Myślę, że większość klientów uzna, że cena jest do negocjacji i spróbuje ją obniżyć;)
Możesz zrobić więcej niż jedną opcję na projekt. To nie działa w każdym przypadku, ale zrobiłem to kilka razy i wyniki były dobre. Tworzysz dwie lub trzy propozycje oparte na funkcjach, zaczynając od najbardziej podstawowej i kończąc na super-kompletnym pakiecie. Wymieniasz rzeczy, które ma każda opcja, a następnie (jakoś!) Stwierdzasz, że funkcje są mniej lub bardziej elastyczne, a jeśli trzeba uwzględnić rzeczy, które znajdują się w innym „pakiecie”, możesz dostosować ceny.
Oferowanie zniżek w zależności od innych czynników jest również możliwe:
- Pilność : jeśli projekt może potrwać dłużej, cena jest obniżana
- Ilość : Jeśli projekt jest w toku (więcej funkcji, powiązane produkty), cena jest obniżana.
W każdym razie powiedziałbym coś stosunkowo niejasnego, np. „Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz przedyskutować ten cytat , skontaktuj się ze mną” .
Jednym ze sposobów podziału i uszeregowania pod względem ważności części świadczonej usługi, a także pozostawienia jej wyraźnie otwartej na negocjacje, jest analiza MoSCoW .
Zasadniczo „musi mieć”, „powinienem mieć”, „może mieć, jeśli w budżecie jest czas i przestrzeń” i wreszcie „nie będzie miał tego czasu, ale może w przyszłości”.
Po prostu użyj must do podstawowych potrzeb, powinno się w większości do rzeczy, o które prosili, a które nie są koniecznością, a następnie użyj mógł i nie pokaże im wszystkich rzeczy, które mogliby mieć, gdyby zagrozili budżetowi (negocjuj ;).
Przedstawiając im priorytetową listę potrzeb, które dla nich określiłeś, wraz z cenami lub przedziałami cenowymi, umieści piłkę mocno w ich sądzie, aby zdecydować, na co mogą sobie pozwolić odkupić tym razem.
źródło
Powiedz im, że robisz zniżki za powtórne usługi. Informuje ich, że możesz negocjować, ale tylko wtedy, gdy oni również się tobą zajmą.
źródło
Jest już wiele świetnych odpowiedzi, ale chciałbym zaproponować inne podejście do sprawy. Jeśli pozyskujesz swoich klientów drogą ustną, jak to często robię, słyszą o twoich usługach w pozytywny sposób i mogą ci zaufać na tyle, aby ujawnić, co mają na myśli w kwestii budżetu.
Od dawna mam tego klienta, który przyszedł do mnie przez polecenie. Otrzymała wyceny od innych projektantów i została całkowicie zgubiona, otrzymując od 100 do 10 000 $ za swoje logo i od 500 $ do 20 000 $ za stronę internetową. Bała się, że albo dostanie tanią pracę, albo zostanie oszukana.
Powiedziałem jej, co jeśli ma na myśli budżet i może podać mi liczby, mógłbym wymienić ją, co mogę jej dać w zamian (ilość propozycji, runda poprawek, głębokość wytycznych marki itp.).
Zapytaj swojego klienta, czy ma na myśli budżet, i daj mu znać, co możesz zaoferować za tę cenę, potencjalnie z podziałem kosztów. Chcesz rozpocząć rozmowę, aby obie strony były zadowolone z umowy. Na przykład może być OK, aby uzyskać mniej propozycji lub mniej rund rewizji, które mogą być naliczane tylko wtedy, gdy jest to konieczne, a nie dołączane.
Myślę, że jest to skuteczny sposób komunikowania, że ogólna cena jest do negocjacji, ale tempo, w jakim wykonujesz swoją pracę, nie jest. Niestety, większość klientów jest obojętna na pomysł ujawnienia swojego budżetu, ale uważam, że kiedy to robią i wszyscy są szczerzy, to naprawdę działa dobrze.
źródło
Naprawdę zależy od tego, co sprzedajesz. Jeśli jesteś w stanie uzyskać trwały wolumen na podstawie wynegocjowanych cen, to warto Cena jest przedłużeniem do negocjacji. Wszystkie ceny muszą również podlegać zmianie w klauzuli umowy. Po udowodnieniu wartości firmy zawsze możesz ponownie wynegocjować podstawę cenową na podstawie wyników. W dzisiejszym konkurencyjnym świecie musisz zdobyć przyczółek i podbić.
źródło