Mam hybrydę (Schwinn Sporterra), której używam do dojazdów, chyba że pada deszcz. Głównym problemem z jazdy na nim w czasie opadów jest brud, który wylewa się wszędzie, szczególnie nad układem napędowym. Czyszczenie i ponowne naoliwianie całości to bolesny proces trwający godzinę. Z tego powodu zwykle nie wyjmuję roweru, gdy jest szansa na deszcz. Jak pozbyć się tego problemu?
Mam kilka plastikowych błotników, ale nie zakrywają w pełni kół. Jeśli otrzymam nowe metalowe błotniki, które zakrywają większość koła, czy ten problem zostanie rozwiązany? Czy muszę zdobyć jakieś inne akcesoria?
commuter
hybrid-bike
commuting-bike
fenders
amal antony
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Nie zapomnij światła. Wiele osób, które jeżdżą tylko w ciągu dnia / ładna pogoda, nie zadaje sobie trudu, aby zapalić światło na rowerze. Ale w ulewnym deszczu czasami jest ciemniej (szczególnie bliżej wschodu / zachodu słońca), a widoczność jest zmniejszona. Posiadanie świateł, a także reflektorów pomoże Ci być widocznym i poprawi Twoje bezpieczeństwo.
Jeśli nie masz nic przeciwko zamoczeniu i użyj wodoodpornej sakwy do transportu zmiany ubrania, możesz nie potrzebować dodatkowego sprzętu. Pamiętaj tylko, aby często przesuwać łańcuch, jeśli często się zamoczy.
źródło
Dodanie błotników do obu błotników znacznie zmniejszy rozpylanie wody na dolny wspornik, stopy i rowerzystów jadących za tobą.
Chlapacze można wykonać łatwo i tanio, wycinając część plastikowych butelek na mleko / wodę / napoje gazowane i przykręcając je do końca błotnika / błotników (upewnij się, że między śrubą a oponą jest wystarczający prześwit).
Błotniki z tworzywa sztucznego zapewniające pełne pokrycie pozwolą uniknąć rozpryskiwania wody i brudu; poza tym plastikowe są zwykle lżejsze i tańsze niż ich metalowe części. Są również odporne na korozję.
Używanie smaru do łańcuchów przeciwdeszczowych w pewnym stopniu pomoże, jednak nie zastępuje to potrzeby czyszczenia układu napędowego i ponownego smarowania. Ten rodzaj środka poślizgowego pomoże ci trochę dalej posprzątać. Czysty układ napędowy będzie trwał dłużej.
źródło
Podczas jazdy w deszczu zdecydowanie polecam zamontowanie błotników na rowerze, które zakrywają jak najwięcej koła. Pomoże to zapobiec powstawaniu „ skunksowych pasków ” z tyłu ubrania z powodu brudu wyrzucanego przez tylne koło. Odbojniki ogólnie pomagają również zapobiegać lataniu wody podczas jazdy, co zapobiega zamoczeniu innych rzeczy.
Polecam również nałożenie plastikowego pokrowca na siedzenie, ponieważ (a) mokre siedzenia zwykle pozostają mokre przez długi czas, a (b) utrzymywanie suchego siedzenia pomoże wydłużyć jego żywotność. W tym celu możesz po prostu zawiązać plastikową torbę spożywczą na siedzeniu - nie jest bardzo elegancko wyglądająca, ale działa dobrze, dopóki nie ma żadnych dziur w torbie. Upewnij się, że dolna część siedziska jest zakryta, podobnie jak górna.
W przypadku układu napędowego trudno jest utrzymać tę część roweru suchą podczas deszczowej pogody. Możesz spojrzeć na zdobycie osłony łańcucha , ale są one zwykle zaprojektowane, aby zapobiegać zacieraniu się brudu i smaru z łańcucha na nogawce lub spodniach, a także aby nie dopuścić do wyschnięcia łańcucha w deszczu. Może to pomóc utrzymać deszcz z góry, ale nie pomoże utrzymać suchości rzeczy od dołu.
Możesz również profilaktycznie utrzymać suchość układu napędowego, stosując smar woskowy do łańcuchów przed wyjściem w deszcz. Pomoże to odpychać wodę podczas jazdy.
źródło
Ryzykując, że zabrzmią snieczko, chcę tylko dodać jedną rzecz do doskonałej porady w odpowiedziach: motywacji.
Pomijając kwestie bezpieczeństwa, tak naprawdę nie potrzebujesz żadnych akcesoriów, aby dojeżdżać do pracy przy złej pogodzie. Chodzi raczej o to, ile dyskomfortu tolerujesz. „Sprzęt” nie jest tym, co Cię powstrzymuje. Pewnie, że możesz wyjść na całość i uzyskać pełne błotniki z błotnikami, wodoodporne sakwy, odpowiednie światła, ponczo przeciwdeszczowe właściwe dla rowerzystów, dokładnie odpowiednie rękawiczki, splats, spodnie przeciwdeszczowe, pokrowce na buty, osłona łańcucha, smar woskowy, ochraniacz siedzenia itp. Ale co by to dostało? Nadal będziesz mokry lub spocony i będziesz musiał utrzymywać wszystkie te rzeczy, nie mówiąc już o noszeniu ich ze sobą - lub ryzykować, że zostawisz pracę podczas burzy z piorunami, a wszystkie twoje dni deszczowe będą bezpieczne i suche w domu.
