Czy i jak nie odbywać pielgrzymek jako ateista?

45

Mam zamiar odbyć pielgrzymkę St-Jacques-de-Compostelle, ale jestem też jednoznacznie ateistą. Moją motywacją do odbywania (głównie) religijnej pielgrzymki jest przekraczanie granic tego, co, jak sądzę, mogę zrobić, czyli podróży „samodoskonalenia”. Jeśli to możliwe, jestem również zainteresowany doświadczeniem aspektów religijnych (z ciekawej intencji)

Co mam robić i czego unikać podczas takiej pielgrzymki?

Chociaż nigdy nie praktykowałem katolicyzmu, zostałem ochrzczony jako dziecko, więc jestem technicznie katolikiem (jeśli to ma znaczenie).

JS Lavertu
źródło
6
Masz powód do głosowania? Chciałbym wiedzieć, co można poprawić.
JS Lavertu

Odpowiedzi:

35

Czy musisz być religijny, aby iść do Santiago lub odbyć inną tradycyjną pielgrzymkę?

Większość ludzi, o których słyszałem, którzy pokonali dużą część trasy Santiago pieszo lub na rowerze, nie była aktywna religijnie; a nawet ci, którzy praktykowali rzymskokatolików (RC), nigdy nie pielgrzymowali.
Nie będziesz więc wyjątkiem, chociaż im bardziej zbliżasz się do Santiago, tym bardziej prawdopodobne jest, że spotkasz więcej osób odbywających pielgrzymkę z powodów religijnych.

Co robią pielgrzymi podczas spaceru?

Jedną z rzeczy, które pielgrzymi robią (jeśli pielgrzymują właściwie), jest kontemplowanie. Często na podstawie pytań, które zadają sobie lub sobie nawzajem, czasem na podstawie modlitwy lub rzeczy, które widzą w ciągu dnia.
Nie tylko kontemplują rzeczy religijne, ale także rzeczy dziejące się w życiu. Oto kilka przykładowych pytań:
jak się masz w relacjach z krewnymi i przyjaciółmi.
Jak robisz lub możesz pomagać innym w jakikolwiek sposób.
Lista jest znacznie dłuższa, myślę, że teraz ją czujesz.

Czy możesz zrobić coś takiego, gdy nie jesteś religijnie aktywny?

Jeśli chcesz nadać pielgrzymce podobny motyw, możesz zrobić coś takiego.
Możesz to zrobić podczas chodzenia.
Nie musisz odkładać na to czasu.
Po prostu przeczytaj jeden z punktów rano lub gdy zaczniesz chodzić, pomyśl o dobrym punkcie, aby zastanowić się nad tym dniem, i możesz poświęcić mu tyle lub mało czasu, ile pozwala chodzenie, towarzystwo i twój nastrój.

Inną tradycyjną rzeczą dla pielgrzymek jest różaniec, ale jako niepraktykujący RC (mówisz „jednoznacznie ateista”), prawdopodobnie nie będziesz szczęśliwy spędzając na nim dużo czasu.
W twoim przypadku mógłbym o tym przeczytać.
Byłem wówczas praktykującym RC i uważałem różaniec za nudny i mało inspirujący.
Jeśli interesujesz się medytacją, a nawet jogą, możesz pomyśleć o rodzaju aktywnej medytacji lub prostej praktyce jogi, która wprowadzi cię w taki sam nastrój.
To nie jest coś dla nowych ludzi do medytacji lub jogi, może być dobrym substytutem w twoim umyśle.
I to jest jedyne miejsce, w którym ma to znaczenie.

Czy muszę coś zrobić, aby zastąpić działalność religijną?

Z tego, co wiem, wiele osób szczęśliwie przechodzi całą odległość bez zastanowienia się głębiej niż następny posiłek lub kolejna góra do wspinaczki.

Co robić i czego unikać?

