Nie dotyczyłoby to jazdy na technicznych szlakach ani niczego trudnego, ale czy istnieją powody, by unikać melodii podczas jazdy? Słuchawki douszne z redukcją szumów byłyby prawdopodobnie niebezpieczne dla mnie i innych, ale czy słyszę, co się wokół mnie dzieje, czy jest jakiś powód, aby tego nie robić?
edit - edycja wydaje się prawie błędna i niektóre odpowiedzi brzmią źle, ale FWIW, pytałem w odniesieniu do miejsc do jazdy bez samochodów. Parki i takie tam.
safety
headphones
Kara Marfia
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Warto zauważyć, że osoby niesłyszące jeżdżą na rowerze doskonale.
Znakomity komentarz @ Joe zasługuje na dodanie do odpowiedzi ...
Edytuj Należy również zauważyć, że osoby niesłyszące są przyzwyczajone do głuchoty. Nigdy nie polegają na dźwiękach takich, jak ludzie z zaburzeniami słuchu.
Długo można słuchać muzyki
To powiedziawszy, nie słucham muzyki podczas jazdy na rowerze.
źródło
W miarę zdobywania doświadczenia w jeździe na rowerze nauczysz się polegać na swoim słuchu, co stanowi dość ważny wkład w zdolność do podejmowania decyzji. Dotyczy to różnych dyscyplin rowerowych na następujące sposoby:
Również jazda na rowerze jest sposobem na ucieczkę od tych wszystkich rzeczy, więc dlaczego nie spróbować tego dla odmiany.
źródło
Słuchałem iPoda podczas jazdy (dojazdy do miasta), ale zdecydowałem, że nie warto ryzykować, że nie usłyszę potwornych ciężarówek na czas. Od 3 lat nic nie słuchałem podczas jazdy. Tak naprawdę nie tęsknię, ale moja jazda trwa tylko 30–40 minut. Lubię słyszeć odgłosy doliny rzeki podczas jazdy, których całkowicie mi brakowało podczas odtwarzania iPoda ...
źródło
Noszenie słuchawek podczas jazdy na rowerze to zły pomysł, nawet jeśli używany jest tylko jeden wkładek dousznych. Dokładam wszelkich starań, aby podczas jazdy zwracać uwagę na drogę i otoczenie. Dla osób słyszących dźwięk jest kluczowym urządzeniem ostrzegającym jeźdźca o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Podczas codziennej dojazdy często ostrzegam mnie przed potencjalnym zagrożeniem dźwiękiem, zanim zauważę problem. Oto kilka przykładów, których doświadczyłem:
Zbyt często rowerzyści są ranni lub zabijani na drodze. Bądź bezpieczny!
źródło
Głównym powodem, dla którego mogę wymyślić, jest unikanie kolizji z innymi jeźdźcami, samochodami, pieszymi itp. Jeśli ktoś spróbuje zwrócić na siebie twoją uwagę, nadal będzie trudniej go usłyszeć.
Powiedziałbym, że jeśli chcesz słuchać muzyki, używaj tylko jednej słuchawki dousznej i zmniejsz głośność.
źródło
Niektóre anegdotyczne dowody wydają się sugerować, że jazda podczas słuchania muzyki przez słuchawki nie jest bezpieczna:
Najważniejsze jest to, że podczas jazdy rowerem w ruchu drogowym jesteś już w szczególnie trudnej sytuacji i jesteś narażony na poważne obrażenia w wyniku kolizji. Rozsądne wydaje się robienie wszystkiego, co możliwe, aby zmniejszyć ryzyko wypadku i nie rozumiem, w jaki sposób noszenie słuchawek jest zgodne z obniżaniem ryzyka.
Dodaj do tego możliwość, że bardzo dobrze może być nielegalne słuchanie słuchawek podczas jazdy (ponieważ rowerzyści obowiązują te same zasady, co kierowcy w wielu krajach) i wydaje się, że słuchanie muzyki podczas jazdy prawdopodobnie nie jest mądrym posunięciem .
