Mój syn bardzo kocha naszego 9-letniego kota. Kilka miesięcy temu u kota zdiagnozowano śmiertelnego raka płuc i osiągnęliśmy punkt, w którym wkrótce będziemy musieli poczynić przygotowania, aby odstawić kota i zakończyć jego cierpienie. Mój syn nie wie, że kot jest śmiertelnie chory, wie tylko, że kot nie czuje się dobrze. Jak mogę z nim porozmawiać, co się wydarzy? Czy mu powiem, żeby mógł się pożegnać, czy też mu powiem, żeby się nie martwił? Jak mogę to zrobić, nie martwiąc się, że kiedykolwiek (lub ktokolwiek inny) zachoruje, może umrzeć?
AKTUALIZACJA:
Nadszedł dzień, kiedy w końcu musieliśmy schować naszego rodzinnego zwierzaka. Moja żona i ja przygotowaliśmy naszego syna, mówiąc mu dwa dni wcześniej, że nasz kot jest bardzo chory (co już wiedział) i że może wkrótce umrzeć (czego nie wiedział). Podkreśliłem, że powinien spędzić trochę czasu żegnając się z naszym kotem i przynosząc mu jakikolwiek komfort. Moja żona i ja to zrobiliśmy nie powiedz mu, że zamierzamy uśmiercić kota. Wysłaliśmy go, żeby zagrał w domu jego dziadków (i tak często go widzi i spędza z nim, więc nic nie byłoby w nim tak niezwykłe) w dniu, w którym uśmierciliśmy naszego zwierzaka. Kiedy to się skończyło, zadzwoniliśmy do niego i powiedzieliśmy mu, że musi wrócić do domu, ponieważ nasz kot umarł. Pozwalamy mu widzieć i pieścić ciało. Pozwoliliśmy mu też zobaczyć, jak chowam ciało na podwórku, gdzie wszyscy powiedzieliśmy kilka miłych słów i przelaliśmy łzy. Mój syn zadał kilka pytań (czy nasz kot będzie w niebie, itp.), Ale nie wydawał się zbyt trudny.
Biorąc wszystko pod uwagę, myślę, że sposób, w jaki moja żona i ja zajmowaliśmy się sytuacją, działał dobrze. Dziękujemy za całą pomoc!