Mój dwunastolatek niedawno próbował kolarstwa górskiego, gdy byliśmy w Lake Placid. Uznał to za ekscytujące i chciałby kontynuować ten nowy sport, gdy wrócimy do domu. Waham się, czy regularnie uprawia ten sport ze względów bezpieczeństwa. Pozwalamy
- koszykówka (z osłoną ust)
- piłka nożna (z ochraniaczami goleni)
- pływanie
- tenis ziemny
- biegi narciarskie
- jazda na łyżwach dla zabawy
Nie zezwalamy na gry z kijem - hokej na lodzie, lacrosse. Nie zezwalamy na futbol amerykański ani narciarstwo zjazdowe.
Chciałbym być w miarę spójny z naszą obecną polityką!
Gdzie pasuje jazda rowerem górskim (na ustalonym torze w renomowanym ośrodku narciarskim) w skali rzeczy? Poprosił o hełm na całą twarz oraz ochraniacze na łokcie i kolana, ponieważ to właśnie on otrzymał w ramach opłaty w Lake Placid.
Oczywiście chciałbym uniknąć złamań, ale przede wszystkim chciałbym uniknąć naprawdę poważnych obrażeń i rzeczy, które mogłyby spowodować długotrwałe problemy zdrowotne, takie jak kolano lub plecy, które już nigdy nie będą takie same.
Nie martwię się o zadrapania lub siniaki.
W odpowiedzi na komentarz:
Na to nie można odpowiedzieć, nie znając ryzykownego zachowania twojego dziecka.
Jest ryzykantem i ma zdiagnozowany problem z integracją sensoryczną (planowanie ruchowe).
Jednak osobiście uważam, że na pytanie, które zadałem, można odpowiedzieć bez tych dodatkowych informacji.
Odpowiedzi:
Po wykonaniu obu, powiedziałbym, że są one równie niebezpieczne, ponieważ ich krawędź zmierza do zjazdu na rowerze.
Łatwiej jest nabrać rozpędu na rowerze zjazdowym i trudniej go właściwie zgubić. Dodatkowo awaria sprzętu jest większym problemem i generalnie bardziej katastrofalnym. Kolarstwo zjazdowe zimą ociera się o ziemię (jak jazda na nartach), ale o każdej porze roku drzewa są zawsze obecnym zagrożeniem. Utrata kontroli i uderzenie w nieruchomy obiekt przy prędkości 30 km / h zazwyczaj będzie mieć zły wynik.
Jako rodzic, spodziewam się, że w pewnym momencie pewnie zjedzę rower z dziećmi. Tak długo, jak pracują nad nauką kontroli przy niższych prędkościach i dowiadują się, jak szybko i ciężko przekraczać swoje granice, prawdopodobnie będzie w porządku. Większość obrażeń, jakie widziałem podczas jazdy na rowerze górskim, dotyczyło młodszych dzieci próbujących jeździć znacznie powyżej swoich umiejętności. Grupa starszych facetów, z którymi jeżdżę, jest rzadko (jeśli w ogóle) kontuzjowana. Na ogół jeździmy na naszym poziomie umiejętności i zachowujemy kontrolę. To powiedziawszy, nikt z nas nigdy nie będzie pro.
W twojej sytuacji, jeśli tylko próbujesz zachować spójność ORAZ już zdecydowałeś, że narciarstwo zjazdowe jest wyłączone (oparte wyłącznie na ryzyku), powiedziałbym, że prawdopodobnie powinieneś również wykluczyć jazdę na rowerze górskim.
źródło
Nie zezwalasz na narciarstwo zjazdowe.
Zjazd na tym samym rowerze terenowym a narty.
Jeździsz na śniegu Jest biały i gładki. Jeśli nie jest lodem, jest nawet miękki. Jeździsz rowerem po ziemi i skale. Zejdź z prędkością 20 mil na godzinę, nawet nie blisko.
Rower ma mniejszy opór toczenia, dzięki czemu szybciej zyskujesz prędkość.
Rower ma hamulce i musi skręcić, aby zatrzymać się na nartach, ale nadal uważam, że jazda na nartach jest bezpieczniejsza. Możesz położyć dwie długie krawędzie na nartach. Rower na żwirze nie ma dobrego hamowania.
Rower ma uchwyt do wyciągania zębów i pedałów, które wydają się znajdować nogi podczas schodzenia. Kręcące się opony.
Jeśli chodzi o kolana, istnieje większe prawdopodobieństwo, że jedziesz na nartach. Z natury masz długie dźwignie przymocowane do stóp.
Plecy nie są częstą kontuzją u 12-latka, a na nartach lub rowerze nie spadasz z wysokości.
Myślę, że jeśli wykluczysz zadrapania i siniaki i zmusisz je do kolan i pleców, tylko może być blisko. Gdzie kładziesz połamane kości i szwy?
