Załóżmy, że jestem wystarczająco skoordynowany, aby nie uderzać nikogo ani niczego w statyw.
Niepokoi mnie interfejs DSLR / płyta / głowica. Zakładając, że wszystko jest właściwie przymocowane i dokręcone, czy mogę zrównoważyć nogi statywu przez ramię, tak jak w przypadku pistoletu, grabie lub innego długiego przedmiotu, i mieć lustrzankę zwisającą z końca bez obawy, że spadnie lub w inny sposób nie uszkodzi głowy.
Taką mam głowę , choć bardziej martwię się bezpieczeństwem tej praktyki na poziomie ogólnym.
tripod
equipment-damage
tripod-heads
safety
Rysował
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Nie ma czegoś takiego jak absolutne bezpieczeństwo. Ale prawdopodobnie wszystko w porządku.
Kilka rzeczy do rozważenia:
źródło
Jasne, robię to cały czas.
Oto wskazówka: przeciągnij pasek aparatu przez nogi statywu. W ten sposób 1) zejdzie z drogi, i 2) jeśli z jakiegoś powodu szybkie zwolnienie nie powiedzie się, kamera spadnie tylko na tyle, na ile pozwoli pasek. Dobry na OMG! chwila, ale na końcu nie słychać odgłosu trzasku metalu / szkła.
Szczerze mówiąc, to naprawdę jedyny raz, kiedy faktycznie używam paska na szyję w aparacie. Dla przypomnienia, to jest Kirk BH-3 i NIGDY mnie nie zawiódł. [wstaw tutaj kiepskie zdjęcia z telefonu]
źródło
Nie zgadzam się z innymi. Podczas gdy mechanizm blokowania aparatu prawdopodobnie nie zawiedzie, kładziesz nacisk na głowę z sił, które nie występują podczas normalnego używania aparatu i statywu.
To jest wiele punktów porażki.
Na przykład zestaw aparatu i obiektywu o masie 1,5 kg (3 funty). Możesz mieć głowicę statywu o udźwigu 5 kg (12 funtów). Ale siły, które tworzysz, odbijając się od tego aparatu na końcu statywu przez ramię, mogą z łatwością go przekroczyć.
Czy kamera odpali? Mało prawdopodobne. Możesz jednak zerwać nitki, uszkodzić mocowanie kamery lub osłabić mechanizmy blokujące głowicę statywu, aby nie były tak skuteczne, jak kiedyś.
Tak, profesjonalni fotografowie, zwłaszcza fotografowie sportowi, mogą nosić swój sprzęt w ten sposób. Ale mogą nie mieć luksusu czasu na wielokrotne odłączanie / podłączanie kamery, a jak powiedział @unapiedra, będą mieli wystarczające ubezpieczenie, aby naprawić wszelkie uszkodzenia. Robią to, co robią.
źródło
Zasadniczo odpowiedź brzmi tak, biorąc pod uwagę, że przede wszystkim profesjonalni fotografowie sportowi noszą aparaty / obiektywy - monopod przewieszony przez ramię z przymocowanym obiektywem i aparatem.
To jest najlepsze zdjęcie, jakie mogę znaleźć, aby to zademonstrować:
http://naturephotography.fredhurteau.com/images/camo/PadOnShoulder.jpg image (c) Fred Hurteau, naturephotography.fredhurteau.com
Używają wytrzymałych strąków / talerzy, których nie mogę wypowiadać się w przypadku konkretnego modelu, z którym się połączyłeś.
źródło
Mając lekką głowę, byłbym bardziej ostrożny. Kiedy niosę aparat na statywie, staram się trzymać aparat przy ramieniu (lub spoczywać na ramieniu), pozwalając nogom skierować się prosto w dół. Zwykle mam rękę na nogach. Niosę go w sposób, który minimalizuje wibracje i moment obrotowy głowy.
W pewnym momencie praktycznie cały zginający się materiał pęknie. Może zaczynać się jako małe, niewidoczne pęknięcie, ale gdy pojawi się pęknięcie, wprowadza punkty dużego naprężenia, które prowadzą do awarii. Mocniejszy materiał lub mocniejsza konstrukcja zminimalizuje ryzyko. Duży aparat lub ciężki obiektyw, który może wywierać duży moment obrotowy na głowę, może stanowić większy problem niż lekki aparat z krótkim obiektywem.
Nie nosiłbym aparatu z ciężkim długim obiektywem na duże odległości w pozycji poziomej (jak na zdjęciach Matta), chyba że mocowanie jest bardzo solidne (jak na zdjęciu Matta). Każde odbicie, które odczuwa statyw i kamera, przekłada się na nadwyrężaj głowę, co może prowadzić do awarii. Przenoszenie go w pionie powoduje, że cały wysiłek jest ściskany, a nie zginany. Jest mniej prawdopodobne, że zawiedzie w ten sposób.
źródło
Zakładając, że powiedziałeś, że wszystko jest ciasne i na swoim miejscu, to na pewno nie musisz się martwić, że kamera spadnie.
Często noszę monopod z korpusem Nikon FX i 400 mm f2,8 o wadze 11 funtów, nad sholulderami po stadionach z fanami i dziećmi biegającymi po okolicy, niektórzy pukają głowami w obiektyw lub potykają się o nogę monopod, nawet chociaż jest tylko pół metra ode mnie. Ale zawsze powoduje im to więcej uszkodzeń, a aparat i obiektyw pozostają na miejscu.
źródło
Wszystko sprowadza się do tego, jak bardzo ufasz swojemu statywowi / głowicy. Najwyraźniej robi to wielu profesjonalnych fotografów. Osobiście nie noszę aparatu w ten sposób, ale z drugiej strony mój statyw jest około 10 razy tańszy niż mój aparat.
źródło
Ogólnie powiedziałbym, że jest w porządku. Przed procesem upewnij się, że wszystko jest ciasno, i spróbuj majstrować, aby sprawdzić, czy możesz łatwo / przypadkowo wyrzucić aparat z mechanizmu QR.
Korzystam z systemu QR Arca-Swiss z płytkami Really Right Stuff. Wiele ich płyt ma śrubę blokującą, która jest dodatkowym środkiem bezpieczeństwa właśnie w tym celu. Na przykład spójrz na spód tej płytki Nikona D300 (drugie zdjęcie). Zwróć uwagę na małą srebrną śrubę, która podnosi się nieco od talerza. Podczas montażu aparatu na statywie śruba ta zapobiega zsuwaniu się aparatu w jednym kierunku, nawet jeśli zacisk nie jest całkowicie dokręcony. Podczas przenoszenia upewnij się, że strona ze stoperem jest „uniesiona” i istnieje dodatkowa pewność, że nie zgubisz sprzętu.
źródło