Dlaczego mój klient chce, aby nazwa jej firmy była poufna, kiedy publikuję swoją pracę na stronach projektowych?

27

Jeden z klientów, z którymi współpracuję, nalega, aby moja praca z nią pozostała poufna, nie chce, aby logo jej firmy ani ich nazwa były wyświetlane na moich projektach po opublikowaniu na Behance.

Czy to normalne, czy kryje się za tym coś?

Jestem nowym freelancerem i współpracowałem z nią przy trzech projektach; i nie jestem pewien, czy to normalne, ale naprawdę chcę opublikować te prace publicznie.

Abeer Sul
źródło
15
Firmy mają to prawo. Masz prawo nie podejmować się tej konkretnej pracy.
DA01
2
Masz prawo (powiedziałbym, że), aby poprosić o więcej pieniędzy na rekompensatę.
o0 ”.
Jak komunikujesz się z klientem? Czy dzwonią z biura firmy, czy adres e-mail jest taki sam jak firma? Jeśli wysyłają pocztę, czy używają znaczków lub firmowej maszyny do frankowania? Czy dla Twojej umowy z logo jest to logo?
QuentinUK

Odpowiedzi:

13

Niektóre firmy bardzo snobią, kto pracuje dla nich i dla innych. I dlatego może nie chcieć (z szacunkiem) nowego, nieznanego freelancera, który rości sobie prawo do (potencjalnie dużej) marki.

Załóżmy na przykład, że IBM zaprojektował nowe logo i markę. Można oczekiwać, że trafią do dużego, drogiego domu projektowego w Nowym Jorku. Ale gdyby stało się jasne, że jedna z pracowników biurowych zrobiła to jako przysługę, sprawiłoby, że IBM wyglądałby tanio.

Innym powodem jest to, że może sprzedawać tę pracę we własnym imieniu i pragnąć całej chwały.

Digital Lightcraft
źródło
1
Chociaż jest to prawdopodobnie prawda, nie jest to tak naprawdę powszechny powód. Wiele firm po prostu bardzo chroni wszystkie swoje aktywa i stosuje ogólne zasady NDA.
DA01
4
To prawda, ale bądźmy szczerzy, to i tak WSZYSTKIE zgadywanie!
Digital Lightcraft
34

Innym częstym problemem jest to, że publikując swoje treści na Behance w Twoim imieniu, ich marka znajduje się na platformie, której nie kontrolują . W naszych czasach może to być trudne (nawet z pogranicza Quixotic), ale wiele organizacji stara się zachować pełną kontrolę nad wszystkimi zastosowaniami swojej marki.

Obawy mogą obejmować:

  • Mogą po prostu mieć nieokreślone obawy dotyczące kanału komunikacji, o którym nic nie wiedzą. Nie wiedzą, czy Behance jest „odpowiednim” miejscem dla swojej marki, nie wiedzą, jakie może być ryzyko - i nie chcą wiedzieć i nie chcą tracić czasu, aby się dowiedzieć ponieważ nie jest to dla nich priorytetem. Możesz to wyjaśnić, ale nie będą wiedzieli, jak ocenić, jak daleko ufać twojemu wyjaśnieniu. „W razie wątpliwości odmawiaj” to powszechne podejście.
  • Gdyby później zauważyli błąd lub zawartość stała się nieaktualna, nie chcieliby odczuwać potrzeby dodawania swojej kopii na Behance do listy wystąpień produktu, który chcieliby zaktualizować (lub policzyć od Ciebie, aby zaktualizować ją za ponad 3 lata, kiedy mogłeś się przenieść lub zostać potrąconym przez autobus). Mogą obawiać się, że ludzie mogą wziąć (teraz niepoprawną) kopię, przesłać ją ponownie i wyglądałoby na to, że publikują niedokładne treści. (Oczywiście i tak każdy może to zrobić, z dowolnej innej kopii ... nie zawsze jest to racjonalne, czasami ludzie po prostu „czują się”, jakby pozwolili ci to opublikować, czyni to ich odpowiedzialnością)
  • Mogą chcieć (próbować!) Kontrolować komentarze do markowych materiałów opublikowanych przez kogoś powiązanego z nimi. Mogą na przykład martwić się, że jeśli ktoś opublikuje komentarz atakujący ich lub promujący nieprawdziwą teorię na temat oficjalnego postu przez ciebie, a on nie odpowie, może to wyglądać na to, że atak ma sens (wierz mi, ludzie naprawdę martw się o takie rzeczy). Mogą również czuć, że byliby zobowiązani do „nadzorowania” tego, co mówisz o nich pod danym przedmiotem, jeśli ma na nim swoje logo, ponieważ możesz być postrzegany jako ich reprezentant.
  • Mogą również występować niejasne obawy, że możesz powiązać je z niepożądaną inną pracą, którą wykonujesz . Mogą na przykład martwić się, że jeśli zrobisz coś podżegającego na poparcie sprawy politycznej lub pracujesz dla bardzo kontrowersyjnego klienta, a to pojawi się na Twoim profilu obok nich, mogą zostać zepsute przez stowarzyszenie („Lokalna piekarnia zatrudniona projektantka neo -Nazi logo ”). Tak, jest to niezwykle mało prawdopodobne - ale niektórzy ludzie martwią się takimi rzeczami - a im mniej rozumieją witryny takie jak Behance, tym większe ryzyko będą sobie wyobrażać.