Ja pozwalam na oba. Istnieje ryzyko kontra doświadczenie życiowe. Rozsądny sportowiec, który kontroluje ich prędkość, jest całkiem bezpieczny z każdym z nich. Sposób, w jaki twoje dziecko podchodzi do bezpieczeństwa sportowego, jest znacznie większym czynnikiem. W obu nie masz innej drużyny, która próbuje cię uderzyć jak piłka nożna. Sugerowałbym, że praca z dzieckiem na podejmowaniu decyzji i ryzyku zrobi więcej, aby utrzymać go w zdrowiu niż ograniczenie go z tych dwóch sportów.
źródło
Zjazdowy rower górski może powodować bardzo poważne obrażenia, o czym należy powiedzieć tuż po wyjściu z bramki. Możesz robić sobie okropne rzeczy.
Jeżdżę w dół od 15 lat z przerwami, tylko rekreacyjnie, i po drodze miałem kilka zadrapań:
Jeszcze żadnych przerw i żadnych innych „poważnych” obrażeń, ale widziałem wiele niefortunnych rezultatów. Potencjalne obrażenia są bardzo realne i posunę się tak daleko, że powiem, że nie zjedziesz z góry bez obrażeń, to tylko pytanie, jak bardzo.
To naprawdę zależy od zawodnika i toru. Niektóre trasy zjazdowe są łatwe do przejechania na poziomie początkującym, głównie gładkie, dobrze zbudowane zakręty, kilka małych elementów (skoki, spadki, kłody, skały). Trudność posuwa się aż do skoków na 40 stóp, stromych zsypów, bardzo nierównego pojedynczego toru z koleinami hamującymi i dziurami i belkami wodnymi, bałaganiarskich ogrodów skalnych z wszelkiego rodzaju spiczastymi kawałkami, drzew w pobliżu, płaskich lub nie pochyłych zakrętów, które wszystkie ale zepchną cię z toru i bardzo dużych prędkości (50 kmh lub więcej). Zatrzymywanie to luksus, który nie zawsze jest oferowany w zależności od terenu.
Powiedziawszy to wszystko, jadąc w granicach swoich możliwości, możesz jeździć przez długi czas bez poważnych obrażeń. Myślę, że zjazd (jak jazda na deskorolce) to doskonały sport dla dzieci; dowiadujesz się o ryzyku a nagrodzie, ranisz się i trochę go ssasz, rozwijasz zaawansowane umiejętności motoryczne i koordynację, kontrolując maszynę na luźnej powierzchni.
Chodzi o to, aby mieć kontrolę, znać granice i powoli je przesuwać. Na szczęście bardziej zaawansowane trasy zjazdowe są na tyle przerażające, że większość ludzi jest bardziej nieśmiała niż zuchwała, co jest zdrowe!
Pancerz jest ważny. Wysokiej jakości kask pełnotwarzowy jest koniecznością. Gogle chronią oczy przed kurzem. Zalecana jest zbroja (klatka piersiowa, plecy, ramiona), ale prawdopodobnie można uciec od ochraniaczy na łokciach. Owiń wokół nakolanników (z boczną ochroną kolan) lub kolana + ochraniacz goleni. Dobre lepkie buty do chwytania pedałów i rękawiczki, głównie do chwytania - spocone dłonie ślizgają się po drążkach.
źródło
Nie jestem pewien, czy jest to nadal aktywne, ale mam 15 lat i z doświadczenia mogę powiedzieć, że jazda na nartach jest znacznie bezpieczniejsza. Nie sugerowałbym wyścigów narciarskich, ponieważ jest to niebezpieczne, ale jeżdżę na nartach od 6 roku życia i nigdy nie miałem wycieczki do szpitala ani żadnych obrażeń. Nawiasem mówiąc, żyję dla skoków i szybkiego biegania przez drzewa. Tymczasem na rowerze byłem na skaczących po ziemi gruntach (które są powszechne w zjeździe), straciłem kontrolę, zjechałem z boku i dość mocno zeskrobałem, a także prawie dostałem wstrząsu mózgu (nie widziałem ani trochę, ani moich uszu dzwonienie) Narciarstwo jest o wiele bezpieczniejsze, gdy twoje stopy dotykają ziemi, a śnieg jest miękki, na rowerze twoje stopy są na pedałach nad ziemią i jeździsz z dużą prędkością na kawałku metalu / węgla na twardej, kamienistej ziemi . Uwielbiam oba sporty (robię XC na rowerze), ale jazda na nartach jest dla mnie A) DUŻO tańsza i B) bezpieczniejsza dla mnie. Uważaj na snowboardzistów.
