Kiedy dzieci zaczynają uczyć się frakcji w szkole?

8

Moja córka, 9yo, zaczyna być narażona na frakcje w szkole. Próbowałem jej pomóc z podstawową arytmetyką ułamkową, ale wydaje się, że nie posuwa się za daleko. Rozmawiałem z jej nauczycielką, która zasadniczo powiedziała mi, żebym się nie angażował, jej nauczyciel jest taki. Moja córka jest poza tym bardzo mądra, więc czy w swoim wieku staram się za bardzo, by mogła wypracować takie rzeczy jak 2/3 x 3/7?

Kontynuacja: Kontynuowałem nauczanie mojej córki ułamków zwykłych i dziesiętnych, co miało dwa konsekwencje: jest teraz w najwyższej grupie matematyki, której uczy inny nauczyciel, ale teraz jest „głupim dzieckiem” w grupie inteligentnych dzieci. Będziemy wytrwać ....

Dave
źródło
17
Wygląda na to, że twoja córka ma złego nauczyciela.
JSB
1
@JSBangs, z drugiej strony, dobrze jest pamiętać, że w rzeczywistości mamy tutaj tylko jedną stronę historii, a nie pełny obraz. Możliwe, że plakat rzeczywiście zbyt mocno naciska na córkę, i to jest powód zachowania nauczyciela. Ale z tą małą informacją nie można oczywiście powiedzieć.
Ilari Kajaste
@Ilari - Moja córka została sklasyfikowana przez niektórych swoich poprzednich nauczycieli jako „obdarowana” i uczęszczała na specjalne zajęcia dla zaawansowanych uczniów, w których prowadziła własną. Biorąc to pod uwagę, jej mocne strony są po stronie językowej. Nie wiem, ile to dotyczy matematyki - jej umiejętności są powyżej średniej, ale nie są tak dobre jak jej czytanie / pisownia. Po spędzeniu godziny z jej pracą domową z matematyki, myślę, że musimy cofnąć się o krok i popracować nad podstawami.
dave
2
@euroman - manipulowanie frakcjami jest praktycznie obowiązkowe w algebrze. Ponadto istnieje wiele rzeczywistych przypadków, w których ułamki są po prostu łatwiejsze (chyba że masz pod ręką kalkulator).
dave
2
W odpowiedzi na twoje działania następcze: w tym przypadku lepiej być „głupim” dzieckiem w inteligentnej grupie niż na odwrót. Lepiej ciągnąć w górę niż w dół.
Maszt

Odpowiedzi:

11

Nie sądzę, że w ogóle naciskasz na to. Jeśli nauczyciel powiedział „nie angażuj się”, spróbowałbym poradzić sobie z kimś wyższym. Z jednej strony witam rodziców, którzy angażują się w życie akademickie swoich dzieci. Mój siostrzeniec ma 9 lat i robi ułamki, nawet przyszedł do mnie około sześć lub siedem tygodni przed tym, jak jego nauczyciel poruszył ten temat na zajęciach, i kazałem mu robić podstawowe ułamki, zanim klasa kiedykolwiek dowiedziała się o / 2.

Oczywiście zrozumienie dwóch trzecich z trzech siódmych może być trochę skomplikowane, ale z drugiej strony mówię to tylko dlatego, że znam tak wielu dorosłych, którzy tego nie rozumieją.

jcolebrand
źródło
Nauczyciel przeprowadza testy „czujników”, aby zobaczyć, kto co wie. Wygląda na to, że postrzega swoją pracę jako podnoszenie osób poniżej średniej i ma niewielkie zainteresowanie tymi, którzy znajdują się w górnej części krzywej dzwonowej. Dzięki za twoje doświadczenie, będę wytrwał.
dave
3
@Dave Mam nadzieję, że masz dużo szczęścia w rozmowach z osobami powyżej niej w systemie edukacji. Jeśli pojawi się nacisk, wypuść ją w domu na weekend przez około godzinę i zachęć do zainteresowania.
jcolebrand
6

Uważam, że jeśli twoje dziecko chce się uczyć, musisz udzielić mu niezbędnego wsparcia - większość szkół nie jest skonfigurowana tak, aby zapewniać indywidualne nauczanie, ale aby uczyć grupę na poziomie pośrodku między najwolniejszym a najszybsi uczniowie.

Szkoła, do której chodzą moje dzieci, również wydaje się mieć zasadę „nie angażuj się”, ale zacząłem uczyć moich najstarszych frakcji w wieku 6 lat, ponieważ był gotowy. W wieku 10 lat rozumie teraz rachunek różniczkowy - szkoła nie jest skonfigurowana, aby tego nauczać, więc straciłbym go, gdybym pozostawił to nauczycielom.

