Teściowie, którym nie można ufać, że chcą opiekować się dzieckiem, chcą - jak wymyślimy to bez ranienia ich?

16

Moi teściowie próbowali dać dziecku, które dopiero zaczyna jeść stałe pokarmy, słodycze, napoje gazowane i inne pokarmy dla dorosłych, ponieważ uważają, że zabawne jest „drażnienie tatusia i mamy”.

Moja córka ma dużo refluksu, więc musimy uważać na wprowadzanie jednego pokarmu na raz - tak jak każdy normalnie byłby ostrożny, ale musimy być nadprzyrodzeni, aby dowiedzieć się, na co jest wrażliwa.

Wiem także, że ignorują krzyczące dziecko przez co najmniej pół godziny, aby mogły „skończyć przedstawienie”, a dziecko naprawdę chce tylko uwagi - może poczekać - „Płuca dziecka rozwijają się”. W każdym razie skończymy z ufaniem im, żeby siedzieli.

Po prostu unikaliśmy proszenia ich, aby usiedli za nami, ale teraz oferują (często) i zaczynają rozumieć (myślę), że nie są pożądani jako opiekunki do dzieci. Zarówno mój mąż, jak i ja staraliśmy się wyjaśnić, że nie chodzi o „podrażnienie”, ale o to, że chcemy dla naszego dziecka pewnych rzeczy (takich jak nie dławienie się cukierkami, które są dla niej zbyt duże, zaczynając od cukru pokarmy dla rozwoju smaku odżywczego, śledzenie tego, co je, dzięki czemu możemy dowiedzieć się, na co jest wrażliwa i zaspokajać jej potrzeby w rozsądnym czasie - w tym potrzebę uwagi).

Oni (zwłaszcza ojciec) nadal zachowują się, jakby to był wielki żart, a jeśli siedzą, mogą to robić, jak chcą - „W końcu udało nam się wychować sześcioro dzieci”. Jednak matka faktycznie weszła w życie mojego męża, gdy był już nastolatkiem, a wszystkie dzieci były przynajmniej w wieku przedszkolnym. Podczas gdy ojciec został parented sześcioro dzieci genetycznie, to dziadkowie (obecnie, pradziadkowie), które nie wiele gromadzenia (aż macocha przyszedł na zdjęciu), więc nie można nawet usprawiedliwić rzeczy jak „dobrze , mój mąż wyszedł z tego dobrze ”- sposób, w jaki ci dwaj chcieliby, abyśmy wierzyli, że możemy.

Jak możemy rozmawiać o tej sytuacji, nie tworząc rodzinnej przepaści dla mojego męża, córki, a nawet dla mnie?

zrównoważona mama
źródło
2
Mówiąc im, że ci sami ludzie, którzy podnieśli swoje dzieci (IOW, pradziadkowie) są dopuszczone do niańczyć twoje , to nie bardzo dobrze, prawda?
SQB
@ATS Może to (przynajmniej w „sensie sensownym”), gdyby nadal żyli.
zrównoważona mama
Cóż, jeśli możesz być z nimi tak bezczelny, możesz uderzyć ich czymś w rodzaju „jasne, ludzie, którzy wychowali mojego męża, mogą opiekować się moimi dziećmi, ale niestety nie żyją”.
SQB
Zaufaj mi, pomyślałem, ale chodzi o to, aby nie być złośliwym, krzywdzącym i sarkastycznym. . . :-)
zrównoważona mama

Odpowiedzi:

28

Z tym musiałem sobie poradzić. Jeśli zaczynają pytać, dlaczego nie mogą opiekować się dzieckiem, powiedziałbym coś takiego:

Jak wiecie, nie zgadzamy się co do kilku rzeczy, które byłyby istotne podczas opieki nad dzieckiem, takich jak jakie rodzaje jedzenia są w porządku lub jak szybko trzeba odebrać płaczące dziecko. Wiem, że uważasz, że te różnice nie są niczym wielkim i że nie wpłyną w żaden sposób na dziecko. Wiem to.Nie należysz do osób, które zaniedbałyby dziecko lub skrzywdziły go, a kochasz BabyName. Te rzeczy są jednak dla mnie ogromnymi interesami - słusznie lub niesłusznie - i nie mogę odłożyć na bok tego, co do nich czuję. Wydaje mi się, że muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby moje dziecko było karmione pewnymi rzeczami i nie płakało. Rozumiem, że się nie zgadzamy, a to jest coś, co dzieje się między dorosłymi. Oto, w jaki sposób rozwiązywane jest to nieporozumienie: HusbandName i ja jesteśmy rodzicami i nie zostawimy BabyName nikomu, kto nie może wesprzeć tego, co dla nas jest wielkimi interesami.

Następnie wyjaśnij, jak ważne jest, aby BabyName miała dużo czasu dla dziadka, a nawet jak nie możesz się doczekać czasów, gdy BabyName jest starszy i na etapie, w którym ty i dziadkowie jesteście bardziej zsynchronizowani na wielkich rzeczach aby mogły opiekować się dzieckiem. W końcu będziesz potrzebować opiekunów przez dekadę, półtorej dekady - mogą nie kwalifikować się na pierwsze kilka lat, ale nie mów nigdy.

Kluczem do nas było trzymanie się dwóch punktów:

  • uważamy, że jest to właściwe dla naszej rodziny. (Apeluj do władz takich jak książki lub lekarze, jeśli chcesz, ale nie, ale kluczem jest decyzja).
  • decydujemy, co jest odpowiednie dla naszej rodziny.

Nie poświęcajcie wysiłku próbując przekonać ich, że to, co zrobili, jest złe, a nawet że to, co chcą zrobić, jest złe. Nie dostają głosu. Nie ma potrzeby próbować ich pokonać w faktach. Niech zachowają przekonanie, że ich droga była odpowiednia dla ich czasów i ich dzieci. Po prostu nie pozwól im teraz zajmować się dzieckiem i zapewnij ich, że nie ma to nic wspólnego z tym, kto kocha kogo lub kto jest obiektywnie dobry i zły. Tak właśnie będzie na razie. Polecam tę pozycję przede wszystkim dlatego, że nie można się z nią kłócić. Argumenty się kończą. A to pozwala skupić się na znalezieniu dobrych elementów bycia rodziną, nawet jeśli w tej chwili nie obejmują bezpłatnej opieki nad dziećmi.

Chrys
źródło
3
Naprawdę podoba mi się twoja opinia na temat „to twoja decyzja i już ją podjąłeś”; i „nie próbuj ich przekonywać”. Podoba mi się twoja odpowiedź.
DanBeale
1
Oddany (i pozytywnie oceniany). To jest ich decyzja, aby chcieć robić rzeczy sprzeczne z twoimi życzeniami, więc to ich decyzja, aby nie siedzieć, a nie twoje.
SQB
Świetna odpowiedź. Zwięzłe i bez debaty. To z pewnością klucz! Bardzo dobrze wyrażone, że zgadzamy się na to, że się nie zgadzamy :)
Mike de Klerk
9

Zranić uczucia czy zranić dziecko

Jedno z naszych rodziców ma Alzheimera, ale on i żona nadal uważają, że jazda samochodem jest w porządku. Nie zostawiamy tam dzieci, ponieważ nie możemy mu ufać, że nie pobiegnie z dzieckiem do sklepu, parku itp.

Zranić uczucia lub zranić dziecko - - wybraliśmy zranione uczucia. Byliśmy tak uprzejmi, jak to możliwe, ale po prostu nie możemy zostawić z nimi najmłodszej córki.

