Jakie soczewki zabrać ze sobą w podróż? Jeden dobry teleobiektyw czy kilka mniejszych?

12

Mam Canona 7D i często zabieram aparat w podróż podczas podróży. W przeszłości wziąłem moją Sigmę 17-70 f / 2.8-4 i mojego Canona 70-300 f / 4-5.6, co oznacza, że ​​muszę dość często zmieniać obiektywy, w zależności od tego, co fotografuję. Mam znacznie lepszy ogólny obraz z 70-300, ale 17-70 dostaje duży obraz. Czy powinienem zainwestować w trzeci obiektyw, aby uzyskać lepsze portrety podróżnicze, obiektywy zbliżeniowe, aby zaoszczędzić miejsce, czy po prostu lepszy obiektyw (np. Canon 24-105 f / 4L)? Uwielbiam mieć niskie stopnie przysłony dla doskonałej ostrości i rozmycia, ale lubię też opcje, sprzęt makro i zasięg. Być może nie ma łatwego rozwiązania, ale co byś zrobił, aby podróżować w takich sytuacjach stosunkowo lekko? Dzięki!

c3peat
źródło
3
Witaj c3peat i witaj w PhotoSE. Siedziałem tutaj przez kilka minut, próbując odpowiedzieć na twoje pytanie, ale szczerze mówiąc, wszystko, co mogę wymyślić, to w zasadzie ta sama analiza, którą już zrobiłeś dla siebie. Wygląda na to, że dobrze rozumiesz, do czego zdolne są twoje obiektywy, jakie dodatkowe opcje możesz kupić i czego chcesz z całej oferty. Gdy osiągniesz ten punkt, odpowiedź jest zasadniczo osobista i musisz po prostu podjąć decyzję. Chcielibyśmy pomóc, ale już wiesz prawie wszystko, co możesz, i nie możemy podjąć decyzji za Ciebie.
jrista
Tak, zgadzam się z jristą. Jakiego rodzaju zdjęcia z podróży chcesz robić, niedogodności, które chcesz znieść, ilość pieniędzy, którą chcesz wydać, to wszystko są osobiste decyzje. W rzeczywistości mogą się różnić w zależności od podróży. To powiedziawszy, może być przydatna tutaj dyskusja: photo.stackexchange.com/questions/11940/…
rm999
2
Nie chciałbym ograniczać się tylko do 24-105 f / 4L na 7D, nie jest wystarczająco szeroki dla moich zwykłych scenariuszy podróży (ale lubię moją architekturę / krajobrazy i zawsze biorę 10-22 z tego powodu) .
drfrogsplat
@drfrogsplat - Zgadzam się, do podróży 10-22 jest prawie koniecznością na 7D.
dpollitt
2
Twoja „aktualizacja” jest w rzeczywistości nowym pytaniem (nie ujętym w aktualnym tytule) i powinna być opublikowana jako taka, aby uniknąć pomyłek między odpowiedziami na stare i nowe.
Imre

Odpowiedzi:

7

Jeśli twoja cena nie jest tak nieograniczona jak obiektyw Canon EF 28-300 mm f / 3.5-5.6 L IS USM , na co wskazała jrista, możesz spojrzeć na obiektyw Canon EF-S 18-200 mm f / 3.5-5.6 IS . Waży tylko jedną trzecią masy gigantycznej bestii i wciąż daje ogromny zasięg. Ten obiektyw jest przeznaczony do czujnika APS-C, który ma Twój 7D. Wczoraj firma Canon Europe ogłosiła drugą wersję tego obiektywu, więc jeśli zastanawiasz się nad jego zakupem, możesz chcieć wyróżnić się dla tej wersji.

Właściwa odpowiedź zależy w dużej mierze od tego, jak lubisz podróżować . Jeśli wyjeżdżasz z samochodu i nie masz nic przeciwko wadze, możesz wybrać dodatkowe soczewki do różnych celów. Jeśli potrzebujesz lekkiego zestawu, który robi to wszystko za pomocą jednego obiektywu, zapewnia mobilność i gotowość do akcji, najlepsze może być rozwiązanie typu wszystko w jednym, takie jak jedna z powyższych soczewek.