Rory Alsop
źródło
1
Cała koncepcja „nie angażuj się” wydaje mi się całkowicie zła. Jako były nauczyciel znam ograniczenia systemu szkolnego. Nawet jeśli ktoś robi wszystko, co w jego mocy (co nie zawsze ma miejsce), brakuje czasu i zasobów, uczniowie zakłócają innych lub zwracają nieproporcjonalną ilość uwagi itp., Więc zawsze coś pozostaje niewyjaśnione lub niewystarczająco wyjaśnione. Od osób, które znam, zwykle nauczyciele poświęcają dużo uwagi nauczaniu własnych dzieci w domu; Chyba dlatego, że wiedzą, czego szkoła nie może im dać. Szkoła powinna być usługą, a nie monopolem edukacyjnym.
Viliam Búr
3

Jako nauczyciel czwartej klasy pozwólcie, że mam nadzieję rzucić nieco światła na to, co wydaje się być dwiema różnymi kwestiami tutaj: w jaki sposób nauczyciel twojego dziecka ci doradził i czy poszerzenie wiedzy ułamkowej twojego dziecka jest istotne czy konieczne.

Odpowiadając na pierwsze pytanie, jeśli nauczyciel rzeczywiście powiedział „nie angażuj się” bez dalszych wyjaśnień, to nauczyciel ten musi nauczyć się trochę halsowania. Pozwól mi spróbować sformułować, co mogło być rozumiane; często sugeruję rodzicom, aby zajęli miejsce na odrabianiu lekcji z dwóch powodów: jeśli zadanie wróci kompletne i poprawne, ale rodzic musiał przeprowadzić dziecko przez cały proces, to nie dostaję dokładnego odczytania dziecka zrozumienie tematu. Jeśli nie mam dokładnego czytania, nie mogę wiedzieć, jak zwrócić na nie dodatkową uwagę, ponieważ zakładam, że rozumieją. Pomoc w odrabianiu lekcji jest zawsze świetna, ale wolę, aby rodzice zadawali dziecku pytania na temat tego, jak nauczyli się go w szkole i starali się wyjaśnić ten proces w jak największym stopniu, zanim rodzic wskoczy.

Drugim powodem, dla którego mówimy „nie przejmuj się pracą domową”, jest to, że szanujemy twoje życie domowe i nie chcemy, abyś miał dodatkowy stres związany z walką o głupi arkusz roboczy w nocy, kiedy wszyscy są zmęczeni. Staramy się być po twojej stronie.

Druga kwestia jest prosta: jeśli twoje dziecko chce nauczyć się tego przedmiotu, zrobi to. Jeśli mają ochotę, mogą zadawać ci pytania i inicjować własne zapytania bez monitowania. Tak budowane jest przywództwo. Jeśli uważasz, że potrzebują pchnięcia, być może porozmawiaj z nauczycielem i uzyskaj jego / jej poradę, zanim podniesiesz swoje oczekiwania. Porażka jest częścią uczenia się, ale nadmierne popychanie ich i ustawianie ich na porażkę może być tak samo szkodliwe, jak niewystarczające popychanie ich. Mnożenie ułamków przez różne mianowniki nie jest nauczane w naszej szkole do piątej klasy, chyba że dziecko jest wyraźnie przyspieszonym matematykiem.

mam nadzieję, że to pomoże

Pani D.
źródło
Cześć, witamy w Parenting.SE! Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie i dogłębną odpowiedź opartą na doświadczeniu, tego rodzaju odpowiedzi sprawiają, że nasza strona jest lepsza. Mam nadzieje że nas odwiedzisz!
Joe
2

Mówisz, że twoja córka jest bardzo mądra. Zakładam, że oznacza to, że w poprzednich tematach matematycznych nie miała żadnego problemu. Dałbym nauczycielowi trochę uznania. Kiedy słyszę „nie angażuj się”, widzę, że nauczyciel mówi „pozwól dziecku iść w swoim własnym tempie”. Co więcej, prawdopodobnie nauczyciel uczy ich pewną metodą i może minąć trochę czasu, zanim osiągną 2/3 x 3/7. To zdecydowanie nie jest jedna z pierwszych rzeczy, których dzieci uczą się w ułamkach. Czasami potrzebują dłuższej ekspozycji na pomysł, zanim kliknie i po prostu go dostanie.
Oczywiście, jeśli twoja córka jest sfrustrowana niemożnością zrobienia tego, możesz zapytać nauczyciela, w jaki sposób możesz jej pomóc w radzeniu sobie z tym.
Osobiście uważam, że mamy tendencję do zbytniego odgadywania nauczycieli i przypisywania im, że wiedzą, co robią. Gdyby ten sam nauczyciel mógł uczyć ich innych tematów, dałbym jej trochę czasu. Wciąż jednak angażowanie się jest dobrą rzeczą i powinieneś monitorować postępy.

