Czy powinniśmy powiedzieć naszym dzieciom, że „szpiegujemy” je? Kiedy powinniśmy przestać ich „szpiegować”?

24

Używamy systemu ruchów DIY (zbudowanego z Raspberry Pi) do monitorowania naszego 2-letniego dziecka podczas zabawy we własnym pokoju, abyśmy mogli zjeść obiad w kuchni, uczyć się w salonie i wykonywać inne prace z Święty spokój.

Nie powiedzieliśmy mu bezpośrednio (jeszcze), że jest monitorowany, ale czasami przeprowadzamy zdalne rozmowy (z innych pomieszczeń), takie jak: „Brawo! Zrobiłeś ładną tęczową wieżę, zrób to jeszcze raz!” i „Nie wkładaj tego do ust”, a on odpowiada prawie tak, jakbyśmy byli w tym samym pokoju.

Wydaje mi się, że dowiaduje się czegoś o naszej zdolności do zobaczenia, co robi bez tego, że jesteśmy fizycznie w tym samym pokoju, a nawet nie jesteśmy dla niego widoczni (np. Na ekranie). Ale idealnie, w przyszłości, mamy nadzieję, że uczy się nie robić szkodliwych lub „złych rzeczy” bez monitorowania.

Pytania:

  • Jaki jest potencjalny negatywny wpływ na zachowanie i postacie małych dzieci / dzieci w późniejszym dzieciństwie, jeśli wiedzą, że rodzice są cały czas monitorowani nawet samotnie?

  • Czy należy wyraźnie powiedzieć dzieciom, że są monitorowani przez rodziców („Patrz, obserwujemy cię przez tę kamerę”), czy po prostu pozwolić im to odkryć?

  • W jakim wieku monitorowanie dziecka staje się „bardziej szkodliwe niż przydatne”?

Orion
źródło
To tylko przypuszczenie (zdecydowanie nie jestem ekspertem), ale czy ten nawyk bycia obserwowanym może zmniejszyć jego poczucie ważności prywatności w przyszłości?
Matteo Umili
3
Od samego początku mieliśmy taki aparat, a nasze dziecko ma prawie 4 lata. Nigdy go nie ukryliśmy, a teraz wie, że tam jest i używa go do komunikacji, jeśli czegoś potrzebuje. Zapomina również, że jest tam, kiedy próbuje być „podstępna”. Coraz rzadziej używamy go teraz, gdy jest lepsza w podążaniu za wskazówkami, i nie widzę, żeby w ogóle korzystał z niego przez około rok, chyba że będziemy go używać jako „domofonu”.
JPhi1618
2
Jedną część mogę ci powiedzieć. Powodem, dla którego aparat jest na pierwszym miejscu, aby mieć oko, ponieważ dziecko jest małe. Chcesz je chronić. Gdy dorosną, że nie będą się krzywdzić w normalnych warunkach, nie potrzebujesz już aparatu.
Nachmen
Znam ludzi, których życie jest nieszczęśliwe, ponieważ nie zrobili tego lub nie zrobili tego dobrze. Ponieważ a) chcą być fizycznie obecni przez cały czas lub ich złe rodzicielstwo. oraz b) nie chcą „szpiegować” swojego dziecka i sprawić, że będzie niepewny swojej prywatności - złego rodzicielstwa! To pytanie z pewnością pomogłoby im i innym je polubić.
uczeń 101

Odpowiedzi:

5

Moja pierwsza odpowiedź brzmiałaby ... to nie ma większego znaczenia.

Rozumiem przez to, że można udzielić wielu porad i różnych opcji, ale w przeważającej części nie sądzę, aby rozwój lub wzrost dziecka drastycznie zmieniłby się przy którejkolwiek z tych opcji, o ile kamera jest nie jest wykorzystywany do ingerowania w oczekiwania lub prywatność, pozostawiając je uruchomione, gdy ma 8 lat lub coś takiego (patrz poniżej).

Powiedziawszy, że oto moja ogólna rada, zrób to, co chcesz.

