Jak mam postępować z komunikatorami rowerowymi i innymi osobami (łosoś) jadącymi w niewłaściwy sposób na ścieżce rowerowej?

15

Sfrustrowany kolarz „jegrgic” zadaje to pytanie na stronie New York Cycling Club (NYCC) .

Mówią:

Kiedy to widzę, chcę po prostu podejść do tej osoby i spróbować dać jej zdrowy rozsądek. Ale zazwyczaj staram się ich unikać (zwykle wchodząc w ruch uliczny) i przeklinam pod nosem, kręcąc głową.

Czy w takiej sytuacji produktywne jest bycie konfrontacyjnym? Czy ktoś był w stanie je edukować? Czy powinniśmy pozwolić, aby łosoś płynął w górę rzeki bez przeszkód?

samthebrand
źródło
7
Konfrontacja w jakichkolwiek okolicznościach rzadko jest produktywna.
Daniel R Hicks,
1
Tutaj jest blog na tej stronie - guardian.co.uk/environment/bike-blog/2012/nov/13/…
Tom77 15.12. O

Odpowiedzi:

11

Chcę po prostu podejść do tej osoby i spróbować dać jej zdrowy rozsądek.

Gdybym tak się czuł, musiałbym co drugi rowerzysta, który widzę w nocy, że powinni mieć światła.

Czy w takiej sytuacji produktywne jest bycie konfrontacyjnym? Czy ktoś był w stanie je edukować? Czy powinniśmy pozwolić, aby łosoś płynął w górę rzeki bez przeszkód?

Zadzwoń dzwonkiem :-)

ChrisW
źródło
1
„Zadzwoń dzwonkiem!” - jedna z najlepszych odpowiedzi, jakie tu widziałem - Nie to, że mam dzwonek. Czy ktokolwiek?
samthebrand
Prawnie wymagane jest posiadanie dzwonka, w którym mieszkam. Więc mam jeden. Ale tak naprawdę uważam to za bardzo przydatne. Gdyby nie było prawa, nigdy bym go nie kupił, ale teraz, gdy go mam, okazuje się, że jest bardzo przydatny.
Kibbee
3
Czy dzwonek nie jest jedną z najśmieszniejszych części roweru? Gdybyś nie jeździł na rowerze, ludzie patrzyliby na ciebie, jakbyś zwariował melodie biegające wokół dzwonków. Jazda na rowerze to licencja na dzwonienie. Wspaniale. Jeśli nie masz, powinieneś go zdobyć. Przydatne i przyjemne.
DC_CARR
1
@ SamTheBrandΨ Mam dzwonek, o którym wiedziałem, że jest wymagany na podstawie ustawy o ruchu drogowym w Ontario (przy okazji polecam przeczytanie sekcji HTA 147 - Wolno poruszające się ruchy po prawej stronie tego linku, aby uzyskać dobry opis „jazdy samochodem”). LBS sprzedałby mój rower bez niego, ale zapytałem: sprzedali mi trochę Incredibell , co uważam za bardzo przydatne .
ChrisW
Nienawidzę Dzwonu, ponieważ nie lubię ponosić odpowiedzialności za brak świadomości sytuacyjnej. Dzwon nie poprawia sytuacji, tylko pogarsza sytuację, ponieważ inni na niej polegają.
OMG Ponies
9

W przeszłości zatrzymałem się i podniosłem rękę w geście „stop” i odbyłem krótką rozmowę z ludźmi jadącymi w niewłaściwy sposób. Jeśli przestaną, co zwykle robią, zazwyczaj i szybko próbuję wskazać:

  • Zły sposób jazdy jest nielegalny.
  • Jest to znacznie bardziej niebezpieczne.
  • Nasz stan jest przyczyniającym się stanem zaniedbania, więc jeśli masz wypadek, prawdopodobnie zbierzesz znacznie mniej lub wcale.

I kończę na:

  • Może to nie moja sprawa, ale wszystkim jest lepiej, gdy wszyscy przestrzegamy oczekiwanych reguł ruchu.

Generalnie otrzymuję odpowiedź, która waha się między akceptacją a obojętnością. Niepotwierdzonym dowodem na to, że to działa, jest to, że zwykle przechodzą przez ulicę i na mojej typowej trasie wydaje mi się, że mniej „łososia”. Prawda jest taka, że ​​mogą myśleć, że jestem głupkiem i wracam, gdy tylko zniknę mi z oczu.

Tylko raz ktoś krzyczał lub kłócił się ze mną. To powiedziawszy, nie zatrzymuję posłańców. Zazwyczaj znają zasady i decydują się na ich obnoszenie.

Gary.Ray
źródło
7

Jestem pewien, że istnieją różnice kulturowe między NYC a miejscem, w którym mieszkam, ale odkryłem, że wszelkie próby wykrzykiwania „ Don't go the wrong way!”, „ You're gonna kill yourself! Ride with traffic!” lub czegoś podobnego u przejeżdżającego rowerzysty nie otrzymują potwierdzenia, zostają zwolnieni („tak, tak, cokolwiek ”) lub wrogość. Niewielu rowerzystów, którzy źle postępują, wydaje się być otwartych na edukację.