Powiedziałeś, że chcesz podróżować stosunkowo lekko, więc rozważę coś w rodzaju obiektywu 18–200 mm, może z jednym obiektywem stałoogniskowym w zakresie 35,50, 85 lub 135 mm. Zapewni to lekki, mały, szybki (duży otwór) obiektyw do rozmycia tła i fotografowania w warunkach słabego oświetlenia, których obiektyw 18–200 mm nie będzie działał tak dobrze.

Najlepszy scenariusz według mnie, biorąc pod uwagę cenę / wydajność / wagę / i jakość:

lub

Kilka tygodni temu zadałem podobne pytanie , ograniczając je do 1-3 soczewek, jednocześnie nadając jakości najwyższą wartość. Cena w ogóle nie była czynnikiem w moim pytaniu. Możesz zobaczyć to pytanie i jego odpowiedzi tutaj .

dpollitt
źródło
Z ciekawości, jaka jest jakość 18-200 mm? Wiem, że złote obiektywy Canona oferują profesjonalną jakość w tańszym korpusie / mniejszej liczbie funkcji. Mam posiadał soczewki para srebrny-band kanonicznego w przeszłości, a żaden z nich naprawdę wiele oferowanych na drodze optycznej jakości ... Ja nie stosuje się 18-200 chociaż, więc jestem ciekaw jak jego jakość optyczna może się kumulować do, powiedzmy, 24-105.
jrista
dpollitt - widziałem twoje podobne pytanie i doceniam twoje odpowiedzi. Nasza różnica polega na tym, że a.) Często podróżuję z plecakiem, więc masa jest prawdopodobnie większym problemem niż zwykła waga, i b.) Jestem absolutnie zainteresowany portretami, szybko poruszającą się przyrodą (spacery po lesie / dżungli, na przykład) i przyroda - NIE architektura lub rzeczy, które zwykle siedzą w bezruchu. Nauczyłem się z kilku odpowiedzi na twoje pytanie, ale myślałem, że nasze są na tyle różne, że uzasadniają moje własne. Twoje rozwiązanie liczby 18-200 plus może być bardzo dobre - i jak zapytała jrista, jaka jest tego jakość?
c3peat
Jestem również niezadowolony z mojej Sigmy 17-70, więc nie ma mowy o nowym szerokokątnym lub szerokim teleobiektywie. I liczby pierwsze ... cóż, nie można pobić jakości obrazu!
c3peat
W rzeczywistości jest całkiem doskonały. Wersja II obiektywu dodaje element UD, który jeszcze bardziej poprawi jakość zdjęć. Połącz to z powłokami spektralnymi, okrągłą przysłoną i stabilizacją obrazu 4 stop, a szybko zobaczysz, dlaczego jest to świetna opcja. Jakość obrazu jest w rzeczywistości bardzo dobra dla obiektywu z tego zakresu. Nie zdmuchnie żadnego obiektywu z serii „L”, ale nawet szeroko otwarta część kadru jest ostra i ma dobry kontrast.
dpollitt
Moim zdaniem jedynym prawdziwym minusem tego obiektywu jest brak silnika ultradźwiękowego (USM). Dla niektórych jest to show-stopper. Wykorzystuje standardowy mikro silnik do autofokusa i będzie przy tym lekko słyszalny. Zasadniczo ustawianie ostrości jest nieco powolne, ale dokładność powinna być na równi z każdym obiektywem USM na 7D. Wspomniałeś o szybko poruszającej się dzikiej przyrodzie, a do tego ten obiektyw nie będzie najlepszą opcją. Usunięcie tego ograniczenia będzie prawdopodobnie świetną opcją dla prawie wszystkich innych ogólnych prac związanych z podróżowaniem.
dpollitt
4

Przeprowadziłeś dość dokładną analizę swojego położenia, a po chwili siedzenia tutaj, wszystko, co naprawdę mogę sobie wyobrazić. Jest to trudna sytuacja, gdy chce się zjeść ciasto i zjeść je. Mam JEDEN zalecenie, które może pomóc lub nie, i tak naprawdę nie jest idealnym rozwiązaniem ... ale przynajmniej jest to rozwiązanie z jedną soczewką. To drogie rozwiązanie i nie mogę powiedzieć, czy jest to opłacalna opcja dla Ciebie.

