Zeszłego lata kupiłem używaną Toyotę Camry z 2001 roku.
Ogólnie jest w świetnej formie i obecnie nie widzę rdzy.
Mieszkając w Wisconsin, używamy soli dość swobodnie, aby radzić sobie z zaśnieżonymi i oblodzonymi drogami. Mój ostatni samochód, minivan z 97 roku używany wyłącznie w Wisconsin, zasadniczo zmienił się w kupę rdzy. Obejmowało to zardzewiałą wieżę rozporową [dla której opublikowano TSB; ten problem występuje najczęściej w „pasie soli”.]
Martwię się trochę o to, że mój nowy samochód spotka ten sam los, ponieważ będzie zaparkowany wyłącznie na zewnątrz.
Jak dotąd jedynym problemem , jaki miałem z powodu soli, jest to, że moje aluminiowe felgi [?] Lekko skorodowały, powodując dość nieprzyjemny wyciek opony.
Jakie są sposoby zapobiegania uszkodzeniom ciała w trudnych miesiącach zimowych?
Odpowiedzi:
W miarę możliwości zmyć sól. Regularnie sprawdzaj samochód (szczególnie w miejscach, w których sól i woda mogą się uwięzić). Natychmiast napraw wszelkie zauważalne uszkodzenia (uszkodzona farba, uszkodzony podkład itp.). Poświęć trochę wolnych środków na przewidywanie takich napraw.
Z mojego doświadczenia wynika, że panele nadwozia nie rdzewieją, to wieże rozporowe, podłoga i rama to pierwsze. Obserwuj te obszary. Miałem wycięte i wymienione fragmenty ramy i podłogi. Nie jest to nierozsądny koszt, jeśli możesz najpierw samodzielnie rozebrać wnętrze. Praca z wieżą rozporową staje się cenna, ale nie jest wyrokiem śmierci dla samochodu, o ile nie pozwolisz jej odejść.
Aha, i nie używaj felg aluminiowych w zimie. Trzymaj na nich opony letnie, a gdy zima się toczy, zdejmij je i załóż stalowe koła z odpowiednimi oponami zimowymi.
Anegdota: Mój stary kolarz powiedział, że trzymanie samochodu na zewnątrz w środku było dobrą rzeczą w zimie, ponieważ topnienie lodu przy każdym garażu (zakładając ciepły garaż) prowadzi do znacznie szybszej korozji. Oczywiście w czasie niezamarzania musi on iść do garażu, ponieważ deszcz również prowadzi do korozji ...
źródło
Regularne mycie i woskowanie to najlepszy wybór. Trzymaliśmy nasze samochody w jednym kawałku podczas zimy w Rochester w stanie Nowy Jork, nic poza tym.
Wosk stanowi ochronną powłokę ochronną dla pomalowanych części ciała. Możesz także nakładać wosk na koła. Jako bonus, pył hamulcowy będzie łatwiej zmyć woskowane koło.
Następnie umyj, umyj, umyj. Często wystarczy płukanie. Pamiętaj, aby dokładnie umyć podwozie samochodu przy każdym myciu.
Na rynku istnieje kilka produktów, które przykładają ładunek elektryczny do karoserii samochodu w celu zahamowania korozji. Korozja (lub utlenianie) jest procesem elektrochemicznym i teoretycznie można zablokować ten proces, przykładając ładunek do nadwozia pojazdu. Nie mam doświadczenia z tymi systemami, ale systemy te są powszechnie uważane za nieskuteczne w przypadku samochodów (czytaj tutaj i tutaj ).
Są również natryskiwane lub natryskiwane (jak „wewnątrz”) zabiegi woskowe, które można nanosić na nadwozie samochodu w celu zablokowania korozji. Ponownie nie mam z nimi doświadczenia, ale nie uważam tego za konieczne.
Miałem świetne rezultaty z mydłem i wodą, wężem i od czasu do czasu woskowanie ciała. To wymaga staranności.
źródło
Jednej rzeczy nauczyłem się na własnej skórze ... jeśli jeździsz samochodem zimą, MUSISZ jeździć nim w porze deszczowej na wiosnę. W przeciwnym razie nie wydostaniesz soli ze szczelin. Mycie za pomocą myjki mechanicznej robi niewiele, w porównaniu do podróży 100 mil w strugach deszczu.
Jeśli ktoś może wskazać na badania, które pokazują inaczej, bardzo chciałbym je zobaczyć. W przeciwnym razie była to trudna lekcja.
źródło