Ponieważ my, rodzice, spędzamy tyle czasu narzekać na siebie dzielenie się najlepszymi praktykami, często znajdujemy się w sytuacjach, w których inny rodzic dzieli się podejściem lub techniką, której nauczyliśmy się lub czytaliśmy na tyle, aby wiedzieć, że jest mniej niż optymalna:
„Mówisz, że hot dogi są ulubionym jedzeniem twojego dwulatka?
lub:
„Szczepienia? Kto wie, czy to działa? robić wiem, że dali autyzm dzieciom wielu gwiazd ”.
A te są łatwiejsze - często bardziej przypominają rodziców, którzy nie chcą „stresować” swoich dzieci presją, aby ustanowić regularne rutyny snu, ale opisać dom pełen rodziców i dzieci, które nie miały więcej niż dwóch godziny śpią w rzędzie za lat.
To wyzwanie i pytanie, które mam. W rzadkich przypadkach, gdy wydaje Ci się, że naprawdę masz coś ważnego lub przydatnego do udostępnienia:
W jaki sposób możesz zaoferować ludziom, którzy dbają o sugestie, nie czyniąc swoich przyjaciół defensywnymi, ani nie odchodząc jako ktoś, kto uważa się za eksperta od rodziców? (Jestem zbyt świadomy że najważniejszą pracą, jaką kiedykolwiek miałem, jest ta, której nie jestem w stanie obsłużyć.
Moim instynktem jest zawsze zaczynać miękko, żeby nie wydawać się zbyt nachalny. „Wydaje mi się, że czytałem, że hot dogi mogą być trochę kłopotliwe dla dzieci w tym wieku”, ale to wydaje się źle, ponieważ zmiękczenie z mojej strony sprawia, że jest im łatwiej go usunąć („Mój pediatra powiedział mi, o co się martwić i o tym nie wspomniałem - wszystko w porządku”). W tym momencie mocniejsze pchanie zaczyna wydawać się niepożądaną interwencją.
I wiem, że mogę „myśleć o mojej działalności”, ale widzę to w ostateczności; Mówię o przypadkach, w których dbam o rodziców i dzieci, i szanuję rodziców.
źródło
Odpowiedzi:
Podzielmy rady, które chcesz podać, na kategorie:
W przypadku bezpośredniego zagrożenia mów tak dosadnie, jak chcesz - cokolwiek powiesz, będzie łagodniejsze niż kroki, które podejmiesz, jeśli nie zaakceptują twojej rady lub jeśli się nie zgadniesz.
W przypadku długoterminowego zwiększonego ryzyka musisz zdecydować, czy jest to ktoś, kto słucha innych rodziców, czy nie. Jeśli uważasz, że mogą, możesz skupić się na pytaniach i opisywaniu tego, co robisz. Na przykład „Tak, moje dzieci uwielbiają także hot dogi. Prawie nie ma czasu na dzielenie ich wzdłużnie, aby były bezpieczne, ale nie mogę się doczekać, aż będą 3 i możemy przestać to robić. Lub „jak zdecydowałeś, że bezpiecznie będzie przestać ćwiartować je wzdłużnie? Myślałem, że muszę to zrobić, dopóki nie będą mieli 3 lat?”
Dla rzeczy szczęścia, głównie czekałem, aż mnie o to zapytano. Oczywiście są rzeczy, które możesz powiedzieć, które mogą nasunąć pytanie. Rzeczy takie jak „Och tak, pamiętam fazę pozbawienia snu rodzicielstwa, całkowicie mi współczujesz. To mija. Dla nas to było dopiero około 18 miesięcy, ale częściowo dlatego, że przyjęliśmy inne podejście niż wielu ludzi”. A potem nic nie mówisz, chyba że o to zapytają.
W tym ostatnim (co szczerze mówiąc to większość sytuacji, w których chcę doradzić) absolutnie nic nie robię, gdy jest to obcy, którego już nigdy nie zobaczę. Dla przyjaciół będzie się różnić w zależności od wieku dziecka i bliskości przyjaźni, ale bycie uczciwym wobec siebie w kwestii motywacji prawdopodobnie doprowadzi Cię do właściwego sformułowania.
źródło
Jestem kimś, kto naprawdę chciałby być „ekspertem dla rodziców”, który mówi wszystkim, co robią źle. Nie całkiem Sheldon z teorii Wielkiego Wybuchu, ale ten kierunek. Więc jestem na to wrażliwy i muszę się pilnować.
Zakładając, że nie jest to coś dramatycznie lub bezpośrednio szkodliwego (nie, hot dogi nie liczą się tutaj), widzę, czy przejdzie test „zapachowy”
Jedynym momentem, w którym mogę odejść od tego wyjątku, jest to, że osoba aktywnie prozelituje za coś (najczęściej anty-szczepionki), szczególnie z nieprawdziwymi informacjami. Myślę, że jeśli ktoś próbuje przekonać inni z ich punktu widzenia, są uczciwą grą dla tego, co mogę na nich rzucić. Ale jeśli to zwykły komentarz odnoszący się do ich własnych dzieci, usta pozostają zamknięte, dopóki nie przejdą testu zapachowego.
źródło
Nie jest twoim zadaniem poprawianie rodzicielstwa innych ludzi, ani nie musisz tego robić z moralnego punktu widzenia lub z jakiegokolwiek innego powodu. Jeśli ktoś inny robi coś ze swoimi dziećmi, których nie zrobiłbyś, to jest to jego / jej decyzja i jego odpowiedzialność. Możesz komentować, jak widzisz rzeczy, ale jeśli drugi się nie zgadza, to jest to.
Na tej podstawie zazwyczaj jesteś w stanie dobrze komunikować się z innymi rodzicami: „Hot dog? Zwróć uwagę, że w tym zdaniu drugi nie jest oceniany za swoje działania, podczas gdy nadal wydajesz oświadczenie w swojej perspektywie. Jeśli drugi zgadza się teraz, że może to być problem, możesz kontynuować tę dyskusję, jeśli nie, to jest to całkowicie jego sprawa.
źródło