Chciałbym spojrzeć na obiektyw Canon EF 28–300 mm f / 3,5–5,6 L IS USM . Ten obiektyw został zasadniczo zaprojektowany, aby rozwiązać konkretny problem, z którym się obecnie mierzysz. Jest to drogie rozwiązanie, ale jest to rozwiązanie wysokiej jakości, ponieważ obiektyw jest najwyższej półki. Będąc obiektywem z serii L, wykorzystuje najlepsze dostępne szkło i przenosi wszystkie luksusowe dzwonki i gwizdy na stół, w tym pierścieniowy USM, stabilizację obrazu i zakres zoomu, za który można umrzeć. Obiektyw jest ciężki przy prawie 60 uncjach, ale byłby to jedyny obiektyw, który musisz pokryć prawie wszystko, co możesz sobie wyobrazić poza tymi ultraszerokokątnymi scenami.

Istnieją alternatywne rozwiązania od zewnętrznych dostawców, takie jak obiektyw Sigma 50-500 f / 5-6.3 EX DG HSM , które mogą również pełnić rolę „jednego obiektywu, aby rządzić nimi wszystkimi”, i po lepszej cenie. Myślę, że w większości przypadków przegrywasz z szerokim kątem i zyskujesz na długim końcu, co może nie być idealne do podróży. Ponownie, nie jest to naprawdę idealne rozwiązanie ... ponieważ nadal musisz dźwigać sporą wagę ... ale nie musisz nosić wielu soczewek ani zawracać sobie głowy wymianą soczewek, gdy jesteś poza domem. Możesz również wziąć na siebie kilka dodatkowych rzędów wielkości „nerdy turystycznej”… jednak zawsze są kompromisy. ;)

jrista
źródło
Nie mogę sobie nawet wyobrazić noszenia obiektywu, który jest tak ciężki w podróży. Może dlatego, że poruszam się tak szybko, ponieważ jestem młody, ale to jest WIELKIE. Jest to jedyne rozwiązanie dla pełnej klatki dla obiektywów o tej jakości, której jestem świadomy. Może być jednak zbyt ciasny jak na 7D.
dpollitt
Soczewka kanoniczna nie jest aż tak duża ... Sigma jest nieco większa pod względem objętości, a na pewno są soczewki DUŻO większe niż 28-300. Ma jednak dużą wagę i ma spory ciężar. Wcześniej miałem długie 100-400 mm na długich wędrówkach. Jest trochę lżejszy pod względem masy, ale odrobinę większy pod względem masy. Posiadanie jakiegoś rodzaju kabury znacznie ułatwia radzenie sobie z tym, ponieważ zawieszenie aparatu z jednym z tych obiektywów na szyi może po chwili stać się denerwujące.
jrista
28-300 to 59 uncji i wiem, że kiedy noszę około 70–200 mm f / 2.8 IS przy 52 uncji, mój nadgarstek zaczyna boleć od samego podniesienia obiektywu. Gdybym musiał z tym wędrować lub poruszać się po mieście, byłoby to dla mnie ograniczające. Oczywiście obiektyw został zaprojektowany jako jedno soczewka w podróży, więc działa dla niektórych osób. Ale pytanie dotyczyło konkretnie „stosunkowo lekkich” obiektywów, których 28-135 z pewnością nie jest!
dpollitt
@dpollitt: Wydaje mi się, że słowo „względnie” znaczy „względnie”. Łączna waga 17–70, 70–300 plus obiektyw do portretów podróżnych i pewnego rodzaju plecak do przenoszenia całego tego sprzętu jest co najmniej tak samo ciężki, jeśli nie cięższy, niż tylko aparat i pojedynczy ciężki obiektyw ... nie wspominając już o kłopotach.
jrista
To ma sens. W porównaniu z pełnym zestawem soczewek tak, 28-300 byłby podobny lub nawet mniejszy. Nadal uważam, że to bardzo, bardzo ciężki obiektyw. Podróżuję wkrótce 2 tygodnie i właśnie z tego powodu odliczyłem 28-300. Z pewnością jest to osobista preferencja.
dpollitt
3

