Moja 16-latka chce dać swoim nauczycielom prezenty świąteczne. Ona jest w 10 klasie, więc jest całkiem sporo nauczycieli.
Jako emerytowany nauczyciel nie uważam, że nauczyciele potrzebują prezentów. Chciałbym mieć kartkę lub notatkę z komentarzem lub uwagą. Uczyłem uczniów ze specjalnymi potrzebami i lubiłem, gdy rodzic robił przekąskę dla całej klasy lub wnosił wkład do funduszu wycieczkowego, ale nigdy nie potrzebowałem, aby wydawali na mnie ciężko zarobione pieniądze.
Zasugerowałem mojemu dziecku, żeby tworzyło karty - jest bardzo artystyczna i dodaje szczere przesłanie. Nie zgadza się i chce dwadzieścia dolarów kart podarunkowych, na które, dla przypomnienia, nie może wnieść wkładu.
Staramy się znaleźć kompromis. Myślę, że ponad 100 $ jest śmieszne. Zbyt wiele też „pożycza” mojemu dziecku.
(Głębokie pochodzenie, to nie jest moja córka, ale moja chrześniaczka. Kiedy jej rodzice zmarli, stałem się jej opiekunem. Miała 4 lata, kiedy umarli. Czasami więc używa tego jako swojej karty atutowej. Nastolatki nie są „łatwe”.)
Powiedziałem, że zapytam, co myślą inni.
Odpowiedzi:
Jeśli uczeń chce mi dać prezent, poprosiłbym o rzeczy, których wszyscy używamy w mojej klasie. Zszywacze nie wytrzymują roku, a ja potrzebuję sześciu na raz. Kiedy możemy zszyć dokumenty wszystkich osób w ciągu dwóch minut, wszyscy mamy więcej czasu w klasie i mniej zadań domowych. Ołówki . . kiedy jedno dziecko nie ma ołówka, cała klasa zatrzymuje się, aż może pożyczyć ołówek. Daj mi brutto ołówków, a wszyscy mamy lepsze dni. Papier do notatników? Tak.
Jeśli ktoś da mi kartę Starbucks, skorzystam z niej, ale wolałbym mieć takie rzeczy, które poprawiłyby naszą wspólną klasę.
źródło
Przede wszystkim możesz odmówić zapłaty za te prezenty. Jesteś odpowiedzialny za pieniądze, a jeśli zdecydujesz, że coś nie jest warte swojej ceny, możesz odmówić zapłaty.
Po drugie, a bardziej konkretnie w tym przypadku, często złym pomysłem jest przekazanie nauczycielowi prezentu o prawdziwej wartości pieniężnej, ponieważ nauczyciel może go odmówić. Nauczyciel przyjmujący prezenty od uczniów może budzić podejrzenia, że uczniowie kupują przysługi, takie jak dobre oceny lub po prostu łagodność.
Na przykład w Niemczech nauczycielom (podobnie jak wszystkim pracownikom rządowym) oficjalnie zabrania się przyjmowania prezentów, które są „związane z ich pracą”, chyba że otrzymają wyraźne pozwolenie od swoich przełożonych (a nauczyciele zostali ukarani grzywną za przyjęcie prezentów). Wiele innych krajów prawdopodobnie ma podobne przepisy lub szkoła może mieć wewnętrzne zasady.
Jednak to bardzo zależy od przepisów krajowych i lokalnych. W niektórych krajach (takich jak Niemcy czy Dania) wręczanie prezentów nauczycielom jest niezwykłe, z wyjątkiem ewentualnie symbolicznych prezentów, takich jak karty. W USA wręczanie prezentów nauczycielom lub nauczycielom w wieku przedszkolnym wydaje się dość powszechne i akceptowane - jednak wciąż mogą obowiązywać przepisy zabraniające tego (zobacz ten artykuł o Alabamie ). Więc jeśli nie masz pewności, prawdopodobnie dobrym pomysłem jest sprawdzenie, co robią inni (chociaż nie musisz tego robić). Dzięki Idzie za te punkty.
Wyjaśnij to swojemu chrześniakowi. Ponadto zwróć uwagę, że nauczyciel prawdopodobnie zarabia wystarczająco dużo, aby karta podarunkowa o wartości 20 USD nie miała wielkiego znaczenia - ale że kartka świąteczna lub podobny osobisty prezent, który okaże autentyczne uznanie, wystarczy, ponieważ to coś, czego nie można kupić za pieniądze.
To powiedziawszy, jeśli nalega na zakup karty podarunkowej za swoje pieniądze, nie sądzę, że powinieneś (a nawet możesz) ją zatrzymać. Po prostu ostrzeż ją o możliwych problemach, a wtedy będzie musiała dokonać własnych doświadczeń.
źródło
Jeśli twoje pytanie dotyczy tego, czy daję prezenty nauczycielom moich dzieci - odpowiedź brzmi „tak”. Moje dzieci są w przedszkolu / przedszkolu, a na święta dajemy małą kartę podarunkową, a zwykle większy prezent na koniec roku szkolnego / przeniesienia klasy przedszkolnej. Większy prezent to zazwyczaj karta podarunkowa plus niektóre „rozpieszczające przedmioty”, takie jak czekolada, sole do kąpieli, itp. Wolę dodać kartę podarunkową, ponieważ nie mogę odgadnąć preferencji nauczycieli.
Przedszkole jest dość drogie i jest to obszar zamożny. To wydaje się być normą. Może być tak również dlatego, że dzieci są tylko przedszkolakami i mogą wymagać nieco mniej „nauczania” i więcej „rodzicielstwa” - wszyscy nauczyciele są wielką pomocą dla naszej rodziny.
Uważam jednak, że w przypadku 16-latki powinna sama dawać prezenty. W porządku, że chce dawać karty upominkowe, a tak naprawdę 20 $ to nie tyle, nawet jeśli to sumuje. Przekazywanie prezentu nie jest Twoim obowiązkiem jako opiekuna, zwłaszcza jeśli uważasz, że nie jest to konieczne.
Powinna być w stanie, albo oszczędzać na zasiłku lub pracy? Jeśli nie uratowała, może powiedz, że może dać im teraz coś ręcznie i zaoszczędzić na koniec roku szkolnego?
Wreszcie, w twojej konkretnej sytuacji zastanawiałbym się, czy istnieje jakakolwiek presja ze strony otoczenia? Czy jej przyjaciele powiedzieli jej o prezentach, które dają nauczycielowi? Czy rodzice jej przyjaciół płacą? Ona może chcieć się dopasować.
źródło