Jeśli spotkasz ludzi religijnych, uszanuj je i ich.
Jeśli przechodzisz obok kościołów, możesz chcieć wejść i spędzić kilka minut, ubrać się na nie (spodenki do kolan i ramion zakrywające lub folia na pokrycie tego, co należy zakryć).
Jestem pewien, że wiesz, jak to zrobić zachowuj się w kościele jako turysta, jeśli zdarzy ci się być w jednym podczas nabożeństwa, nie przyjmuj komunii (a przynajmniej nie powinieneś, bo nie zostałeś wprowadzony do kościoła, to oczywiście twój wybór), jeśli zdarza się, że idziecie do przodu ze wszystkimi innymi lub jeśli grupa jest mała, a kapłan po prostu do was przychodzi, trzymajcie ręce w zamkniętej pozycji i usta zamknięte.
Jeśli kapłani nalegają, potrząśnij lekko głową.
Większość lokalnych kapłanów zrozumie, widzieli w swoich nabożeństwach osoby spoza RC, ale możesz spotkać księdza z bardzo religijnego miejsca, który sam pielgrzymuje.
Wpłać trochę, jeśli możesz na to wydać pieniądze. Ludzie, którzy wybierają się na trasę Santiago, są bardzo zróżnicowani i niektórzy z nich wydają się mniej mile widziani. Możesz dać z siebie wszystko i być przyjaznym dla wszystkich, których spotkasz.

Tyle kościołów, czy powinienem odwiedzić wszystkie?

Nie czuj się zobowiązany do odwiedzenia każdego kościoła na twojej drodze, nigdy nie dotrzesz do Santiago, jeśli to zrobisz. A jeśli jeden kościół na całą trasę jest dla ciebie wystarczający, to właśnie tak.

Nie chcę żadnego kościoła, ale chcę właściwego zakończenia trasy!

W dzisiejszych czasach istnieje droga za Santiago do wybrzeża, więc także ci, którzy w ogóle nie chcą wchodzić do kościołów, mogą dobrze zamknąć swoje doświadczenia. Nie wiem, jak „nowy” i jak „dobrze znany” jest ten ostatni kawałek, widziałem o tym w telewizji.

Więcej informacji

W 2018 roku BBC wyemitowało serial, w którym kilka znanych osób wykonało odcinki trasy i pełne ostatnie 100 km. Wiele opowiedzieli o trasie z tej serii. Do tej pory możesz go znaleźć na Youtube. Lub może być nadawany również w miejscu zamieszkania.

Willeke
źródło
To warto przeczytać na temat niekatolików przyjmującym komunię.
BobRodes,
1
Dwie notatki: (1) Jest amerykański dramat z 2010 roku Droga o pielgrzymce do Compostelli. Ładnie pokazuje kilka aspektów pielgrzymki (nocowanie, aktywność podczas chodzenia, odcinki trasy, kradzież plecaka jednego pielgrzyma ...). Również tam żaden z bohaterów nie był osobą aktywną religijnie. (2) Mówiąc o jodze, zakładam, że myślisz o niej w sensie zachodnim (system ćwiczeń), ponieważ w tradycji, z której się wywodzi, joga jest ważną częścią praktyk religijnych (co może być sprzeczne z tym, co twierdzi OP).
miroxlav
@RobRodes, czyli o chrześcijanach innych kościołów, nie dotyczy ludzi, którzy nie przeszli do przyłączenia się do kościoła jako pełnoprawni członkowie. Zawsze nauczyłem się, że jeśli jesteś uważany za pełnego członka własnego kościoła chrześcijańskiego, możesz przyjąć komunię w kościele RC. (Czy papież to przyznaje, czy nie.)
Willeke
1
@BobRodes: Myślę, że przyjęcie komunii jako (otwartego) niewierzącego byłoby przynajmniej brakiem szacunku. Nawet pobożni wierzący nie powinni tego robić, jeśli się nie przyznają. Bycie ateistą (moim zdaniem) bardzo różni się od bycia jedynie innym wyznaniem chrześcijańskim (niezbyt egzotycznym). Z drugiej strony jestem po prostu niereligijny i nie jestem chrześcijaninem spoza RC, więc mogą to być pewne subtelności, których nie jestem świadomy.
tomasz
3
Dołączyłem grzeczny sposób, by „nie” przyjmować komunii, kiedy słyszałem o przyjaciołach, którzy znaleźli się przed kościołem podczas komunii, nie wiedząc, co robić, i czując się zawstydzony, działając (z tego powodu) w sposób RC ludzie uznaliby brak szacunku. Więc lepiej wiedzieć, czego się spodziewać i jak sobie z tym poradzić, jeśli nie chcesz się przyłączyć. Pozostawiam to osobie, jak sobie z tym poradzić.
Willeke
22

