Czy istnieje analiza ekonomiczna racjonalności zakupu losów?

13

Jest całkiem jasne, że oczekiwany zwrot z losu na loterię wynosi mniej niż 1.

Myślę jednak, że nadal można argumentować, że kupowanie losów jest nadal racjonalną ekonomicznie decyzją konsumentów.

Istnieje kilka argumentów:

  • Konsument nie tylko kupuje oczekiwaną wypłatę, ale kupuje „marzenie”. Podobnie jak oglądanie filmu fantasy lub czytanie książki to ekonomicznie racjonalna decyzja (chociaż historia nie jest „prawdziwa”), myśli o „co bym zrobił, gdybym wygrał na loterii” to towar, którym konsument jest kupowanie
  • Wartość wypłaty loterii jest warta więcej niż jej wartość nominalna. Analizując oczekiwany zwrot na podstawie zwykłej decyzji, zakładamy, że zwrot jest podany w tym samym kontekście. (Na przykład, gdy Bob wybiera pomiędzy Zapasem A, Zapasem B lub oszczędzając pieniądze w banku, bez względu na to, jaką wypłatę otrzyma, reszta jego okoliczności pozostaje taka sama). Wygrana na loterii oznacza dla większości z nas, że zrezygnowaliśmy z pracy, co jest warte więcej niż sama wypłata.
  • Należy również wziąć pod uwagę, że koszt losu lotto jest często łagodzony przez to, że można go również częściowo uznać za działalność charytatywną.

Pytanie brzmi - czy ten temat jest dobrze rozważany w ekonomii?

Być może dobra odpowiedź powtórzyłaby ekonomiczne uzasadnienie zakupu losów na loterię.

NB Planuję zadać osobne pytanie uzupełniające dotyczące punktu drugiego, pytanie o to, jaka wypłata loterii zwiększa oczekiwany zwrot.

dwjohnston
źródło
Nie stanowi to problemu, jeśli osoba kupująca loterię kocha ryzyko. Prawdziwy problem polega na tym, że oczekiwana przez Von Neumann-Morgenstein użyteczność nie racjonalizuje jednocześnie zakupu ubezpieczeń i loterii. Ten problem rozprasza się, biorąc pod uwagę niechęć do niejasności.
Metta World Peace
2
Słyszałem, jak gra się w loterię opisaną jako „ubezpieczenie odwrotne”. Jeśli nic się nie wydarzy i nie skorzystasz z ubezpieczenia, pieniądze zostaną utracone. Ale jeśli coś się stanie i skorzystasz z ubezpieczenia, zwroty są znacznie wyższe niż Twoja inwestycja. Podobnie jak loteria.
Turch

Odpowiedzi:

10

Istnieją zdecydowanie ekonomiczne uzasadnienia grania w loterię, nawet jeśli wszyscy (mam nadzieję) gracze rozumieją, że jest mało prawdopodobne, aby się to spłaciło.

Jednym z takich uzasadnień jest to, że to, co faktycznie kupujesz, kupując los na loterię, to fantazja wygranej.

Oto kilka źródeł. Lottery są stosunkowo dobrze rozumiane w ekonomii.

  • Ekonomia loterii: przegląd literatury (pdf) - to doskonały artykuł obejmujący w zasadzie całe twoje pytanie. Omawia występujące siły mikroekonomiczne, w szczególności elastyczność dochodów i awersję do ryzyka.

  • To źródło (uwaga: teraz jest to martwy link) zawiera kilka doskonałych notatek z wykładów na temat ryzyka. Polecam gorąco. Niektóre podstawowe punkty to:

    • ludzie nie chcą aktuarialnie uczciwych gier, często odrzucają rzut monetą z wypłatą 1 miliona dolarów za wygraną i kosztem 1 miliona dolarów za przegraną. Również aktuarialnie sprzyjająca gra niekoniecznie jest pożądana. Gdyby wypłata wyniosła 1,1 miliona dolarów, ludzie nadal odrzuciliby grę, ponieważ jej koszt jest tak wysoki. W tym sensie loteria ma przewagę. Wypłata może być ogromna, ale koszty w przypadku przegranej są prawie znikome.
  • Wreszcie, to źródło jest artykułem z czasów nowojorskich. Zdecydowanie istotne, podkreślające podobne punkty do pierwszych dwóch artykułów, ale jest o wiele bardziej dostępne.
Jamzy
źródło
Ładne referencje.
Najgorszy
7

Chcę dodać inne uzasadnienia dotyczące zakupu losów na loterię:

  • ogólne zachowanie polegające na poszukiwaniu ryzyka (które jest prawdopodobnie dość rzadkie)
  • poszukiwanie ryzyka w przypadku niskich wartości pieniężnych (teoria skumulowanej perspektywy)
  • Uprzedzenia poznawcze, np.
    • w odniesieniu do prawdopodobieństw (przeważanie niskich prawdopodobieństw, niepewność rycerska)
    • pieniądze (niedoważenie małych kwot)
    • Błąd hazardzisty (przegrałem tak często, muszę teraz wygrać)
    • efekt skupienia (John wygrał 10 000 $ w loterii w ubiegłym roku, a Jane 1000 $ w tym roku)
  • Przeskakuje w funkcji użyteczności (np. Jestem na targach, mam tylko 2 dolary , ale naprawdę chcę kupić tę watę cukrową za 3 dolary ), (prawdopodobnie również rzadkie)
  • dodatkowa (niemonetarna) korzyść z loterii (np. robienie czegoś dobrego (działalność charytatywna) lub lubi „dreszczyk emocji” hazardu) (moim zdaniem najważniejszy powód)

Wymienione powody bardzo dobrze pasują do dodatkowej kategorii świadczeń (zakup snu lub „złagodzenie kosztu losu lotto”) lub do skoków w funkcji użyteczności (rezygnacja z pracy).

Wszechmogący Bob
źródło
Czy „nadmierne ważenie wysokich prawdopodobieństw” powinno być jakimkolwiek przypadkiem „przeważanie bardzo niskich prawdopodobieństw”? I ISTM, że nie potrzebujesz przeskoków w funkcji użyteczności: po prostu musi być częściowo wypukły, a nie liniowy.
410 odszedł
@EnergyNumbers Thanks! Oczywiście musi to być małe prawdopodobieństwo. I nie potrzebujesz skoków, ale skoki działają (a przykład łatwiej wyjaśnić). Myślę, że powodem, dla którego unikamy skoków, jest jedynie ułatwienie lub ułatwienie, ponieważ nie uważamy, że ich tam nie ma.
Wszechmogący Bob
4

Interesujący może być bardzo stary artykuł:

Milton Friedman i Leonard Savage, „Analiza użyteczności wyborów związanych z ryzykiem” , Journal of Political Economy 1948, strony 279–304.

W tym słynnym artykule zapytano, w jaki sposób fakt, że te same osoby kupują losy i ubezpieczenia, można pogodzić z ekonomiczną teorią oczekiwanej maksymalizacji użyteczności.

Nic w tym artykule nie jest związane z poglądami politycznymi, z których później znany stał się Milton Friedman.

TMB
źródło