Odwiedzę Derry / Londonderry po raz pierwszy w przyszłym tygodniu. Jak powinienem nazywać miasto zamiast nazywać je Derry-Londonderry za każdym razem?
Mam ograniczoną wiedzę historyczną o tym, dlaczego miasto jest znane pod dwoma nazwami, ale zdaję sobie sprawę z niektórych przeszłych wydarzeń w Irlandii Północnej / Irlandii Północnej, w których biorą udział Brytyjczycy (związkowcy) i Irlandczycy (nacjonaliści).
Rozumiem, że protestanci częściej nazywają to Londonderry, a katolicy częściej nazywają to Derry? Ale nie chcę obrażać się podczas wizyty. Jak mam to nazywać?
local-customs
northern-ireland
dawidb
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Po prostu nazwij to Derry. Jest krótszy Nawet wielu pochylonych związkowców nazywa Londonderry „Derry” w swobodnej rozmowie.
Jedyny raz, kiedy możesz znaleźć problem z korzystaniem z Derry, jest to, że znajdziesz się w bardzo szorstkiej, bardzo lojalnej okolicy, twarzą w twarz z grupą młodzieży, która szuka kłopotów. W takiej sytuacji większość turystów nigdy się nie znajdzie.
W normalnych okolicznościach, nawet jeśli spotkasz kogoś, kto jest zagorzałym związkowcem, najgorsze, co się stanie, to poprawi cię. Jednak sama Londonderry jest w większości katolikiem, a jej rada miejska stara się nadać imię Derry, więc nie spodziewałbym się, że w ten sposób zachowa się wielu zrzędliwych starców.
Zasadniczo, jeśli spędzasz wolny czas w przyzwoitych miejscach z przyzwoitymi ludźmi, to bez względu na ich poglądy raczej nie zdenerwują się w ten czy inny sposób na turystę mówiącego „złe” słowo.
źródło
Nazywaj to Derry w centrum miasta, nazywaj to „To miasto / Londonderry”, kiedy skręcasz w lewo na Placu Diamentowym (patrząc od strony rzeki w górę, w lewo jest przez ściany i po prawej stronie Primark), Nazywaj to Derry gdzie indziej, szczególnie bogside i pod górę od zbocza. Zauważysz tam całkiem sporo irlandzkich flag.
Nie nazywaj tego Derry po czwartkowym popołudniu, gdziekolwiek w pobliżu trójkolorowych chodników na lewo od placu diamentowego, jest to początek weekendowego „przyjęcia”, a ludzie nie będą tak bystrzy i tolerancyjni. To samo dotyczy Londonderry i bogside.
To niesamowite miasto. Byłem w nim dwa razy, bardzo ci się spodoba i nie miałem z tym żadnych problemów, są to tylko rekomendacje, po prostu źle mówię, ale nigdy nie jest za wcześnie aby upewnić się, że robisz wszystko dobrze.
Nie przegap malowideł ściennych i muzeum Wielkiego Głodu i nie odwiedzaj miasta 12 grudnia lub 18 sierpnia, jest parada „Zwycięstwa Lojalistów” i ciężkie uczucia w tych dniach.
źródło