To wszystko może być trudne do zrozumienia, jeśli dorastałeś w mediach społecznościowych i głośnym chaosie w Internecie. Być może myślisz „Ale każdy może opublikować wszystko, w dowolnym miejscu i czasie!”.

Ale wiele osób nie widzi tego w ten sposób: wiele osób jest przyzwyczajonych do kontrolowania, gdzie pojawia się ich marka, oczekują , że będą w stanie kontrolować, gdzie pojawia się ich marka, i instynktownie powiedzą „nie” swojej marce pojawiającej się w kontekście, w którym mogą kontrolować.

Można argumentować, że są jak król Canute, który próbuje powstrzymać przypływ, a w wielu przypadkach zgadzam się z tobą, ale można zrozumieć, dlaczego czują potrzebę próby .

Jeśli chodzi o ich rozumowanie: powodzenia, musisz w jakiś sposób przekonać ich, że jest to korzyść biznesowa, która przewyższa wyobrażone ryzyko. Zdecydowanie najlepszym sposobem jest mieć standardową linię low-key w umowie stwierdzając, że masz prawo do pracy fabularnego w swoim portfolio online i offline s (liczba mnoga). To ich wyobrażone ryzyko w porównaniu z prawdziwą umową prawną.

user56reinstatemonica8
źródło
6
Naprawdę nie martw się, ale wciąż odczuwam to u niektórych osób: niektórzy klienci mogą czuć, że niewłaściwie wykorzystują swoje logo i / lub nazwę firmy do reklamowania się i uważają to za niesprawiedliwe z jakiegoś powodu (tak, wiem).
PieBie
Zakładam, że miałeś na myśli kichot ? (Zbyt mała zmiana dla mnie, aby ją zmienić).
Lilienthal,
O tak, zapomniałem, że jego imię jest napisane inaczej po angielsku
user56reinstatemonica8
1
@ user568458 Angielski pisze tak, jak to zrobił Cervantes, kiedy pisał w starszej wersji hiszpańskiego. Nazwa i słowo quixotic weszły do ​​języka angielskiego, zanim zmiana dźwięku w języku hiszpańskim spowodowała zmianę nazwy na Quijote . Co dziwne, angielska wymowa Kichota przeważnie została zaktualizowana z hiszpańskim, mniej więcej pasującym Quijote , mimo że pisownia nie. Kichot jest wymawiany za pomocą x jako ks , jak w języku angielskim, co jest właśnie od razu; X Cervantesa bardziej przypominałoby sh w języku angielskim.
KRyan
1
TO powinna być zaakceptowana odpowiedź. Dzieci w dzisiejszych czasach (czyli poniżej 30 roku życia) po prostu nie rozumieją, jak wyglądał świat przed Internetem i wszystkie te bzdury w mediach społecznościowych. I realistycznie, choć wszystko zmienia się, ważne jest, aby pamiętać, że istnieje on dopiero od 15 lat lub mniej - większość zmian kulturowych nastąpiła w dużej mierze w ciągu ostatniej dekady.
Omegacron,
17

To nie jest normalne, ale nierzadkie.

Powodów może być wiele. Często jest to po prostu dobrze uzbrojony dział prawny, który kładzie nacisk na stosunki typu NDA ze wszystkimi dostawcami.

Zazwyczaj zostawiam wiersz w moich umowach stwierdzający, że zastrzegam sobie prawo do zaprezentowania pracy w moim portfolio. Jeśli to wywołuje czerwoną flagę dla klienta, jest to temat, który możemy negocjować. Mogę albo powiedzieć „nie, dziękuję” i odejść od projektu, albo czasami wypracować porozumienie w stylu „nie pokażę pracy przez 1 rok” lub coś w tym rodzaju.

DA01
źródło
5

Najprawdopodobniej osoba zlecająca tę pracę sama jest Freelancerem. To nie firma prosi o pracę. Niektórzy Freelancerzy robią to, aby zaoszczędzić czas. Przyjmują pracę, a następnie podwykonawstwo. Czasami nawet na tej samej stronie, ale zwykle na innej stronie. Freelancer zmniejszy nakład pracy, jeśli firmy dowiedzą się, że po prostu oddają pracę komuś innemu.

QuentinUK
źródło
2
Być może, ale ... zazwyczaj, gdy dana osoba zleca podwykonawstwo firmie, musi ona określić, czy może sama skorzystać z podwykonawców, więc zwykle byłby to znany problem z góry (nawet gdyby był to problem).
DA01
5

Dzieło może nie zostać upublicznione przez firmę, jeśli w ogóle, do określonej daty wydania. Firma nie chciałaby wtedy, aby wyciekła za pośrednictwem innych forów, zanim oficjalnie uruchomi ją publicznie.

Tristik
źródło
1

Możliwe, że nie chcą, aby ich konkurenci wiedzieli. Jeśli witryna daje im przewagę konkurencyjną ... prawdopodobnie chcieliby to utrzymać tak długo, jak to możliwe.

sam yi
źródło
1

Nierzadko organizacje międzynarodowe zawierają klauzule w umowach, że ich nazwy lub logo nie mogą być użyte przez wykonawcę w materiałach promocyjnych.

Organizacje (lub ich działy prawne) prawdopodobnie chcą uniknąć pojawienia się poparcia dla wykonawcy w jakikolwiek sposób. I, oczywiście, mają całkowitą kontrolę nad użyciem ich nazwy.

T. Edwald
źródło