdolność do chodzenia w ciągu najbliższych dwóch dni.
Dlatego jeździsz na rowerze przy 60-70 obr / min (lub 90+, jeśli jesteś młody lub sportowy) zamiast 15-30 obr / min na zwykłym rowerze.
Dzięki e-rowerowi możesz równie dobrze chodzić wolniej, co jest mniej intensywne. Pozwól silnikowi trochę pomóc, czemu nie (dlatego go kupiłeś). Nie musisz nawet oddychać zauważalnie szybciej. Co jest miłe, jeśli lubisz rozmawiać ze swoim partnerem.
źródło
Nie wspomniano jeszcze o jednym aspekcie: w normalnych rowerach kadencja wzrasta wraz z prędkością, aby ograniczyć siłę potrzebną do utrzymania prędkości. Opór wiatru, który należy pokonać, szybko rośnie wraz z prędkością, a e-rowerzyści zwykle podróżują z prędkościami, które zmusiłyby niezależnego rowerzystę do zwiększenia kadencji, ponieważ siła, którą mogą wytrzymać, uderzyła w sufit. (To jest powód, dla którego samochód zazwyczaj nie osiąga maksymalnej prędkości na najwyższym biegu - potrzebna jest zbyt duża siła / moment obrotowy.) W e-rowerze siła pochodzi z silnika, więc bardziej komfortowa i ekonomiczna niższa kadencja może być utrzymywanym. Jazda na rowerze tradycyjnym przy prędkościach e-rowerowych w niskiej kadencji byłaby trudna dla mięśni i kolan.
źródło
Wysoka kadencja maksymalizuje moc wyjściową dla wyszkolonych rowerzystów. Dlaczego mieliby jeździć na rowerze elektrycznym?
Podobna rozbieżność polega na tym, że wysoka kadencja, szczególnie w połączeniu z potem, obciąża nogawki spodni, które szybciej będą się bulgotać (a obszar siedziska dodatkowo się stresuje). To jeden z powodów, dla których wyszkoleni rowerzyści wolą nosić ubrania rowerowe i schować je w pracy lub w bocznych torbach.
Przeszedłem o wiele więcej spodni, gdy używałem dżinsów, a nie wszędzie ubrań rowerowych. Użytkownicy e-rowerów zwykle nie noszą specjalnej odzieży: spocenie się nie jest tym, do czego powinien służyć rower: raczej używasz go, aby uzyskać prezentowalny kształt bez znacznych zmian.
Podstawowym punktem korzystania z roweru elektrycznego jest poświęcenie sobie mniej energii niż potrzeba na rowerze. Teoretycznie można go użyć do buforowania energii w najgorszych przejściach, ale w praktyce są one ładowane zewnętrznie.
źródło