Zaprojektowałem emotikony dla firmy, ale czują, że dzieło nie jest oryginalne! Wysłali mi e-mail z informacją: „Na rynku jest wiele emotikonów, z których wszystkie wyglądają prawie tak samo”. Jak mogę ich przekonać, że moja praca jest oryginalna?
To oryginalne dzieło przeze mnie! Podpisałem również z nimi umowę.
Oto szczegółowa odpowiedź od mojego klienta
Na rynku dostępnych jest wiele emotikonów, które wyglądają prawie tak samo. - Czy wyjaśniłeś zgodnie z prawem, że możesz sprzedawać emotikony klientom? - Więc starannie zabezpieczyłeś się, że twoje emotikony różnią się od innych emotikonów? - Czy masz potwierdzenie, że użycie jest dozwolone? Chcemy uniknąć problemów spowodowanych używaniem emotikonów, ponieważ nie różnią się one od innych emotikonów na rynku. To dla nas bardzo ważne!
Czy muszę mieć studio projektowe, aby uzyskać prawne wyjaśnienia dotyczące sprzedaży mojej pracy? Jestem niezależnym grafikiem i pracuję w domu!
Oto podgląd emotikonów Załącznik: http://bit.ly/1XW2nQQ
Odpowiedzi:
Chociaż ogólnie opowiadam się za tobą, że oryginalna praca oznacza, że wykonałeś ją od zera, muszę zadać kilka pytań:
Jeśli jesteś tym, który wysunął ten pomysł, klient ufał ci, że naprawdę je zachwycasz, ponieważ prawdopodobnie płacą premię za te oryginalne emotikony. Jeśli odczuwa się wrażenie, że lepiej im będzie coś taniej pobrać z sieci i poświęcić mniej czasu, to rozumiem ich frustrację.
Być może spodziewali się naprawdę niesamowitego zestawu ikon, które mogą pozostawić swoją markę w tyle. Jeśli po prostu prowadzą jakieś forum, z pewnością mogą skorzystać z zasobów internetowych i gotowe. Gdyby korzystali z niesamowitego zestawu emotikonów, który wyróżniałby ich w przestrzeni biznesowej, to z pewnością rozumiem, dlaczego płacenie premii za „więcej tego samego” (w ich oczach) jest nieco zawiedzione. Z drugiej strony, jeśli nie zapłacili premii, to nieco niegrzeczne jest oczekiwać 100% gwiazdowego produktu.
Chcę tylko wyjaśnić, że nie krytykuję cię ani godzin, które z pewnością poświęciłeś swojej pracy, ale mogą to być ważne punkty, które należy wziąć pod uwagę podczas następnego kontaktu z klientem.
Aktualizacja
Po zapoznaniu się z pełnym tekstem wiadomości e-mail wysłanej przez klienta i przeczytaniem komentarzy w tym poście chciałbym udzielić następującej odpowiedzi:
Wiele z powyższych oświadczeń bierze pod uwagę wiele założeń dotyczących Twojej umowy i to, co chcesz zrobić, zdecydowanie zmodyfikuj ją, aby pasowała do Twojej sytuacji.
Wygląda na to, że klient cię zatrudnił, aby uniknąć płacenia tantiem za korzystanie z cudzych emotikonów. Chcą także uniknąć możliwości bycia pozwanym. Jeśli zostaną pozwani, muszą być całkowicie pewni, że będą w stanie stawić czoła i nie zdzierali pracy innej osoby.
Moim głównym celem było być możliwie jak najbardziej obiektywne i skupić się na tym, że martwią się kwestiami prawnymi i nie ma to absolutnie nic wspólnego z niezadowoleniem z projektu. Nawiasem mówiąc, lubię twoje emotikony :-)
źródło
Wygląda na to, że ty i twój klient używacie różnych definicji słowa „oryginał”.
Wydaje się, że masz na myśli to, że stworzyłeś emotikony od zera bez kopiowania nikogo innego. Wygląda na to, że twój klient ma na myśli to, że wygląda zbyt podobnie do innych emotikonów, które już tam są.
Porównaj to z dużą ilością muzyki pop. Większość utworów jest oryginalna w tym sensie, że zostały napisane od zera bez kopiowania, ale jednocześnie większość z nich jest również nieoryginalna w tym sensie, że brzmią podobnie do podobnych popowych piosenek.
Zrobiłbym następujące:
Załóż, że klient chce czegoś, co bardziej wyróżnia się z tłumu, i zacznij omawiać z nim zmiany. Prawdopodobnie próbowałbym włączyć profil graficzny firmy do emotikonów.
Aby się upewnić, zapytaj klienta, czy martwi się kwestiami związanymi z legalnością ikon, a jeśli tak, dodaj klauzulę do umowy określającą, że bierzesz pełną odpowiedzialność za wszelkie obawy dotyczące praw autorskich dotyczące ikon.
I poproś klienta o wyjaśnienie. Co mieli na myśli? Dlaczego muszą być oryginalne? Czy emotikony są zgodne z tym, co zapisałeś w umowie? Aktywna komunikacja z klientem jest pierwszym krokiem do wykonania udanej (i mniej męczącej) pracy.