EDYTUJ Myślałem o tym więcej i mam więcej punktów do dodania. Po pierwsze, mój brat, który jest w zasadzie szalony (zeskoczy z 60-metrowego klifu, nie zastanawiając się nad tym dwa razy) zjeżdża z góry bez względu na to, jak trudny jest bieg. Był na stromej podwójnej czerni, kiedy źle trafił mola, a następnie upadł przez cały bieg (prawdopodobnie 10 sekund toczenia), wstaje, otrząsa się i jeździ na nartach. Bez obrażeń. Nie wierzę, że ja lub mój brat w ogóle ucierpieliśmy podczas jazdy na nartach, a my jeździmy na nartach, drzewach, skokach i tak dalej. Jeśli chodzi o jazdę na rowerze, mój brat próbował skakać na rowerze, gdy jego stopa poślizgnęła się, a goleń uderzył w pedały. Krwawienie nie ustało i potrzebował szwów. Mój brat nigdy tak naprawdę nie uprawiał kolarstwa górskiego (robiliśmy tylko takie rzeczy jak poślizg i małe skoki), ale wciąż doznałem kontuzji. Myślę, że to naprawdę podkreśla mój punkt widzenia, o ile bardziej niebezpieczne jest jazda na rowerze. Główną zaletą jazdy na rowerze musi być to, jak długo trwa sezon i łatwość dostępu. W obu dyscyplinach bardzo pomocne jest rozpoczynanie nauki od młodości i szybkie uczenie się podstawowych rzeczy.
źródło
Biorąc pod uwagę tylko poważne zmiany życia lub groźne obrażenia, nie można porównać żadnego z tych sportów. Ryzyko jest ogólnie tak niskie i zależy tak bardzo od umiejętności i ryzyka sytuacyjnego, że nie można znaleźć znaczących wielkości próby. Ponieważ ryzyko jest wielkością czysto probabilistyczną, staje się bez znaczenia.
Możesz wziąć pod uwagę ryzyko wypadku w drodze do sportu i poślizgnięcia się w łazience. Oba są znaczące, gdy uwzględni się ryzyko w tak drobnoziarnisty sposób.
Mówienie o zagrożeniach dla zdrowia lub korzyściach byłoby bardziej opłacalne, np. Powtarzające się uszkodzenie mózgu od futbolu amerykańskiego, uraz kolana od futbolu.
źródło
Jazda rowerem DH jest znacznie bardziej niebezpieczna niż jazda na nartach DH, są w całkowicie oddzielnych kategoriach ryzyka.
Z pewnością możesz zrobić sobie krzywdę; ale na rowerze DH poruszasz się znacznie szybciej, masz znacznie mniejszą kontrolę, na ogół robisz to na drzewach (tj. zaokrąglone bermy), przyspieszasz bardzo szybko, masz bardzo duży i twardy sprzęt, aby wpaść w twoje ciało, lądujesz w skałach brud i rodzaje wykonywanych czynności (np. skakanie na bermany) są bardziej niebezpieczne.
Najbardziej jeździ się na puszystym śniegu na rozległym terenie, gdzie upadek jest w ostateczności środkiem do zatrzymania się i nie jest źle.
Każdy „upadek” na rowerze DH jest bolesny: siniaki, skaleczenia, rany itp. Podczas jazdy na nartach kilka razy dziennie i nie jest to nic wielkiego.
Jazda na rowerze DH wykonywana na drzewach (często) jest niezwykle niebezpieczna, jedna mała skała, jedna mała pomyłka - i najpierw kierujesz się w stronę drzew. To kwestia czasu, zanim włożysz w nie głowę.
Weź pod uwagę, że większość motocyklistów DH nosi szyję - nie znam żadnego innego sportu poza wyścigami samochodowymi, w których używa się tego rodzaju sprzętu.
Pod względem rodzicielstwa jest to bardzo trudny wybór. Jazda na rowerze DH to po prostu nie tylko „inny sport” - to kolejny poziom ryzyka. Osobiście po prostu nie pozwoliłbym na to. Po prostu nie warto ryzykować. Wystawiłem to na szybkie wyścigi gokartów, samochody średniej wielkości - to takie niebezpieczne.
Może są jeszcze inne zajęcia, dla których twój syn może rozwinąć taką ekscytację, być może konkurencyjne narciarstwo? Wszystko poniżej pełnego DH jest bezpieczne.
źródło
Robię oba regularnie, z moim 11 i 13-latkiem. Bez wątpienia kolarstwo górskie DH jest 100x (nienaukowe) bardziej niebezpieczne. Zazwyczaj jeździsz na nartach na szlaku o szerokości 50-100 stóp, w przeciwieństwie do szlaku o szerokości 2-3 stóp. Uraz szyi jest dużym ryzykiem w przypadku awarii OTB, zdobądź szyję.
źródło