Nauka jazdy bez ręki była z roku na rok na mojej liście rozstrzygnięć nowego roku i nadal tego nie robię. Mam 46 lat, więc muszę uważać, żeby nie spaść. Czy ludzie mają głupie techniki uczenia się jazdy bez udziału, którymi mogą się dzielić?
Aby wyjaśnić po komentarzu Daniela poniżej, mam trzy motocykle, kierowcę, rower dojeżdżający do pracy i rower górski. Rower górski jest niespokojny, ale pozostali czują się stabilni.
Odpowiedzi:
Zrób to krok po kroku.
Jak kierowca uczący się, znajdź parking lub cichą drogę, nie chcesz robić tego w korku. Jak na ironię, prawdopodobnie nie chcesz robić tego na powierzchni, która da ci miękkie lądowanie. Przypuszczam, że płaskie boisko może działać, ale jazda na trawie nie jest tak płynna, jak jazda na asfalcie i będziesz potrzebować przewidywalnej, płaskiej powierzchni do pracy.
Największą umiejętnością do opanowania jest sterowanie ciężarem, a nie poruszanie kierownicą. Prawdopodobnie i tak to robisz, ale jest to coś, nad czym warto celowo pracować, gdy masz dwie ręce na kratach. Po prostu kołysz się na boki i próbuj iść w żądanym kierunku - za chwilę będziesz tak naprawdę sterował w ten sposób, więc postaraj się, aby działał dobrze, gdy go nie potrzebujesz.
Nie sądzę, że warto najpierw przejść jedną ręką - jest to ćwiczenie typu „wszystko albo nic”. Ruszaj prosto po linii z dłońmi lekko na szczycie drążków (jeśli masz upuszczone kierownice) i po prostu rozluźnij dłonie. Przytrzymaj je płasko na prętach i po prostu je unieś. Nie patrz na nich. Po prostu podnieś je trochę. Ułamek cala będzie się czuł jak stopa ...
Ale potem spróbuj po prostu robić rzeczy z rękami bez krat. Wykonuj pochylanie się i kołysanie na boki. Tylko trochę. Wystarczy, żeby dryfować trochę poza linią, a potem wrócić do linii prostej. Kiedy będziesz szczęśliwy, spróbuj usiąść. Im więcej ćwiczysz, tym mniejszy staje się problem.
Poczujesz się bardzo niepewnie, gdy środek ciężkości się porusza. Kluczem tutaj jest to, że w większości motocykli środek ciężkości jest dość nisko, gdzieś wokół kolan, ale kiedy odsuwasz ręce od drążków i siadasz, podnosi się znacznie, więc musisz być szczęśliwy w kontrolowaniu go i jak reagować na to, jak rower go przyjmuje.
Już niedługo zaczniesz robić zakręty.
Oczywiście nie zapominaj, że jeśli nie masz stałego sprzętu lub nie masz niestandardowego sprzętu, jedynym sposobem na nagłe zatrzymanie jest prawdopodobnie dość bolesny ...
źródło
Przez sekundę powinno ci się łatwo pedałować bez użycia rąk. Gdy będziesz w stanie to zrobić, stopniowo odsuwaj ręce od krat. Łatwo jest zapracować na wygodną jazdę bez użycia rąk.
Dwie rzeczy, na które należy zwrócić uwagę:
źródło
Jedną rzeczą do wspomnienia jest to, że jeśli rower jest w ogóle popsuty, o wiele trudniej jest jeździć bez ręki. Mam „trzepak”, który kupiłem za 1 $ na wyprzedaży w garażu, żeby jechać / odjechać na dworcu kolejowym. Musi mieć gdzieś zgięcie w ramie b / c Nie mogę puścić prętów bez wyciągania. Mój rower szosowy mogę jednak łatwo jeździć i pokonywać zakręty bez żadnej pomocy.
Myślę, że najłatwiej to zrobić podczas pedałowania i nauczyć się „bić biodrami”.
Mam nadzieję, że to pomaga.
źródło
Połowa poza tematem, ponieważ tak naprawdę nie odpowiada na twoje pytanie, ale myślę, że to ostrzeżenie jest całkiem w porządku, a zatem na temat:
Nie jedź bez ręki .
Przynajmniej nie bez butów, które blokują twoje pedały.
Przyczyną jest tryb awaryjny, którego niestety nauczyłem się na własnej skórze: kiedy jeździsz bez ręki, masz dokładnie trzy punkty kontaktu z rowerem. Siodło i dwa pedały. To wystarczy, aby utrzymać równowagę i umożliwia sterowanie. Ale w ogóle nie ma redundancji . Jeśli zgubisz jeden pedał spod nogi, natychmiast stracisz także drugi. Twoje pedały są ze sobą połączone, a nacisk jednej stopy zapewnia przeciwciśnienie z drugiego pedału na drugą stopę, co jest konieczne, aby obie stopy były połączone z rowerem.
Po zgubieniu pedałów masz tylko jedno połączenie z rowerem - siodło. I to nie wystarczy, aby utrzymać równowagę na dłuższą metę, ani żadnego rodzaju sterowania. Natychmiast i całkowicie tracisz kontrolę nad swoim rowerem . To tylko koniec gry. Jeśli twój rower zmierza w stronę fosy, skończysz w fosie. Jeśli Twój rower zmierza w kierunku nadjeżdżającej ciężarówki, spotkasz tę ciężarówkę. Nie będziesz mieć szansy na hamowanie ani odzyskanie kontroli w jakikolwiek sposób. Kiedy mi się to przydarzyło, kierowałem się w stronę sygnalizacji świetlnej oddalonej o około 5–10 metrów i nic nie mogłem zrobić, aby zmniejszyć wpływ. To spotkanie dało mi cztery tygodnie o kulach i dobrze wyuczoną lekcję.
Mam nadzieję, że nauczysz się tej lekcji ode mnie, zamiast uczyć się jej na własnej skórze, tak jak ja.
źródło
Właśnie nauczyłem się tego w wieku 40 lat. Jest to o wiele łatwiejsze (przynajmniej dla mnie) na sztywnym rowerze niż na zawieszeniu, ponieważ rower bardziej reaguje na zmianę ciężaru. Ponadto - pamiętaj, aby zamiast patrzeć w dół na kierownicę, i upewnić się, że wygodnie siedzisz na siodle, opierając się na plecach - siodło będzie głównym sposobem poruszania się motocykla. Zgadzam się z cmasterem, że najlepszym miejscem do tego jest droga z dala od drogi, na której można by wchodzić w interakcje z ruchem pojazdów, ponieważ zajmuje to dodatkową sekundę lub dwie, aby uzyskać hamulce na wypadek awarii. Tam, gdzie mieszkam, są ścieżki rowerowe zamknięte dla ruchu pojazdów i możesz łatwo ominąć nieparzystego pieszego bez trzymania kierownicy.
źródło