Mój brat, siostra i ja chodziliśmy po camino de compostela w 2013 roku - wszyscy nie jesteśmy religijni.

Wszystko jest dość zorganizowane i nie mieliśmy problemów ze znalezieniem miejsca do spania / jedzenia. W zależności od tego, gdzie zamierzasz się zatrzymać, może się zdarzyć, że hostel należy lub należy do kościoła (albergue parroquial).

Pewnego razu zapytano nas, czy moglibyśmy uczestniczyć / powiedzieć kilka słów masowo (ponieważ chcieli, aby błogosławieństwo było w różnych językach) - było to interesujące i miłe. Ale przez większość czasu nikt nie dbał o to, czy jesteśmy religijni, czy nie.

W Santiago w biurze, w którym dostajesz kompostelę (zaświadczenie, że przeszliście przynajmniej ostatnie 100 km drogi), zapytali, czy jesteśmy katolikami. Jeśli powiesz „nie”, otrzymasz inny, nie tak ładnie wyglądający certyfikat.

Czego nie robić:

  • Nie odwiedzaj / nie przeszkadzaj kościołom podczas mszy
  • Odwiedzając kościoły, noś ubrania odpowiednie (nic zbyt krótkiego itp.)
  • Miłego spaceru.
HectorLector
źródło
9

Myślę, że istnieją 2 podstawowe podejścia do pielgrzymki, które służyły ludziom od stuleci.

  1. To są wakacje. Aby to zadziałało, musisz być odpowiednio ubrany i wyposażony (wystarczająca ochrona przeciwsłoneczna!) I oczekiwać, że będziesz się dobrze bawić. Jak w każde święto, musisz szanować „miejscowych”, co w twoim przypadku oznacza nie tylko szanowanie Hiszpanów, ale także zakonników. Nie przyłączaj się do grup, które chcą wspólnie się modlić, gdy chodzą lub głośno mówią o twoim braku zgody na ich przekonania.

  2. Potraktuj to jako „przerwę” - pauzę w codzienności, która ma na celu zastanowienie się nad niektórymi z tych rzeczy, których unikasz w innych momentach. Może to oznaczać odwrotność normalnych wakacji - skieruj swój umysł na sprawy, które sprawiają, że czujesz się niekomfortowo. Możesz wykorzystać to jako okazję do przeżycia żalu i pogodzenia się z utratą ukochanej osoby lub koniec fazy życia. Możesz zastanowić się, czy jesteś zadowolony z kierunku, w którym zmierza twoje życie. Czy nadszedł czas na alkohol? Chcesz się przeprowadzić? Czy jesteś gotowy na nowe obowiązki? Tutaj stałe tempo chodzenia i usuwanie innych zakłóceń może być wykorzystane do uspokojenia nastroju lub stworzenia bańki do myślenia.

Jeśli pójdziecie ścieżką 2, bądźcie przygotowani na ustrukturyzowanie swoich kontemplacji i nie tylko pławienie się. Jest to świecki odpowiednik „dyscypliny duchowej”.

Jeśli zdecydujesz się na ścieżkę 1, stwórz dla siebie „szczęśliwą przestrzeń” - radość chwili. Nie jesteś tutaj tylko po to, aby dotrzeć do miejsca docelowego - gdyby tak było, samoloty, pociągi i samochody byłyby twoim wyborem. Aby to zadziałało, musisz mieć pewność, że jesteś wystarczająco sprawny, aby iść dalej, a sam ruch nie jest pokutą!

głęboko niebieski
źródło