Naprawdę mam nadzieję, że ktoś podzieli się pewnymi technikami, które wydawały się docierać do łososia.

Myślę, że jedyną rzeczą, którą wiem o pracy, jest sprzedaż biletów przez policję, zwłaszcza że tutaj jedną z opcji radzenia sobie z biletem jest wzięcie klasy bezpieczeństwa rowerowego od instruktora posiadającego certyfikat LAB za pośrednictwem lokalnej grupy ds. Rowerowych. W Stanach Zjednoczonych istnieją federalne pieniądze z grantu na „bezpieczeństwo rowerowe”, o które policja może się ubiegać, aby zapłacić za nadgodziny, aby policjanci mogli skoncentrować się na biletowaniu rowerzystów za niebezpieczne nielegalne zachowania. Być może uda się przekonać lokalny komisariat policji do złożenia wniosku o część tego finansowania.

Jeśli chodzi o zapewnienie sobie bezpieczeństwa, przytulanie krawężnika i spowalnianie działa świetnie. Ponieważ widzą nadjeżdżający ruch, są lepiej przygotowani na uniknięcie ścieżki rowerowej. Pomocne jest również spowolnienie, abyś mógł szybko się zatrzymać. Jeśli obok ciebie są samochody, to też nie działa, ponieważ rowerzyści w niewłaściwy sposób są zazwyczaj gotowi jeździć w strefie drzwi bez zastanowienia się nad tym.

freiheit
źródło
5

To nie jest twój problem. Zostaw ich. Rób swoje, płyń własną ścieżką.

Łatwo to powiedzieć, ale życie jest za krótkie. Jeśli nie zamierzają słuchać tego, co mówisz, a to zirytowałoby cię nawet bardziej niż to, co najwyraźniej już to robi, po prostu zostaw je temu i kontynuuj swój dzień.

O ile ktoś nie naraził mnie na niebezpieczeństwo swoją głupotą, jestem skłonny to zignorować. Nie jestem gliną, i tak nie zwrócą na mnie uwagi. Jeśli czuję się wyjątkowo wojowniczo, to mogę celowo stanąć im na drodze (zazwyczaj robię to z jeźdźcami chodników, gdy jestem pieszym), ale generalnie ryzykuje to ich gniewem i i tak by się nie nauczyli.

Nieskomplikowane
źródło
1
Dobrze. Kiedy widzę oczywistego nowicjusza, który robi coś, co musi poprawić (np. Pedałowanie zbyt wolno lub zbyt niskie siedzenie), mogę uprzejmie zabrać głos. A kiedy mama przechodzi ze swoimi dziećmi, wszystkie w hełmach, a ona nie ma, zapytam „Gdzie jest TWÓJ kask?” I pewnie coś powiem, jeśli jakiś idiota w jakiś sposób mnie zagraża. Ale pouczanie głupich ludzi jest głupcem.
Daniel R Hicks,
3
To twój problem, kiedy walczysz z nimi o linię.
Ross Patterson
Twoja rada jest tutaj najlepsza.
fady
„To nie jest twój problem. [...] Jeśli ktoś aktywnie zagrożone mnie [...]” To jest mój problem, właśnie dlatego, że zagrożone mnie jazda wspak pasa w dół cyklu, który próbuję użycia. Narazili mnie bezpośrednio na niebezpieczeństwo, umieszczając swój rower tam, gdzie nie mają prawa, i zmuszając mnie do reagowania na jego obecność. Narażają mnie pośrednio przeze mnie, a wszyscy kierowcy, których chciałbym się skoncentrować, nie wjeżdżając we mnie, poświęcają dużą uwagę unikaniu stworzonego przez siebie zagrożenia, zmniejszając świadomość wszystkich innych zagrożeń.
David Richerby
5

Byłoby najlepiej, gdyby po prostu przestrzegali przepisów ruchu drogowego, ale kilka razy wspominałem o tym ze złymi kierowcami, napotkałem wszystko, od niedowierzania po wrogość.

Po prostu staram się ich unikać i nie kolidować z nimi. W tym celu odkryłem, że zazwyczaj możesz „kierować” tymi rowerzystami w obrębie ścieżki rowerowej lub barku. Kiedy zobaczę je w oddali, jadące w moją stronę, wskażę je, a potem w lewo, jednocześnie poruszając się w prawo. (Jeśli czas na to pozwoli, najpierw wskażę na siebie , aby wyjaśnić, mówię „A może oboje jedziemy po prawej stronie tego pasa.)

Prawie zawsze działa, a wielu rowerzystów w niewłaściwy sposób wydaje się to doceniać; Zrobiłem z tego kilka przyjaznych skinień. Ta technika sprawdziła się na ulicach Nowego Jorku, w różnych lokalizacjach w New Jersey, a także podczas wycieczki po Rhode Island. Należy jednak pamiętać, że w niektórych obszarach mogą obowiązywać przepisy, które sprawiają, że taka sygnalizacja jest problematyczna, być może otwierając się na odpowiedzialność w przypadku wypadku spowodowanego przez twoje sygnały. ( Oto przykład .)

Neil Fein
źródło