Radzę, aby na początek włączyć błotniki / światła, a następnie po prostu zobowiązać się dojeżdżać do pracy w deszczu. Ostatecznie, w wyniku wyjątkowo niewygodnej dojazdy, możesz rozważyć dodanie czegoś więcej niż dwóch i dokonanie starannie przemyślanych korekt w zależności od temperatury, odległości, prędkości i przenośności.
Ogólnie rzecz biorąc, bardziej prawdopodobne jest, że będziesz się go trzymać, jeśli zrobisz to bez względu na oczekiwanie odrobiny niedoli i dyskomfortu.
źródło
Chciałbym dodać kilka punktów do dobrych rekomendacji:
Źródło: Baykedevries, źródło Wikimedia Commons
źródło
Bardzo polecam również spodnie przeciwdeszczowe i wodoodporne pokrowce na buty. Kilka lat temu jeździłem do szkoły przy każdej pogodzie (chociaż za każdym razem, gdy śnieg był wystarczająco głęboki, aby anulować szkołę, nie miałem roweru). Moje doświadczenie zawsze było takie, że nawet przy dobrym zestawie błotników będzie trochę sprayu i zawsze żałowałem, że nie zakryłem butów. W tamtym czasie najlepszym rozwiązaniem, jakie udało mi się wymyślić, były po prostu plastikowe torby na zakupy schowane w dolnej części spodni przeciwdeszczowych, ale w pewnym momencie odkryłem, że ekipa motocyklowa już rozwiązała ten problem i można kupić buty motocyklowe / pokrowce na buty, które działają całkiem dobrze i mają grubsze gumowane dna, dzięki czemu można w nich chodzić lub postawić stopę na światłach bez dziury w dnie.
Jeśli chodzi o układ napędowy, moim rozwiązaniem było przejechanie starego clunkera w deszczowe dni i próba wyschnięcia go po powrocie do domu (co, ponieważ mieszkałem w dość suchym miejscu w tym czasie, zwykle oznaczało po prostu „ pamiętaj, żeby otrząsnąć się ze śniegu ”). Jestem pewien, że nie było to dla niego zbyt dobre, ale ten rower wciąż się do siebie przyczepia, więc nie mogło być też źle.
źródło
Jeśli tam jest naprawdę mokro i będziesz jechał przez kałuże, niestety niewiele możesz zrobić, aby w pełni chronić swój układ napędowy. Kupiłem błotniki SKS Longboard Full Coverage, które mają szerokość 45 mm i rozciągają się bardzo głęboko z przodu. W rzeczywistości błotnista klapa prawie dotyka ziemi, gdy rower jest w pełni wyprostowany i zwykle omija ziemię podczas pokonywania zakrętów lub przejeżdżania przez nierówności (zwykłe nierówności, a nie podskakiwanie króliczka). Mimo to wracałem do domu po kilku deszczowych dniach, by znaleźć moje buty i układ napędowy pokryte błotem, mimo że jeżdżę tylko asfaltowymi ścieżkami.
Jeśli jeździsz jesienią, spodziewaj się, że liście utkną między kierownicą a błotnikiem, ponieważ bardzo niski prześwit na ulicę zamiata liście i nie pozwala im wystarczająco dużo miejsca, aby mogły spaść.
Jeśli jeździsz zimą, spodziewaj się, że śnieg i błoto gromadzą się na błotnych klapach, gdy tylko pojawią się podmuchy. W żadnym wypadku nie polecałbym jazdy, jeśli pogoda wymaga czegoś poważniejszego niż lawiny, chyba że masz naprawdę szerokie opony typu knock.
Po chwili spód przedniego błotnika wygiął się w górę, wydając denerwujący dźwięk trzepotania podczas jazdy. W końcu cały kawałek po prostu oderwał się i teraz mam bardziej normalny przedni błotnik, chociaż błotnik się nie przymocował. Teraz pęka w innym miejscu, właśnie z powodu zużycia.
Do tej pory prowadziłem wtedy opony hybrydowe 32C. W końcu przerzuciłem się na drogowe 28C, ale było to po tym, jak błotnik się zepsuł.
źródło
Po godzinnej stronie procesu odpowiedzi na to pytanie (bezwstydna wtyczka) stanowią dobrą radę. Zwłaszcza smar do rowerów górskich do dużych obciążeń na mokro spowodował, że musiałem znacznie rzadziej czyścić łańcuch.
źródło