Pamiętaj, że powyższe dotyczy głównie jazdy po drogach publicznych. Podczas jazdy po szlakach przepisy w większości miejsc prawdopodobnie nie zabraniają słuchania słuchawek, a niebezpieczeństwo kolizji z innym pojazdem jest znacznie zmniejszone, gdy nie jeździsz po pędzących samochodach.
źródło
Nosić słuchawki podczas jazdy w niektórych lokalizacjach. Tak jak tutaj. Ale nie tutaj (chociaż uważam, że noszenie ich na ścieżce nad jeziorem w Chicago jest nielegalne, ale nie mogę znaleźć referencji. Może się mylić).
Jest tutaj post , który podkreśla, że wiele miejscowości stosuje te same prawa do jazdy samochodem, co jazda rowerem (nie mogę tego skomentować). To może być rozważanie.
Osoby prawne, czy nie, i tak to zrobią. A teraz jest na to aplikacja . Aplikacja twierdzi, że ustawi próg hałasu na podstawie hałasu otoczenia, a następnie przekaże wszystko powyżej tego progu do słuchawek. Nie słucham muzyki podczas jazdy na rowerze (nie to, że oceniam), ale i tak mogę to zdobyć.
źródło
Nauczyłem się tego na własnej skórze, uderzając w tył samochodu. Nie zwracałem uwagi na jazdę ze względu na muzykę pochodzącą z mojego Sony Walkman. Ludzie w samochodzie byli w porządku, jednak wstyd było zsunąć się z bagażnika, a następnie zdjąć słuchawki.
Ten fakt, że zdjąłem słuchawki, „gra się skończyła”, pani, która już wysiadła z samochodu, wiedziała, jakim głupcem jestem i dlaczego nie zwracałam uwagi. Mimo, że był to wypadek przy niskiej prędkości, wciąż zapinałem górną i dolną rurę ramy, a potem mój rower nie poradził sobie właściwie.
Tak jak każdy kierowca myśli, że jest jednym z lepszych kierowców, a nie jak jeden z tych „idiotów tam”, tak też jest z rowerzystami. Niektórzy uważają, że są tak dobrzy w jeździe, że nie muszą być całkowicie oddani wykonywanemu zadaniu i mogą słuchać muzyki.
Inną rzeczą jest to, że muzyka, której słuchasz za każdym razem, gdy się wywala, jest na zawsze uszkodzona. Słuchasz swojego ulubionego artysty i kolejną rzeczą, którą wiesz, za każdym razem, gdy słyszysz tego artystę, przypomina ci to załamanie i głupotę związaną ze słuchaniem muzyki podczas jazdy na rowerze.
Muzyka na rowerze wprawia cię w fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Uśpienie pozwala ci uwierzyć, że jeździsz lepiej niż jesteś. Tylko dlatego, że istnieje „rytm techno” (lub cokolwiek), na którym można jeździć, nie oznacza, że naprawdę dobrze sobie radzisz. To, że słuchasz „wyluzowanej” muzyki, nie oznacza, że jeździsz mniej agresywnie / asertywnie, niż zrobiłbyś to inaczej.
Innym problemem związanym ze słuchaniem muzyki przez słuchawki jest szum wiatru wytwarzany przez słuchawki / słuchawki / cokolwiek innego. Musisz podkręcić głośność do 11, aby uzyskać jej połowę. Jest faktem medycznym, że muzyka o tej głośności niszczy małe włoski w uszach, które są potrzebne do słyszenia. Po co chcesz to robić?
Żadne z nas nie jest na tyle sprytne, aby zawsze unikać wypadków podczas interakcji z innymi użytkownikami dróg, a gdy tylko to się stanie, musisz mieć całkiem niezły powód do utraty kontroli lub nieoczekiwania sytuacji. NOSZENIE SŁUCHAWEK NIE JEST DOBRYM POWODEM! NIE ROBIĆ GO !!!
Zauważ, że żadna z pozostałych odpowiedzi w tym wątku nie jest napisana „z korzyścią z perspektywy czasu”. Kiedy wszystko pójdzie nie tak z powodu słuchania bezsensownej muzyki podczas jazdy z perspektywy na ten temat, zmieni się w jednej chwili i nigdy nie wrócisz do słuchania muzyki na słuchawkach podczas jazdy po drogach publicznych. Życie jest tak krótkie, jak jest naprawdę. [Wykład!
