Dlaczego obiektyw 50 mm daje ludzką perspektywę, a nie zwykłą soczewkę?

15

Przyzwyczaiłem się do poglądu, że to, co widzi się przez normalną soczewkę, równa się (lub jest bliskie) temu, co można zobaczyć gołym okiem (chociaż nie jest to „czysta” definicja normalnej soczewki, czyli wtedy, gdy ogniskowa a przekątna czujnika jest taka sama lub wystarczająco bliska).

Jednak podczas gry z obiektywem zmiennoogniskowym (na Canonie APS-C, przycinanie 1.6) i przy otwartym obu oczach oba widoki idealnie zachodzą na siebie (i „łączą się”) w odległości 50 mm (uzyskuje się ciekawe efekty podczas rozogniskowania obiektywu na tym etapie, chociaż nie możesz uchwycić tego, co widzisz).

To długi odcinek od tego, co uważa się za normalne w formatach APS-C (od 25 do 35 mm), więc jak to możliwe? Czy pełnoklatkowe lustrzanki mają taki sam efekt gdzieś w okolicach 80 mm?

Berzemus
źródło

Odpowiedzi:

16

To, co widzisz, to efekt powiększenia wizjera. Z jakiegokolwiek powodu (prawdopodobnie po to, aby liczby brzmiały lepiej), ta specyfikacja jest zwykle podawana dla obiektywu 50 mm, nawet w APS-C . Na przykład Canon 60D ma powiększenie 0,95x z obiektywem 50 mm ustawionym na nieskończoność . I właśnie dlatego około 50 mm daje magiczny efekt podwójnego widzenia. Jest więcej na ten temat w pomocnej odpowiedzi Stana na Co oznacza „powiększenie wizjera”? .

Na pełnej klatce liczby są również podawane z obiektywem 50 mm, więc przy dużym przyzwoitym powiększeniu uzyskasz efekt około normalnej długości.

Różni się to od pomysłu, że normalny obiektyw wytwarza obraz o normalnej perspektywie, który nadal powinien być prawdziwy przez około 30 mm w aparacie APS-C, przy założeniu typowej odległości oglądania dla rozmiaru wydruków. (Na przykład przybliżona długość ramion dla 8x10.)

Proszę przeczytać profil
źródło
I kolejny powód, aby przejść na pełną klatkę. Dzięki za odpowiedź!
Berzemus
@Berzemus - rzeczywiście. W rzeczywistości, ponieważ czujniki APS-C stają się tak technicznie niesamowite, myślę, że oprócz przypadków narożnych i ekstremalnego użytkowania, większy, lepszy wizjer jest podstawową zaletą pełnej klatki.
Proszę przeczytać Profil
1
Teoretycznie w przypadku większych formatów zawsze występuje przewaga ostrości, ponieważ na płaszczyźnie czujnika można rozpoznać tylko tyle par linii / mm, że większy czujnik oznacza więcej linii na wysokość obrazu. Zostało to potwierdzone w każdym teście, który widziałem, dlatego nie musisz używać FF do żadnego ekstremalnego zastosowania ani być ćpunem DOF, aby mieć przewagę. Ponadto pod warunkiem, że masz gęstość pikseli, możesz przyciąć zdjęcia i zachować prawie wszystkie zalety APS-C. Osobiście uważam, że większy wizjer ma wadę!
Matt Grum,
@Matt Nie chciałem wdawać się w argumenty pełnoklatkowe - wyraźne zwiększenie powierzchni jest nieodłączną zaletą; Chodzi mi o to, że technologia jest w punkcie, w którym APS-C (i w tym przypadku Cztery Trzecie) jest niesamowicie dobry i może zapewnić techniczną jakość obrazu wykraczającą poza to, co jest wymagane do prawie wszystkich zastosowań głównego nurtu (w tym entuzjastów, profesjonalistów i artystów). Z radością przyznaję jednak, że angażuję się w pewien stopień hiperboli, nazywając celownik główną zaletą. :)
Proszę przeczytać Profil
Nie kupuję „aps-c robi się niesamowity vs pomysł FF” :)
Michael Nielsen
1

Wiem, że to stary post, ale komentarze są tak odbiegające od normy, że pomyślałem, że wślizgnęłbym się do środka. Wszyscy wydają się utknąć w tym pomyśle, że „normalna” soczewka w jakiś sposób odpowiada ludzkiemu oku, normalna soczewka to soczewka z ogniskowa jest taka sama jak pomiar przekątnej płaszczyzny filmu. Pozwala nam to porównywać różne media i zwykle wykazuje zniekształcenia.

W stosunku do oka oko daje ci takie samo powiększenie jak soczewka 80 mm (na pełnej klatce) - przyłóż jedną do oka i rozejrzyj się, wszystko będzie miało ten sam rozmiar przez oba oczy, ale kąt widok jak obiektyw 17 mm (na pełnej klatce).

Andrew W.
źródło
2
Ponieważ jest tylko jedna odpowiedź - moja - zakładam, że sugerujesz, że to, co mówię, jest „nie na miejscu”. Ale nie twierdzę, że normalne soczewki w ogóle odpowiadają ludzkiemu oku, więc jestem zaskoczony. Czy masz na myśli „ogólne komentarze w Internecie” (w którym to przypadku zgadzam się z Tobą), czy może jest coś konkretnego?
Proszę przeczytać Profil
2
Nie sądzę też, aby twój przykład obiektywu 80 mm był pomocny. Patrzenie bezpośrednio przez obiektyw bardzo różni się od sposobu używania obiektywu podczas robienia zdjęcia i nie sądzę, aby odnosiło się to w jakikolwiek znaczący sposób. (Przyłożenie płaskiego szkła do jednego oka daje to samo „powiększenie”, jak przy braku szkła do drugiego ...)
Proszę przeczytać Profil