Warto pomyśleć o „lekkim podróżowaniu” vs. „minimalizowaniu przełączania soczewek” osobno, nawet jeśli wydają się być jednym w tym samym celu. Jak zauważył jrista, jest co najmniej jeden obiektyw, który obejmuje naprawdę fajny zakres ogniskowej z jakością „L”, ale nie jest to lekka opcja. Osobiście uważam, że zanim załadujesz 7D dowolnym obiektywem zmiennoogniskowym, a także garstką dodatkowych baterii, kart itp., Naprawdę przebijesz się na „lekkości”. W rzeczywistości, gdybyś złapał ten obiektyw 28-300, założę się, że byłbyś wystarczająco blisko wagi do dwóch soczewek, które masz teraz, że nie zyskałbyś dużo pod względem masy lub przestrzeni. Jeśli Twoim prawdziwym celem jest zminimalizowanie przełączania obiektywu, może to być dla ciebie właściwe podejście.

Z drugiej strony, jeśli naprawdę próbujesz zaoszczędzić na wadze, nie jestem pewien, czy istnieje obiektyw typu „wszystko w jednym”, który oszczędza miejsce i wagę oraz oferuje jakość godną 7D. Może plan-B to wypożyczyć kamerę 4/3 lub coś w tym rodzaju. Kiedy kupiłem lustrzankę cyfrową, trzymałem się mojego starego superzoom P&S z tego rodzaju dylematu. Nie planuję opuszczać DSLR do domu, dopóki nie dojdę do co najmniej cztero- lub pięciodniowej podróży z plecakiem, ale w tym momencie myślę, że z przyjemnością zostawię ciężar.

D. Lambert
źródło
Myślę, że problemy ze światłem i przełączaniem obiektywów razem są możliwe. Gdy wrzucisz jakość L, nie ma mowy! Trzej po prostu nie będą się łączyć w jedną soczewkę. Jesteś na czymś tutaj D. Może mniejszy aparat do naprawdę lekkiego użytkowania.
dpollitt
1
Warto pomyśleć. Wiem tylko, że różnica w wadze i rozmiarze między moim 40D a moim starym FZ28 jest dość zdumiewająca - bardzo zauważalna podczas podróży. Jedna z nowych kamer EVIL w mniejszym formacie może ładnie rozdzielić różnicę.
D. Lambert
2

Dam alternatywną odpowiedź.

Zamiast zabierać wszystko lub soczewkę zaprojektowaną do wszystkiego, zdecyduj się na jedną soczewkę, aby zabrać ją w podróż i spróbuj zobaczyć, co możesz z tym zrobić.

Jasne, będziesz tęsknił za czymś, ale istnieje wiele światów i wiele nieudanych ujęć. Nacisk na to, co można uzyskać z tego obiektywu, a jeśli masz pomysł na coś, że nie można uczynić pracę z urządzeń masz przy sobie, może uczynić, że skupienie na następny wyjazd.

Podejście to ma kilka zalet:

  • Podróżujesz lżejszy, co może ułatwić wykonanie niektórych z tych ujęć.
  • Nie musisz się tak bardzo martwić, jakiego sprzętu użyć w danej sytuacji, dzięki czemu możesz skoncentrować się na zdjęciu.
  • Kiedy przez pewien czas używasz określonego obiektywu, możesz zrozumieć jego mocne i słabe strony oraz nauczyć się wizualizować, co się wytworzy, nawet nie rzucając aparatu w oczy. Nie dzieje się to tak łatwo, gdy poruszasz się między obiektywami (i z tego samego powodu jest silniejszy w przypadku liczb pierwszych niż zoomów).
  • Możesz zacząć od tego, co masz i poczuć to, czego brakuje.
Proszę przeczytać mój profil
źródło
Gdybyś wybrał liczbę pierwszą do tego ćwiczenia, co byś wybrał @mattdm?
dpollitt
Cóż, teraz wziąłbym moją DA Limited 15 mm, ponieważ jest zupełnie nowy i wciąż się uczę. Ale ogólnie rzecz biorąc, prawdopodobnie zacznę od normalnego zakresu (30 mm na Canonie 7D). Bardzo wszechstronny i przydatny w wielu sytuacjach. Przydatny byłby również szerszy odpowiednik 35 mm. Gdybym gdzieś się wybierał, byłem już wiele razy, może teleobiektywem, koncentrując się na szczegółach, a nie na szerszym zakresie.
Proszę czytać mój profil
Kiedyś podróżowałem wyłącznie z moim 35-milimetrowym obiektywem kanonowym f2 (wykadrowanym czujnikiem), a chociaż robiłem zdjęcia doskonałej jakości, brakowało mi zdecydowanie zbyt wielu zdjęć. Zwykle chciałem czegoś szerszego, ale czasami chciałbym czegoś bardziej tele. Myślę, że do podróżujących obiektywów z zoomem są idealne.
rm999 16.06.11
1
Jedna soczewka: Myślę, że jest to szczególnie dobre, gdy wracamy do dobrze odwiedzanego miejsca. Możesz zobaczyć ten obszar inaczej, próbując znaleźć ciekawe ujęcia dla (cokolwiek) tym razem .
JDługosz
2

Przy obecnych dwóch soczewkach musisz przełączyć się na jedną stronę 70 mm, co wydaje mi się całkiem dobrym punktem przełączania. Ale jeśli okaże się, że zbyt często zmieniasz obiektywy, być może lepiej byłoby (jeśli chodzi o redukcję przełączania) uzyskać inny obiektyw niż jeden mniej.

Na przykład, jeśli dodasz Sigma 50-150 f / 2.8 do swojego zestawu, będziesz miał:

  • 17–70
  • 50–150
  • 70–300

teraz z dość dużym nakładaniem się w każdym przypadku, więc być może przełączasz się rzadziej.

Inne dobre opcje na pokrycie zakresu przełączania to:

  • Canon EF 24-105 IS USM L.
  • Canon EF-S 18-135mm IS
  • Canon EF-S 18-200mm IS
  • Canon EF-S 55-250mm IS (Myślę, że zapowiedziano wersję 2?)

Oczywiście nosisz wtedy dodatkową wagę, ale może to dać ci trochę histerezy w przełączaniu, co będzie oznaczać mniejszą liczbę napięć między obiektywami.

To powiedziawszy, jeśli najczęściej używasz skrajności (17–24 mm i 200–300 mm), to wcale nie pomoże!

drfrogsplat
źródło
2

Pamiętaj, że robisz zdjęcia z podróży, ponieważ podróżujesz, a nie podróżujesz, ponieważ chcesz robić zdjęcia. Wszelkie zmęczenie będzie widoczne na twoich zdjęciach, więc absolutnie musisz podróżować światłem, więc po prostu porzuć pomysł podróżowania ze wszystkim. Osobiście nie preferuję jakości super zoomów (obiektywów 18-xxx). Wybór soczewek zależy od miejsca, które odwiedzasz:

  • Jeśli odwiedzasz miejsce takie jak Paryż czy Waszyngton z dużą ilością piękna architektonicznego, noś szeroką soczewkę. Wypożyczyłem do tego Tokinę 11-17 mm (istnieją również inne możliwości).
  • Jeśli odwiedzasz malownicze miejsce, takie jak Alpy itp., Zabierz dłuższy zoom, np. 70-200
  • Jeśli chcesz uchwycić miasto i jego atmosferę (jak w NY lub SF), 17-50 mm działa świetnie (ale możesz w tym celu wybrać inną ogniskową).
  • Jeśli po prostu wybierasz się do jakiegoś przypadkowego miasta i po prostu spodziewasz się wykonać portrety tamtejszych ludzi, zabierz ze sobą pierwszą (50 mm FTW).