Po pierwsze, powiedziałbym mu o tym, co robisz teraz, z jak największą ilością szczegółów, i nadal odwołuje się do kamery na tyle często, że przyzwyczaja się do tego pomysłu z kilku powodów.

  1. Może zainteresować go technologią, aby zobaczyć fajne rzeczy, które robisz. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobra koncepcja koncepcyjna dla niego do opanowania, że ​​kamera może umożliwić ci zrozumienie rzeczy, które nie są przed tobą itp. Krótko mówiąc, jest to okazja do nauki i ciekawość, którą zawsze warto mieć.
  2. Lepiej, żeby nie sądził, że masz magiczną zdolność widzenia przez ściany. Zamiast tego dochodzi do nierozsądnych wniosków na temat twoich umiejętności, aby lepiej go skonfigurować z pełnym zrozumieniem tego, jak naprawdę działa prawdziwy świat. Pozwoli to uniknąć błędnego założenia, które musi poprawić, gdy jest trochę starszy i być może zainteresuje go światem, jeśli wie, że istnieją odpowiedzi na takie ciekawostki jak „skąd mama to wiedziała !?” może będzie bardziej prawdopodobne, że ich poszuka. Ponadto, choć absurdalnie mało prawdopodobne, nie chcielibyśmy, aby pewnego dnia spodziewał się, że będziesz go obserwował przez ściany, gdy nie możesz i denerwujesz się, że nie wchłonąłeś czegoś, czego on od ciebie oczekuje, lub martwił się, że zobaczysz coś, czego nie robi nie chcę, żebyś zobaczył.
  3. Możesz rozpocząć zarówno ustalanie granic prywatności, jak i kontrolowanie jego zaangażowania, informując go, kiedy kamera jest włączona lub wyłączona.

Trzecia opcja to duża, na której chciałbym się skupić. Pewnie, że w wieku 2 lat tak naprawdę nie ma nadziei na prywatność, szczególnie gdy jest w pokoju zabaw; ale to oczekiwanie musi się rozwinąć. Nie chcesz, aby w wieku 4 lat myślał, że wciąż go obserwuje, kiedy korzysta z toalety (tak, przesada tutaj, ale rozumiesz o co chodzi). Ponieważ w pewnym momencie musisz zdefiniować tę granicę, myślę, że najłatwiejszym sposobem jest wyjaśnienie jej od pierwszego dnia, na długo przed tym, zanim ma to znaczenie, aby nie stało się problemem, gdy zaczyna mieć znaczenie.

Powiedz mu, że może pójść się pobawić w swoim pokoju zabaw i twojej kolejce przed kamerą, ale także daj mu znać, że wyłączasz go, gdy wychodzi na lunch lub przed snem itp. Naprawdę nie musisz się stresować, kiedy się wyłącza, po prostu powiedz mu, kiedy się włączy, a on zorientuje się, że musi to oznaczać, że jest inaczej.

To wcześnie przewiduje oczekiwanie prywatności, że oglądasz go tylko wtedy, gdy mu mówisz, i że pokój jest nadal jego i prywatny innym razem.

Jako dodatkowy bonus, mówiąc mu, że czasami patrzy, może być bardziej zaangażowany w ciebie, nawet gdy jesteś zajęty w kuchni. Może powiedzieć „mamusie” i podnieść coś, co narysował do kamery, a ty możesz na to spojrzeć. On może wiedzieć, jak obserwujesz go, jak buduje tę wielką wieżę itp. Wyjaśniając, kiedy patrzysz, nadal może czerpać korzyści z „czasu towarzyskiego” z rodzicami, nawet gdy przebywa w innym pokoju; szczególnie jeśli porozmawiasz, gdy jest w swoim pokoju. Być może nawet wrzuć niania, abyś mógł łatwiej z nim rozmawiać bez krzyczenia. Może to być dobry sposób, aby sprawić, że poczuje się zaangażowany, nawet gdy musisz robić inne rzeczy.