Zottek
źródło
2
Komentarze nauczycielki brzmiały następująco: „ona jeszcze nie musi o tym wiedzieć. Jest już powyżej średniej - nie martw się o to”. Miałem bliskie relacje z 4 ostatnimi nauczycielami. Każdy rozpoznał zdolności mojego dziecka (szczególnie w języku) i deficyty (zbyt emocjonalne). Ten - nie za bardzo. Z przyjemnością pozwolę córce iść w swoim własnym tempie, ale mam wrażenie, że nigdzie się nie pojawi, dopóki reszta klasy nie dogoni. To powiedziawszy, będę miał otwarty umysł wobec nauczyciela. Dzięki.
dave
2
Jest powód, dla którego staramy się odgadnąć nauczycieli. Istnieje wielu złych nauczycieli (ale także wielu dobrych!). Nie uważam, że to nierozsądne, aby rodzic chciał brać udział w edukacji dziecka (wręcz przeciwnie, uważam, że nieuzasadnione jest nie chcieć brać udziału!). Jeśli nauczyciel naprawdę martwi się, że rodzic naciska zbyt mocno lub postępuje zgodnie z określoną metodą, która ma ustalone tempo, to nauczyciel musi wyjaśnić rodzicowi, a nie po prostu powiedzieć „nie angażuj się” wiem co robię! ”.
0

Najpierw musisz naciskać, aby uzyskać najlepszą edukację dla swojego dziecka. Świetni nauczyciele z najlepszymi intencjami nie zawsze wiedzą, co jest najlepsze.

Po drugie, możesz po prostu wypróbować różne podejścia do nauczania ułamków. Nie wiem dokładnie, jak sobie radzisz z córką, ale jeśli jest zaawansowana lub utalentowana we wszystkim innym, nie powinno to być trudne. Czy czujesz się sfrustrowany, a może to powoduje, że twoja córka jest sfrustrowana? Czy wypróbowałeś już inną książkę do matematyki lub skoroszyt?

at01
źródło
0

Dla mnie głównym problemem jest to, że nasze dzieci uczy się inaczej niż my. Użyłem metodologii stosowanych w mojej edukacji, a nauczyciele zastosują różne, co może prowadzić do zamieszania u dzieci. Tak więc w tym przypadku myślę, że linia nie angażuje się, podczas gdy ostra i niegrzeczna jest dość pieniędzy. Jedną rzeczą, która naprawdę mi się nie podoba, jest to, że nauczanie często odbywa się na pamięć, tzn. Uczą się nie metodami uczenia się, ale powtarzaniem rymów (bez lepszego słowa).

Uczę dzieci w domu matematyki, ponieważ nie ufam tutaj nowoczesnym metodom, a ponieważ matematyka była dla mnie silnym przedmiotem, ufam temu, co wiem.

Włochaty
źródło
0

Myślę, że 9 to późno. Nasza córka ma 6 lat, wie, co to jest jabłko, a co to połowa jabłka i co to jest ćwiartka w kilku grach, ekstrapolowała, że ​​jeśli ćwiartka 4 to 1, to czwarty ósemka musi wynosić 2, a następnie odpowiedziała, że ​​jedna czwarta 6 = 1 i dwa czwarte. Potem chciała zmagać się z bratem, więc zatrzymaliśmy się, ale dzieci dostają to wcześnie, jeśli to istotne.

W naszej szkole dla dzieci jest duży odsetek dzieci ze specjalnymi potrzebami, więc dzieci na drugim końcu nie mają pierwszeństwa, więc wydaje mi się, że interwencja rodziców jest ważna, aby zapewnić dzieciom łatwe wyzwanie.

znak
źródło
Zrozumienie dodawania i odejmowania konkretnych przykładów połówek i ćwiartek to zupełnie inna umiejętność niż mnożenie ułamków. Pytający pyta o znacznie bardziej abstrakcyjne umiejętności w zakresie tego, jak często się tego uczy.
zrównoważona mama
0

Jeśli nauczyciel twojego dziecka powiedziałby ci jako rodzic, w wielu słowach, aby „nie angażować się”, zaangażowałbym się - w szefa tego nauczyciela, asystenta dyrektora, dyrektora i / lub superintendenta. OCZYWIŚCIE rodzice powinni zaangażować się w edukację swojego dziecka.

Rzeczywiste pytanie dotyczy tego, że 9-latek ma około czwartej klasy (daj lub zdaj ocenę w zależności od tego, gdzie jest granica w dniu urodzin dla każdej klasy. Zgodnie z http://www.time4learning.com/fourth-grade-math.shtml , 4. klasa jest na dobrej drodze do nauczania frakcji dzieci. 3. klasa dotyczy głównie opanowania podstawowej arytmetyki i rozpoczęcia łączenia wielu operacji razem (tj. Co to jest 5x3 + 2).

Jeśli ma problemy, sprawdziłbym, czy istnieje inny sposób na wyjaśnienie tego. Spróbuj użyć owoców; pokrój jabłko na 4 (lub 6 lub 8) kawałków, a następnie daj dziecku jeden kawałek. Wyjaśnij, że kawałek, który mają, jest jednym z ośmiu elementów, które składają się na całe jabłko, a więc jest jeden ósmy lub 1/8. Następnie daj im kolejny kawałek. Mają teraz dwa z ośmiu lub 2/8. Nie jestem pewien, czy muszą jeszcze wiedzieć o najmniejszych terminach, ale jeśli tak, połącz pary elementów i pokaż, że ich dwa kawałki oraz pary pozostałych sześciu mogą tworzyć cztery części całości, które mają jeden, więc ich dwie ósemki są równe jednej czwartej jabłka. Wiele razy dzieci nie dostają liczb, ponieważ nie widzą ich liczb. Jeśli ujmujesz to jako coś prawdziwego,

KeithS
źródło