W zależności od miejsca, do którego się wybierasz, wybierz soczewkę najlepiej dopasowaną do tego miejsca i jedną soczewkę, której użyjesz jako soczewki odchodzącej. Te powinny być wystarczająco dobre. Możesz także wyszukiwać zdjęcia zrobione w okolicy, którą odwiedzasz na mapach Flickr, zdecydować, jakie zdjęcia chcesz, i wybrać obiektyw, który pomoże Ci je wykonać.

Sridhar Iyer
źródło
1

Jeśli martwisz się ostrością zdjęć lub innymi problemami z jakością obrazu, nie będziesz chciał uzyskać urządzenia wielofunkcyjnego, a jedyne takie opcje i tak spadną do 18 mm. Tak więc tę opcję można prawdopodobnie wykluczyć, jeśli jest to skrajność, którą naprawdę chcesz lub naprawdę lubisz chwytać.

Ostatnio bardzo często podróżowałem, głównie dlatego, że lubiłem używać naprawdę szerokiego kąta mojego 10-22 mm i najdłuższych długości teleobiektywu. Mimo że użyłem 17-55 znacznie więcej niż oba, miałem więcej zabawy z ekstremami. Więc jeśli jesteś podobny do mnie pod tym względem, może warto rozważyć drugie ciało (po jednym dla każdej soczewki) zamiast jednego mniejszego obiektywu. To oczywiście nie jest tania trasa i może sprawiać, że noszenie aparatu będzie mniej lub bardziej niewygodne, ale zdecydowanie warte rozważenia, jeśli tylko na krótko (:

O ile jest to warte, nie przekonałem się, że warto to robić (głównie ze względu na koszty), ale zawsze przypominają mi się historie fotoreporterów, które kiedyś czytałem (zapomniałem, kto dokładnie), którzy przez wiele lat mieli dwa ciała 1D , jeden z 16-35, drugi z 70-200, a oni praktycznie tam pozostali przez lata (myślę, że miał 50 mm f / 1.4, który bardzo rzadko wychodził z torby). Tam, gdzie ty lub ja przestawilibyśmy się na zoom średni lub średni, zrobiłby kilka kroków do przodu / do tyłu (w zależności od tego, co było bardziej wykonalne) i sięgnął do lewego / prawego ramienia, gdzie spoczywała odpowiednia kombinacja kamery / obiektywu.

drfrogsplat
źródło
1

To prawda, że ​​robisz zdjęcia, ponieważ chcesz uchwycić podróż. Nie podróżujesz dla fotografii i do tego używam Tamron 18-270 w jednym obiektywie. Jakość obrazu jest naprawdę dobra i mogę używać tego obiektywu do prawie wszystkich rodzajów zdjęć.

Pat1679
źródło
1

„Jeśli nie możesz być z 1, którego kochasz, pokochaj 1, z którym jesteś”. Czasami, podróżując z moim 30D, wybieram się codziennie do hotelu z innym obiektywem - 17-70 jednego dnia, 50 mm pierwszej lub 100 mm pierwszej, czasem 18-200. Staram się cieszyć każdym doświadczeniem i strzelać.

Tony Williams
źródło
0

Niedawno byłem na polu tylko z Canonem 70-200 f2,8 z przedłużaczem 1.4x. Miałem około pół mili wędrówki, aby dostać się tam, gdzie chciałem i nie chciałem zabierać mojego szerokiego (i ciężkiego) szkła typu L. (Czy wspominałem, że wędrowałem przed wschodem słońca?)

W każdym razie oczywiście plany strzelania zmieniły się, kiedy dotarłem na miejsce i potrzebowałem szerszego szkła. Nie miałem przy sobie czapek do zdjęcia wzmacniacza i nie chciałem, bo scena zmieniała się tak szybko.

Co więc robić? Połączyłem 4 zdjęcia i sfotografowałem je w Photoshopie. Teraz nie powiem, że to idealny zamiennik, ale hej, wykonał za mnie robotę.

wprowadź opis zdjęcia tutaj

BTW, oryginał ma 6800 x 5400 pikseli.

Paul Cezanne
źródło