Myślę jednak, że ważne jest oczekiwanie aspektu prywatności. Tak, twoje dziecko jest nadal bardzo małe, ale zasady wczesne są łatwiejsze do wyrośnięcia. Jeśli dowiaduje się, że aparat jest wyłączony, chyba że powiedziano inaczej teraz , kiedy jest zbyt młody, by obchodzi, czy oglądania, a następnie przez czas on jest trochę starszy i właśnie zaczynają się czuć na pragnienie prywatności można mieć aparat bez narzucania tego rozwoju.

Podczas gdy jeszcze mniej „trzeba zrobić”, resztę osobiście usunęłbym to wcześniej, a nie później. W jego obecnym wieku miłe jest obserwowanie go. Jednak w miarę, jak się starzeje, możesz bezpiecznie zostawić go, aby biegał po domu, nie czując potrzeby, aby mieć go na oku. Gdy tylko nie poczujesz potrzeby / chęci oglądania kamery, usunę ją, ponieważ nie jest potrzebna.

W rzeczywistości posunąłbym się nawet do rozważenia zrobienia z tego czegoś dla niego idei / opcji. Powiedz mu, że jest dużym chłopcem, a nie uważasz, że potrzebujesz więcej aparatu, czy chce, żebyś go wyjął. Być może doceni możliwość grania w swoim pokoju i nadal będziesz mieć kontakt z tobą i będzie chciał go zatrzymać. Bardziej prawdopodobne jest, że zanim będziesz gotowy go usunąć, nie będzie miał żadnych skrupułów; ale możesz użyć go jako „swojego dużego chłopca, nie musimy cię obserwować, bo ci ufamy”. Lubię dawać dzieciom chwile przypominania im, że się starzeją i są bardziej odpowiedzialne, dzięki czemu czują się dobrze. Możesz nawet powiązać to z tym, że „teraz ufałeś tobie, upewnij się, że zdobyłeś to zaufanie, będąc dobrym” lub coś w tym stylu; tak długo jak ty nie

Edytować:

Zapytałeś o wpływ „szpiegowania”, o którym jeszcze nie wspomniałem. Po pierwsze, w wieku 2 lat ma niewielki wpływ. W tym wieku dzieci oczekują, że będziesz wszechmocny, więc będąc trochę bliżej tego ideału, wówczas większość nie zrobi żadnej prawdziwej krzywdy. Co najwyżej ryzykuje to potwierdzeniem wzniosłych poglądów dziecka na temat twojej wiedzy o wszystkim, co może powodować niewielkie pomieszanie ; dlatego moja druga uwaga na temat unikania takich nierealistycznych oczekiwań, ale to nie jest zbyt duże. Nie sądzę, żeby to w tej chwili zaszkodziło.

Powiedziawszy to, nie sądzę, aby miało to również ogromny wpływ na dobro, chyba że dziecko lubi kontaktować się z tobą przez kamerę, gdy się o tobie dowie. Ogólnie rzecz biorąc, jest mało prawdopodobne, aby zrobił coś naprawdę niebezpiecznego bez Twojej świadomości, nawet bez kamery, większość rodziców tego nie ma, a dzieci chyba nie rozpalają ognia. Przeważnie powstrzymywałbyś się od irytacji, takich jak robienie bałaganów, których trzeba by było posprzątać lub złamać coś przez pomyłkę; i nawet tak się nie stanie przez większość czasu.

Pod względem powstrzymywania irytacji jest to dla ciebie miłe. Jednak najlepiej popełnić niektóre błędy, aby wyciągnąć z nich wnioski. Jeśli zrobi bałagan i dopiero później zostanie wykrzyczany, aby go posprzątać; Cóż, może to być zarówno szansa na naukę, jak ostrzeżenie, aby nie robić bałaganu na początek, możliwe nawet więcej, ponieważ pozwala mu podjąć decyzję, a następnie zobaczyć bezpośrednie konsekwencje z tego, a nie podjąć decyzję z wyprzedzeniem .