źródło
Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie słucham muzyki podczas jazdy na rowerze ... zwłaszcza w nocy (prawdopodobnie w najgorszym momencie). To mówi ...
Naprawdę nie polecałbym tego. Podczas słuchania muzyki można pominąć wiele subtelnych dźwięków układu napędowego, które mogłyby oznaczać zbliżającą się zagładę (dla twojego roweru) (np. Utknąć w przerzutce, opona spływa po przejechaniu przez kieliszek ...). Oczywistym byłoby nie słyszenie zbliżającego się ruchu drogowego, a zatem bycie zaskoczonym i być może skręcanie / nie trzymanie się linii itp. Tęsknisz także za drobnymi rzeczami, które sprawiają, że jazda na rowerze jest wyjątkowa. I mógłbym kontynuować ... ale nie zrobię tego. Ha ha.
Tak, chyba jestem hipokrytą, ale gdybym polecił w jakikolwiek sposób, powiedziałbym, żeby nie słuchać muzyki na rowerze.
źródło
Cieszyłem się latami na rowerze do muzyki przy użyciu głośników na moim rowerze. Teraz, gdy mam iPhone'a z głośnikami, montuję go na kierownicy i idę. Jest wystarczająco głośny, aby usłyszeć, ale gdy tylko pojazd zbliża się do mnie, muzyka zostaje zagłuszona - dlatego żaden pojazd nie wślizguje się na mnie. Poza tym brak słuchawek / wkładek dousznych sprawia, że czuję się mniej ograniczony i nigdy nie musiałem brać ręki za kierownicę, aby regulować wkładkę douszną.
Idź z małymi głośnikami zasilanymi bateryjnie (akumulatory to tanie) lub urządzeniem takim jak iPhone lub iPod touch.
źródło
Wsiadam z jednym uchem do środka (z boku), dzięki czemu wciąż słyszę pobocze.
Wiem, że niektórzy się nie zgadzają, ale z mojego doświadczenia wynika, że to wystarczy. Nie jest bardziej rozpraszające niż samochód z włączonym radiem - chociaż jesteśmy bardziej narażeni.
Zwykle słucham podcastów i często zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę nie zwracałem uwagi na treść z powodu warunków drogowych, więc chociaż może to być rozpraszające, moje doświadczenie jest takie, że twój mózg wie, co należy traktować priorytetowo.
źródło
Słucham muzyki i podcastów podczas jazdy od ponad 10 lat i nigdy nie miałem najmniejszego problemu ze słyszeniem ruchu ulicznego lub innych rowerzystów. Zdecydowanie polecam podcasty lub rozmowy radiowe, ponieważ muzyka musi być znacznie głośniejsza, aby być słyszalnym przez hałas uliczny (samochody są naprawdę głośne!)
Nigdy nie rozumiałem tej debaty, jakby ktoś spędził 4 godziny w samochodzie bez stereo, aby zabić czas i od kiedy ludzie nalegają, aby kierowcy mogli usłyszeć otoczenie?
Słuchawki z redukcją szumów są oczywiście głupim pomysłem, ale słuchawki douszne z pianką wokół nich działają najlepiej w celu zmniejszenia szumu wiatru.
Zdobądź tani odtwarzacz mp3 (dzięki czemu nie boisz się deszczu lub upuszczenia go) z łatwo dostępnym przyciskiem pauzy (na wypadek, gdyby ktoś chciał z tobą porozmawiać na światłach) i regulatorami głośności, do których możesz łatwo dotrzeć i obsługiwać jedną ręką. Załaduj dobre, inteligentne / zabawne / inspirujące głośniki i wyjdź na zewnątrz i na rower!
źródło
Do tej pory cieszyłem się, że używam standardowych głośników zewnętrznych wbudowanych w mój telefon i zamontowanych na kierownicy. Na moim rowerze szosowym zazwyczaj jestem wystarczająco blisko kierownicy, aby dobrze to słyszeć, i nadal doskonale słyszę hałas z drogi. Było dużo głośno jak na moje potrzeby. Jedyną rzeczą, która może być problemem, jest lekkie zawstydzenie, gdy podjeżdża obok innego rowerzysty z odtwarzaną muzyką.
