Niedawno zostałem wykrzyczany przez nieznajomego (mężczyzna w średnim wieku), kiedy jadłem pizzę, którą kupiłem w taniej restauracji (i wybrałem na wynos), siedząc na ławce w Rydze. Po prostu powiedział mi coś, gdy przechodził przede mną, co zignorowałem, ponieważ nie rozumiałem łotewskiego ani rosyjskiego, ale po kilku sekundach spojrzał za siebie i powiedział coś jeszcze raz.
Było jasne, że powiedział mi coś o mojej pizzy, biorąc pod uwagę jego gest (użył gestu jedzenia pizzy). Nie przestawał chodzić i po prostu powiedział mi coś podczas chodzenia. Czuję, że nie był w pozytywnym tonie.
Zastanawiam się więc, czy uważa się za złe maniery w miejscach publicznych na Łotwie, takich jak na ławce czy w parku.
Znalazłem jedną ciekawą odpowiedź na Quora , na pytanie zatytułowane „Jakie są tabu kulturowe na Łotwie?” :
- Kolejnym tabu kulturowym jest brak szacunku do jedzenia. Jeśli podczas jedzenia rzucasz chlebem i innymi przedmiotami, spodziewaj się, że zbeształ cię łotewski.
Czy jedzenie pizzy w miejscach publicznych na Łotwie jest społecznie akceptowalne lub uważane za nieodpowiednie?
źródło
Odpowiedzi:
Na Łotwie nie jest to tabu. Jedzenie na zewnątrz jest więcej niż OK.
Jednak wyrzucanie jedzenia na ziemię na Łotwie byłoby po prostu niegrzeczne. Jeśli masz resztki, po prostu wyrzuć je do najbliższego kosza (który mamy dużo w przestrzeni publicznej i musi znajdować się w każdym sklepie / na wynos / budynku oraz w większości parków w pobliżu ławek).
O krzyczeniu ... trudno powiedzieć. Zakładam, że to indywidualne.
Mam nadzieję, że pobyt tutaj był OK.
Źródło: bycie Łotwą na Łotwie: D
źródło
Nigdzie w Europie nie ma takiego tabu. Ludzie rutynowo jedzą na ulicach, w samochodach, autobusach i innych „niestandardowych” miejscach. W krajach słowiańskich mówi się ludowo o unikaniu wyrzucania chleba, ale to nie dotyczy twojego scenariusza i nie jest tak naprawdę aktualne w dzisiejszych czasach, gdy jedzenie jest obfite. Ciesz się pizzą gdziekolwiek jesteś, bez obaw.
Źródło: podróże do krajów bałtyckich.
źródło
Jesteś pewien, że chodziło o pizzę?
Pewnego razu surowo porozmawiałem z kilkoma żandarmami (odpowiednikami) w Rumunii, kiedy jadłem pizzę w parku. To nie było z powodu pizzy. To dlatego, że siedziałem ze skrzyżowanymi nogami, co oznaczało, że miałem buty na ławce.
Kiedy pomyślałam o stanie większości rumuńskich chodników, stało się jasne, dlaczego się temu nie podobono. Zerwałem się z ławki i obiecałem, że nie zrobię tego ponownie.
źródło