źródło
Pokaż im swój proces tworzenia emotikonów! Wykonane szkice, postęp itp.
źródło
Jest to niezbędna część każdej umowy i musisz ją mieć. Umowa powinna określać, że masz wszystkie prawa do wszelkich dostarczonych przez siebie obrazów lub innych dzieł chronionych prawem autorskim, a także, że klient uzyska wszelkie niezbędne prawa do wszelkich dostarczanych przez siebie materiałów. Umowa musi równieżokreślić wszelkie licencje lub przeniesienie praw oraz prawdopodobnie obowiązujące prawo i jurysdykcję. W pewnych okolicznościach może istnieć także język zwalniający jedną lub drugą stronę z roszczeń wynikających z korzystania z danego dzieła. Z technicznego punktu widzenia wszystko, co powinno być konieczne, to napisać: „Gwarantuję, że to moja własna oryginalna praca”, ale musisz także mieć dokument, który da im pewne prawo do korzystania z pracy. W końcu masz ten problem, ponieważ nie odpowiednio go przewidziałeś i nie działałeś w sposób profesjonalny. Szkoda, że bycie profesjonalistą wymaga wielu dokumentów prawnych i prawników, ale prawnicy płacą za siebie, zapobiegając dokładnie tego rodzaju sporom.
źródło
Jest tu wiele zamieszania wokół używania „ oryginału ”.
Wydaje mi się, że problemem jest to, że klient chce mieć pewność, że ma prawo do korzystania z projektu bez twierdzenia, że jest to kopia jego dzieła, a zatem istnieje naruszenie praw autorskich (lub ewentualnie znaku towarowego).
Fakt, że zaprojektowałeś logo od podstaw, niekoniecznie czyni go oryginalnym , jeśli są zbyt blisko innych wzorów. Jeśli zobaczysz obraz, a następnie zrób nowy obraz, który wygląda bardzo podobnie do pierwszego, mimo że zacząłeś od pustego płótna, farby i pędzli, nadal może to być kopia.
To samo dotyczy tutaj: jeśli twoje emotikony wyglądają podobnie jak inne, mogą naruszać prawa autorskie. Twoje emotikony muszą mieć coś, co odróżnia je od oryginałów, a nie tylko od zera.
Pamiętaj, że w wielu przypadkach ludzie robią kopie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. W ich umyśle czai się coś, co gdzieś widzieli / słyszeli i ostatecznie robili coś podobnego do tego.
Teraz emotikony są szczególnym przypadkiem, ponieważ istnieje wiele, wiele emotikonów, które wyglądają podobnie, mimo że zostały stworzone przez różnych ludzi, więc prawdopodobnie trudno byłoby komukolwiek powiedzieć: „Twoje emotikony są kopią moje ”, jeśli wyglądają jak tuzin innych podobnych emotikonów. Ponadto, aby skorzystać z ochrony praw autorskich, muszą być oryginalnym dziełem, a ponieważ wiele emotikonów to tylko subtelne zmiany na liście emotikonów zdefiniowanych przez organy normalizacyjne, mogą one w ogóle nie podlegać ochronie / ochronie.
Jeśli jednak Twoje emotikony mają charakterystyczny wygląd pasujący do już istniejących, możesz mieć kłopoty.
Tak więc opcje:
Twórz emotikony, które naprawdę różnią się od innych. Upewnij się, że dokonałeś wyczerpującego wyszukiwania podobnych projektów (np. Używając wyszukiwania wstecznego Google). Pamiętaj, że trudno jest być naprawdę wyczerpującym, ale jeśli naprawdę się starasz i udokumentujesz, może to pomóc.
Twórz emotikony, które wyglądają jak emotikony z „otwartymi” licencjami. Pamiętaj, że te z kolei mogą być uważane za kopie innych, „nie otwartych”, więc wrócisz do punktu wyjścia.
Weź pod uwagę, że emotikonów nie da się ochronić, ponieważ są zbyt ogólne. Prawdopodobnie będziesz musiał skonsultować się z prawnikiem IP przed rozpoczęciem tej trasy.
Uważaj na wszelkie sformułowania zawarte w umowie lub nawet w wiadomości e-mail. Skonsultuj się z prawnikiem przed złożeniem jakichkolwiek oświadczeń dotyczących oryginalności Twojej pracy. Skonsultuj się z dobrym prawnikiem przed podjęciem jakichkolwiek zobowiązań / gwarancji, że twoja praca jest oryginalna lub że zwolnisz klienta z odpowiedzialności za wszelkie koszty związane z naruszeniem własności intelektualnej.
NB: Nie jestem prawnikiem. Brak gwarancji itp.
źródło
Jedno jest dla mnie jasne; twój klient jest zaniepokojony i chce być uspokojony. Gdybym to był ja:
(1) badania z wykorzystaniem sugestii zamieszczonych tutaj, aż odpowiedź będzie jasna.
(2) spotkaj się z klientem na temat jego obaw i rozwiąż go tam, gdzie go to już nie dotyczy.
Dobra obsługa klienta zawsze ci pomoże. W Nordstrom udało się to całkiem dobrze. ;)
źródło