Proporcjonalny podział jest rodzajem sprawiedliwego podziału, w którym zasób jest podzielona między partnerów z subiektywnych wycenach, a każdy partner otrzymuje udział, który jest wart dla niego co najmniej 1 / n o łącznej wartości zasobów.
Ta definicja ma charakter kardynalny: opiera się na założeniu, że każdy partner ma funkcję wartości liczbowej, która jest unikalna aż do skalowania.
Załóżmy, że wszystko, co wiemy o partnerach, to to, że mają oni porządek relacji preferencji. Czy istnieje naturalny sposób zdefiniowania pojęcia proporcjonalności w tym przypadku?
Sam pomyślałem o kilku możliwościach, ale chciałbym wiedzieć, czy coś takiego zostało już zrobione w literaturze.
reference-request
social-welfare
fairness
Erel Segal-Halevi
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Odpowiedź zależy od poziomu „atomowości” podyktowanego problemem. Jeśli jednostka decyzyjna nie jest atomowa - tzn. Może podejmować nieskończone decyzje - wówczas zawsze istnieje algorytm odpowiadający alokacji konkurencyjnej, tak że wiadomo, że jest to również alokacja wartości „kardynalnej” pod pewnymi warunkami - patrz Aumann i Shapley. Nie byłoby to jednak odporne nawet na niewielkie zaburzenia w kierunku atomowości. Rozumiem, że to pole jest interesujące ze względu na to, jak niewielkie zmiany w dolnej granicy zakresu decyzji podejmowanych przez agenta mogą prowadzić do dużych zmian w zachowaniu
Prace DG Saari mogą być interesujące, choćby jako okropne ostrzeżenie - patrz http://socioproctology.blogspot.co.uk/search?q=dark+matter
źródło