Jeśli to pomoże komukolwiek, używam tego uchwytu od kilku miesięcy zarówno na iPhonie 3G, którego pozbyłem się, jak i na moim oryginalnym Droidie. Zaskakuje to, że pasuje zarówno do obu (w rzeczywistości bardziej pasuje do Droida, wierz lub nie). Fajnie jest móc przesyłać strumieniowo muzykę i śledzić jazdę podczas jazdy na rowerze. Oczywiście doświadczenia różnią się w zależności od telefonu.
Tylko moje dwa centy.
źródło
Słucham tylko jednej słuchawki dousznej do iPoda do dojeżdżania do pracy, jak przewiduje prawo stanu Kalifornia. Myślę, że nie różni się niczym od samochodowego zestawu stereo.
Jeśli chodzi o różne zestawy słuchawkowe, myślę, że rodzaj joggingu (który otula twoje ucho) byłby dobry. Nie wybrałbym miękkich plastikowych wkładek dousznych, ponieważ wydają się blokować zbyt duży dźwięk z zewnątrz.
Mam nadzieję że to pomoże.
źródło
Istnieją takie produkty: http://www.iworld.co.uk/p/Slipstreamz_Cycling_Earwear_for_Headphones.htm?affiliatecode=gbase, które przesuwają wkładki douszne poza ucho i ograniczają szum wiatru.
Pamiętam, że widziałem kilka specjalistycznych wkładek dousznych, które wyglądały na puste rurki na początku tego roku. Miały one pozwolić ci słuchać muzyki i słyszeć hałas uliczny, ale nie mogę ich wyśledzić w Google, jeśli możesz je znaleźć mogą być również opcją.
Nie marzyłbym o jeździe podczas słuchania muzyki, gdybym nie słyszał hałasu ulicznego, a jak wspomnieli inni plakaty, przydatne może być usłyszenie odgłosów z motocykla.
EDYCJA: BBC dziś rano niosło wiadomość, w której organizacja ds. Bezpieczeństwa drogowego czekała na szeroko zakrojoną kampanię informującą opinię publiczną o zagrożeniach związanych z chodzeniem / jazdą na rowerze podczas noszenia słuchawek (były też dwie inne sugestie dotyczące innych kampanii). Jak powiedziano, że przyczyniają się do dużej liczby wypadków.
źródło
Zwykle słucham prawej strony słuchawek losowych. W ten sposób mam szansę na wysłuchanie każdego, kto wzywa do przejścia.
Już od dłuższego czasu zakładam tę stronę do zakładek: http://www.scansound.com/xcart/home.php?cat=269 To właśnie spróbuję w następnej kolejności. Wszystkie kanały w jednym zarodku. Powinno pomóc.
To powiedziawszy, kiedy jestem na ruchliwej drodze, wyłączam muzykę. Chcę usłyszeć wszystko wokół mnie!
Uwaga dodatkowa: słuchałem podcastów, ale wymagało to zbyt dużej koncentracji. Teraz przeglądam losowe melodie.
źródło
Myślę, że należy wprowadzić rozróżnienie między podcastem a muzyką.
Myślę, że słuchanie rozmowy jest w porządku podczas jazdy i tak się stanie. Albo porozmawiam przez telefon, ponieważ moim urządzeniem „muzycznym” jest Blackberry.
Muzyka różni się jednak od rozmowy. Rozmowa jest zwykle cichsza, nie tak ciągła i łatwo jest usłyszeć odgłosy samochodów i ruchu drogowego, jak odgłosy tła.
Po przeczytaniu komentarzy chyba muszę powiedzieć, że powyższe działa dla mnie. Inni mogą doświadczać rozmowy przeciwko muzyce inaczej niż ja.