Marc
źródło
Zasadniczo taka jest również nasza decyzja, ale w każdym razie chcielibyśmy ich jak najmniej skrzywdzić i starać się utrzymać jakiś związek.
zrównoważona mama
6

Marc dobrze podsumowuje: nadrzędność zdrowia dziecka nad uczuciami dziadków.

Widząc, że twój ojciec teściowa najwyraźniej nie faktycznie podnieść swoje dzieci, swoje roszczenia bycia dobrym rodzicem niesie żadnej wagi, a on flat-out dyskwalifikuje się od coraz żadnej odpowiedzialności w odniesieniu do Twojego dziecka, nadal żartować z tego nawet po wysłuchaniu twoich (bardzo rozsądnych!) argumentów. Spójrz na to w ten sposób: jeśli pozwolisz mu na opiekę nad dzieckiem i coś pójdzie nie tak, zaakceptujesz (część) winy.

Krótko mówiąc, nie pozwól mu się opiekować. Kropka.

Tak, będzie to miało konsekwencje społeczne - ale są to sprawy między dorosłymi i powinieneś być w stanie sobie z tym poradzić jako dorośli. Miałem nieco podobne doświadczenia dotyczące nieporozumień z dziadkami. W tym przypadku dziadek był przyzwyczajony do własnej drogi i nie szanował życzeń rodziców, pomimo kilkukrotnego przypominania. W końcu rodzice musieli złamać protokół rodzinny i mocno postawić stopę: „Przestrzegaj naszych zasad w samochodzie lub wracaj do domu!”

To było denerwujące i wywarło trwałe wrażenie - ale ogólnie nie w zły sposób, ponieważ pokazało, że rodzice mówili poważnie, a ich dziecko było ważniejsze niż dziadek. Brzmi to ostro i tak jest, ale taka jest prawda. Poza tym, pod warunkiem, że dziadkowie są zainteresowani tym związkiem, będą przestrzegać twoich zasad, jeśli tego zażądasz.

Torben Gundtofte-Bruun
źródło
3

To trudne.

Znajdziesz tu nowoczesne książki i porady. Obejmuje to bezpieczne pozycje do spania. Dr Spock był szanowanym ekspertem w dziedzinie opieki nad dziećmi, ale jego sugestia polegała na postawieniu dzieci na przedzie. Tak więc, gdy otrzymujemy więcej naukowych dowodów, zmieniamy sposób, w jaki się to robi.

To jeden ze sposobów na rozmowę.

Kiedy oferują, możesz powiedzieć coś w stylu: „Wiem, że żartujesz z tego powodu i że jesteśmy może trochę spięci, ale powód, dla którego nie mówimy„ tak! ” Od razu chcemy wiedzieć, że robisz to, co jest obecnie najlepszą praktyką. Teraz jest inaczej. Nie dostajemy tego po prostu z powietrza. Wszystko jest zalecane przez pediatrów lub lekarzy lub badania dobrej jakości. Dzieci kochamy cię i chcielibyśmy pozwolić ci spędzać z nimi czas, ale musimy wiedzieć, że będziesz robić rzeczy po swojemu. ”

To nie jest idealne, ale zawiera kilka rzeczy. Zaczynasz od tego, że to brzmi jak problem z tobą, a nie z nimi. Następnie wyjaśnisz, na czym polega problem, ponownie nie przez szturchanie ich, ale przez podawanie uzasadnienia swoich zachowań. Potem dajesz im znać, że to tylko ta jedna mała sikawka powoduje problemy. Wrzucasz też kilka komplementów.

Mogłoby być lepiej, więc mam nadzieję, że ludzie zostawią komentarze na temat poprawy.

DanBeale
źródło
1
dziś możesz znaleźć książkę, która uzasadnia prawie wszystko, co możesz zrobić dziecku, które nie jest od razu (lub oczywiście) szkodliwe.
maniak zapadkowy
@ ratchet freak - masz rację. Być może ograniczymy to do dobrej jakości wytycznych rządowych.
DanBeale