Dzisiaj po raz pierwszy jeździłem rowerem w Holandii. Naprawdę mi się podobało. Jechałem z Amsterdamu na Morze Północne iz powrotem do Amsterdamu.
Gdy jeździłem rowerem po ścieżce rowerowej, poczułem pragnienie i zmęczenie i zatrzymałem się po prawej stronie, na trawie, w pobliżu ścieżki rowerowej (na około 20 metrach było to ogrodzenie, a za nim linie kolejowe).
Wypiłem trochę wody i trochę odpocząłem. Kiedy przygotowywałam się do wyjścia, pakując torbę z powrotem na swoje miejsce z tyłu roweru, był młody chłopak z motocyklem (wraz z dziewczyną na tym samym motocyklu, oboje w okularach przeciwsłonecznych), który krzyczał coś dla mnie w sposób niegrzeczny, ale nie po angielsku.
Powiedział coś, co po angielsku brzmiałoby: „Heey Looozard!” Spojrzałem na niego, a on spojrzał na mnie i zrobił mi niegrzeczne znaki.
Teraz jestem zdezorientowany, dlaczego tak się stało.
Czy zrobiłem coś złego? Czy można zatrzymać się na trawie w pobliżu ścieżki rowerowej? Może nawet usiąść? Co mogłem zrobić, aby tego uniknąć?
źródło
Odpowiedzi:
Prawdopodobnie niezbyt zabawny facet próbował być zabawny, mówiąc coś w stylu „Leniwych kości”, nie wiedząc lub nie dbając, że nie zrozumiesz. Zignoruj tego faceta, gdziekolwiek jesteś.
O ile trawa nie jest wyraźnie własnością prywatną lub nie jest wyraźnie wyhodowana na siano, dobrze się w niej odpoczywasz. Tak mały pas między ścieżką rowerową a ogrodzeniem kolejowym jest mało prawdopodobne, aby był prywatny.
Jeśli nie jest jasne, jest to własność publiczna i nie chcesz niszczyć siana podczas uprawy, możesz poczekać, aż znajdziesz ławkę lub inny kawałek, który najwyraźniej ma odpocząć.
W Holandii na ścieżkach rowerowych znajduje się sporo „miejsc odpoczynku”. Ale przy dobrej pogodzie korzystanie z trawy jest bardzo przyjemne. Używałem go często podczas jazdy na rowerze.
(Mieszkam w Holandii i robiłem to przez całe życie i często jeżdżę na rowerze).
źródło