W końcu myślę, że wszystko się wyrównuje. W kamerze chodzi przede wszystkim o spokój ducha rodziców, wiedząc na pewno, że dziecko nie ma kłopotów, i powstrzymując problemy, których nie chcą posprzątać. Nie zaszkodzi nie mieć go, ale też nie zaszkodzi mieć go, więc wydaje się, że pożądane jest złapanie kilku tych bałaganów przed czasem i, co ważniejsze, twój spokój ducha warto wiedzieć, że nic mu nie jest, kiedy przez jakiś czas był podejrzanie całkiem nieźle.

Wiek, który należy usunąć, jest nieco bardziej skomplikowany, ponieważ wpływa to na rozwój emocjonalny na wiele sposobów. Powiedziałbym, że w tej chwili nie lubi kamery; nie w „mamusia właśnie przyłapała mnie na złym” sposobie, ale bardziej ogólnie „czy naprawdę tego potrzebuję?” w pewnym sensie może być czas, aby się go pozbyć. Osobiście jestem przekonany, że dzieci są bardziej zdolne, niż często im przypisujemy, i dlatego należy im dać więcej swobody w podejmowaniu decyzji i uczeniu się na błędach. Jako taki osobiście popełniłbym błąd po wcześniejszym zdjęciu aparatu, aby dać dziecku swobodę. To w rzeczywistości mniej dotyczy prywatności, a więcej ... agencji? Dając dziecku możliwość poczucia, że ​​może podejmować własne decyzje i błędy, nie oczekując od rodziców, że będą je obserwować i wszystko naprawiać.

Powiedziawszy, że istnieje tu duża elastyczność pod względem wieku. poza tym, jak już powiedziałem, myślę, że różnica jest dość niewielka. Zamiast dać ci ustalony wiek, powiedziałbym, że nadszedł czas, aby poważnie rozważyć usunięcie

  1. dziecko wyraża chęć zaprzestania jego używania, inaczej niż wtedy, gdy wyraźnie zamierza zrobić coś, o czym wie, że jest złe i nie chce zostać złapane.
  2. Czujesz, że już go nie potrzebujesz ani nie patrzysz.
  3. Dziecko osiąga wiek, w którym zaczyna być wrażliwy na bycie widzianym nago lub na jego „częściach prywatnych” (prawdopodobnie nastąpi to później).
  4. Chcesz nauczyć go poczucia niezależności lub prywatności, a to sprawia, że ​​dobry przedmiot maleje.
  5. Zaczyna aktywnie unikać kamery lub w ogóle się przed nią ukrywać, nawet jeśli dzieje się tak dlatego, że jest zły. Jeśli jest tego wystarczająco świadomy, aby się przed nim ukryć, jest wystarczająco świadomy, aby zrozumieć oczekiwania dotyczące prywatności i tym samym ich pragnąć.
dsollen
źródło
1

Przez większość czasu jesteśmy szpiegowani. Niemal wszędzie, gdzie idziesz w centrach handlowych, budynkach biurowych itp., Będą monitorować Cię kamery bezpieczeństwa. Nie sądzę, że to naprawdę wielka sprawa.

To powiedziawszy, gdy twoje dziecko będzie miało 4 lub 5 lat, powinno być w stanie oczekiwać pewnej prywatności we własnym pokoju. Na pewno jednak nie stresowałbym się tym na tym etapie.

Jeszcze jedna rzecz, o której należy pamiętać. Najlepiej byłoby nie używać monitora jako substytutu osobistej interakcji. O ile Twój dom nie jest naprawdę ogromny, nie powinno być zbyt trudno wpaść i porozmawiać z nim bezpośrednio, a nie tylko zameldować się przy elektronicznej nianie.

użytkownik1751825
źródło
+ 1 fajna odpowiedź. „Widziane, ale nie słyszane” wyszło pokolenie temu. Jeśli dziecko gra po cichu, dlaczego nie może grać w oczach swoich rodziców? Samo trzymanie go w pokoju jest szkodą, a nie kamerą.
Stu W