Może się mylę, ale zauważam, że nowsze obiektywy Nikona nie mają pierścienia przysłony. Na przykład starszy AF 35 mm f / 2D jest teraz zastąpiony przez AF-S DX 35 mm f / 1.8G lub AF 50 mm f / 1.8D jest zastąpiony nowszym AF-S 50 mm f / 1.4G.
Nigdy nie korzystałem z obiektywu typu D, ale uważam, że o wiele łatwiej jest obrócić pierścień przysłony na obiektywie niż nacisnąć konkretny przycisk, a następnie obrócić kółko na korpusie lustrzanki, gdy trzeba wyregulować przysłonę (i to zawsze denerwuje mam to zrobić w ten sposób, ponieważ często zmieniam przysłonę i nie mogę tego zrobić, trzymając aparat przy twarzy palcem na przycisku migawki).
Dlaczego więc pierścień przysłony jest coraz częściej usuwany z obiektywów Nikon?
lens
nikon
aperture
lens-design
Arseni Mourzenko
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Bardziej powszechne jest sterowanie przysłoną przez aparat.
Mechaniczny pierścień przysłony zwiększa koszt, mechaniczną złożoność, która może prowadzić do zepsucia sprzętu, i może być mylący dla użytkowników (jeśli jest ustawiony na coś innego niż najmniejszy otwór, wiele aparatów będzie mylące błędy w wielu trybach).
Zapobiega również nakładaniu przez firmę Nikon uszczelki na mocowanie obiektywu, co pomaga uszczelniać warunki atmosferyczne.
źródło
Tańsze jest pominięcie pierścienia przysłony.
Wyższe lustrzanki cyfrowe firmy Nikon mają przednie i tylne pokrętła sterujące, więc możesz mieć jedno dedykowane do przysłony (nie musisz najpierw wciskać przycisku). Nawet w niższych lustrzankach cyfrowych w trybie priorytetu przysłony możesz zmieniać przysłonę za pomocą tylnego pokrętła bez naciśnięcie określonego przycisku.
źródło
Jestem pewien, że początkową motywacją była redukcja kosztów. Należy zauważyć, że Canon dokonał tego przejścia lata temu (około 20), kiedy obecny system EOS został wydany z mocowaniem obiektywu EF.
Jak wspomniano wcześniej, z wyjątkiem lustrzanek podstawowych, obok przycisku migawki znajduje się małe pokrętło, które pozwala szybko i wygodnie zmieniać przysłonę. Prawdopodobnie przyzwyczaja się do tego bardzo szybko i wygląda na to, że jest łatwiejszy w obsłudze niż pierścień na obiektywie.
To powiedziawszy, kilka razy w przeszłości naprawdę żałowałem, że Canon nie zostawił pierścienia przysłony na swoim miejscu. Było to podczas fotografowania makro przy użyciu niektórych tanich technik odwracania / przedłużania obiektywu. Dzięki temu obiektyw nie jest montowany bezpośrednio na uchwycie EF, ale raczej przy użyciu nieelektrycznych przedłużaczy, a nawet odwrócony. W ten sposób nie ma kontroli nad przysłoną, a DoF jest minimalny i niezwykle trudny w obsłudze.
źródło
Przysłona jest kontrolowana za pomocą elementów sterujących wbudowanych w aparat, dzięki czemu stała się zbędna.
źródło