Czy w Holandii można odpocząć przy ścieżce rowerowej na trawie?

39

Dzisiaj po raz pierwszy jeździłem rowerem w Holandii. Naprawdę mi się podobało. Jechałem z Amsterdamu na Morze Północne iz powrotem do Amsterdamu.

Gdy jeździłem rowerem po ścieżce rowerowej, poczułem pragnienie i zmęczenie i zatrzymałem się po prawej stronie, na trawie, w pobliżu ścieżki rowerowej (na około 20 metrach było to ogrodzenie, a za nim linie kolejowe).

Wypiłem trochę wody i trochę odpocząłem. Kiedy przygotowywałam się do wyjścia, pakując torbę z powrotem na swoje miejsce z tyłu roweru, był młody chłopak z motocyklem (wraz z dziewczyną na tym samym motocyklu, oboje w okularach przeciwsłonecznych), który krzyczał coś dla mnie w sposób niegrzeczny, ale nie po angielsku.

Powiedział coś, co po angielsku brzmiałoby: „Heey Looozard!” Spojrzałem na niego, a on spojrzał na mnie i zrobił mi niegrzeczne znaki.

Teraz jestem zdezorientowany, dlaczego tak się stało.

Czy zrobiłem coś złego? Czy można zatrzymać się na trawie w pobliżu ścieżki rowerowej? Może nawet usiąść? Co mogłem zrobić, aby tego uniknąć?

Ionică Bizău
źródło
27
„Hé luiaard!” który jest holenderski i z grubsza tłumaczy się na „Cześć, leniwe kości!” prawdopodobnie zbliża się do tego, co słyszeliście. I przypuszczam, że Willeke również to założyła, sądząc po jej odpowiedzi. Kolejny niegrzeczny głupiec, który myśli, że jest zabawny.
Tonny
25
@ Tonny słowo „przegrany” zostało przyswojone przez Holendrów, więc być może powiedział po prostu „hej przegrany” z holenderskim akcentem. Dodatkowo, „luiaard” jest zbyt łagodny i staroświecki i / lub żeby być wykrzykiwanym przez jakiegoś idiotę podczas motocykla - to dość daleko od „mówienia ulicznego”.
11684
2
@ 11684 Przegrany nie jest w ogóle używany tam, skąd pochodzę (Brabancja). Ale w wielkim mieście może być inaczej. Przyznaję, że rzadko jadę na północ. Wydaje mi się, że tak naprawdę powiedział „hej frajerze”, który słyszałem wcześniej, z grubym akcentem w Hadze
Tonny
1
@ 11684: Ale o to chodzi. „Luiaard” tak naprawdę nie przeklinałby, gdyby miał na myśli żart (nie ze złością), dlatego pasuje do opisanej sytuacji, w której nie było powodu do gniewu.
Flater
3
Jestem prawie pewien, że to tylko przypadkowy idiota. Myślą, że są twarde i robią to jako rodzaj zachowania macho. Niektórzy ludzie lubią znęcać się nad ludźmi lub wołać takich ludzi. Myślę też, że powiedział „hej frajerze”.
Ivo Beckers

Odpowiedzi:

78

Prawdopodobnie niezbyt zabawny facet próbował być zabawny, mówiąc coś w stylu „Leniwych kości”, nie wiedząc lub nie dbając, że nie zrozumiesz. Zignoruj ​​tego faceta, gdziekolwiek jesteś.

O ile trawa nie jest wyraźnie własnością prywatną lub nie jest wyraźnie wyhodowana na siano, dobrze się w niej odpoczywasz. Tak mały pas między ścieżką rowerową a ogrodzeniem kolejowym jest mało prawdopodobne, aby był prywatny.

Jeśli nie jest jasne, jest to własność publiczna i nie chcesz niszczyć siana podczas uprawy, możesz poczekać, aż znajdziesz ławkę lub inny kawałek, który najwyraźniej ma odpocząć.
W Holandii na ścieżkach rowerowych znajduje się sporo „miejsc odpoczynku”. Ale przy dobrej pogodzie korzystanie z trawy jest bardzo przyjemne. Używałem go często podczas jazdy na rowerze.
(Mieszkam w Holandii i robiłem to przez całe życie i często jeżdżę na rowerze).

Willeke
źródło