Mam dom z 1955 roku, w którym piwnica została wykończona oświetleniem, dywanem, ścianami wewnętrznymi itp. Nie wiem, kiedy została ukończona, tylko że tak było, kiedy się wprowadziłem.
Dziwną rzeczą w tej piwnicy jest jednak to, że ściany zewnętrzne nie wydają się być nigdy oprawione i suche. Ściany wydają się być pomalowane na zewnętrznym betonowym fundamencie.
Uważam to za bardzo dziwne, ale zakładam, że zostało to zrobione jako środek do obniżenia kosztów przez kogoś, kto sam ukończył piwnicę.
Moje pytanie brzmi: co mam zrobić z tą sytuacją? Czy moje ściany zewnętrzne muszą być odpowiednio oprawione i zabudowane? Jeśli tego nie zrobię, jakie będą to negatywne konsekwencje? Próbuję dowiedzieć się, czy korzyści przewyższają koszty właściwego obramowania piwnicy i czy mogą wystąpić negatywne konsekwencje, jeśli nie zdecyduję się na obramowanie ścian.