źródło
Od ponad 20 lat słucham radia podczas jazdy. Nie mam głośności na tyle głośnej, by usłyszeć muzykę lub rozmawiać w radiu. Dla mnie jest to bardzo podobne do słuchania radia w pojeździe. Zawsze polegałem na moich dwóch lusterkach wstecznych, aby odebrać pojazd zbliżający się z tyłu znacznie dalej niż kiedykolwiek i tak go nie słyszałem. Niektóre stany mają takie prawo. Istnieją argumenty, że dla kierowcy pojazdu nie powinieneś nosić wkładek dousznych, ale twierdzą, że rower nie jest dokładnie zamknięty, dlatego możesz lepiej słyszeć hałas z zewnątrz niż w samochodzie. Nie jestem pewien, co by się stało, gdyby policjant zaakceptowałby tę teorię. Nawet w dni, kiedy nie noszę wkładek dousznych, to ” łatwo jest po prostu cieszyć się pięknym słonecznym dniem i powrócić do rzeczywistości, zbliżając się do pojazdu, który znajduje się niedaleko Ciebie! Myślę, że to zależy od indywidualnych lub lokalnych przepisów dotyczących tego, czy słuchasz radia podczas jazdy rowerem. Jeśli chodzi o głośność, nie powinno to być tak głośne, aby zranić słuch. W przypadku parków i innych jazd terenowych nie powinno być żadnego problemu.
źródło
Dostrój się do Traphic ma właśnie nagłówki wiadomości (mniej więcej w połowie strony) w Wielkiej Brytanii mówiące o ryzyku słuchania muzyki podczas jazdy na rowerze / chodzenia.
źródło
Oczywiście jest to trochę bardziej niebezpieczne, ponieważ blokujesz niektóre swoje zmysły. Ale myślę, że i tak poleganie na słyszeniu jest bardzo złym pomysłem. Możesz usłyszeć samochody na czas, by zareagować, ale szybkie motocykle są trudne do usłyszenia. Dobrym pomysłem jest trenowanie siebie, aby rozglądać się za każdym rogiem i odwracać głowę, aby patrzeć za siebie podczas zmiany kierunku lub wchodzenia w wąskie przejście.
Myślę, że używanie tylko jednej słuchawki dousznej ma z mojego doświadczenia, że nie ma większego sensu, ponieważ musisz ją podnieść znacznie głośniej, aby zrozumieć np. Podcast, a to pogorszy twój słuch przestrzenny.
Osobiście nie rezygnuję z wygody, jaką ma każdy kierowca samochodu. Nawet ze słuchawkami ustawionymi na rozsądną głośność usłyszysz znacznie lepiej niż jakikolwiek kierowca samochodu, więc nie obchodzi mnie małe dodatkowe niebezpieczeństwo.
źródło
Ktoś napisał „... rozmowa wymaga więcej twojego mózgu niż muzyki. Dzięki (niektórym rodzajom) muzyki możesz cieszyć się rytmem i dźwiękiem bez konieczności myślenia o tym”.
Ogólnie rzecz biorąc, nie mogłem się nie zgodzić i na pewno NIGDY nie słucham muzyki podczas jazdy na rowerze. Ciało ma naturalną tendencję do naśladowania rytmicznych dźwięków, a kończyny, często bez zastanowienia, mogą zacząć poruszać się zgodnie z rytmem. Dlatego muzyka, której słuchasz, wpływa na jazdę rowerem, a NIE na warunki drogowe lub innych użytkowników. I to jest niebezpieczne.
Jedyny raz, gdy używałem słuchawek na rowerze, jest na trenerze rowerowym w garażu. Nakładam rzeczy, które są aktywne, żywe i „na twoją twarz”, bo to mnie napędza. Jeśli ktoś wie, kim był Buddy Rich, natychmiast zrozumiesz, co mam na myśli. Moc jego perkusji dosłownie skłania cię do działania. Jeśli tak, to JS Bach, zaczynam koncentrować się na kontrapunkcie (a już na pewno nie na garażu). A jeśli lubisz popowe piosenki, przypuszczam, że posłuchasz tekstów.
Więc nie rób tego ... chyba że chcesz zakończyć swoje życie słuchaniem ulubionej melodii.
źródło