Soczewki reflektorów w moim pojeździe (Ford F-150 z 2001 r.) Są zachmurzone i prawdopodobnie w rezultacie reflektory nie są zbyt skuteczne. (Mogę opublikować zdjęcie, jeśli chcesz).
Kupiłem zestaw do polerowania (Mother NuLens) i używałem go zgodnie z zaleceniami. Zachmurzenie nieco się poprawiło, ale nadal jest dość złe.
Z innych pytań na tej stronie, następnym krokiem wydaje się atakowanie soczewek różnymi gatunkami papieru ściernego i wykończenie ostatecznym połyskiem. Biorąc pod uwagę mój ogólny poziom niekompetencji motoryzacyjnych, domyślam się, że zajmie mi to co najmniej kilka godzin (w tym podróż powrotną do sklepu, gdy nieuchronnie odkryję, że kupiłem niewłaściwy rodzaj papieru ściernego lub za mało). Materiały też będą coś kosztować i nie wykluczam możliwości, że masowo spieprzę i nieodwracalnie podrapię lub pęknę soczewki, uszkodzę lakier, a może po prostu spalę ciężarówkę do podwozia.
Zanim zacznę, mam nadzieję, że zorientuję się, jakich rezultatów mogę się spodziewać po moich kłopotach. Jeśli robię wszystko właściwie (daleki od bezpiecznego założenia), czy powinienem skończyć z błyszczącymi, nowymi w salonie soczewkami reflektorów i wreszcie móc zacząć oślepiać kierowców na przeciwległym pasie? A może najlepszy przypadek to marginalna poprawa przejrzystości i jasności?
Bo jeśli naprawdę nie mogę oczekiwać, że polerowanie zrobi całkiem znaczącą różnicę, wolę oszczędzić sobie nadgarstkowy tunel i po prostu kupić nowy zestaw soczewek (nawet jeśli oznacza to wymianę całego zespołu reflektorów), prawdopodobnie ze złomowiska.
Coś w rodzaju zdjęć przed i po byłoby świetne, pod warunkiem, że pochodzą od prawdziwej osoby, a nie od sprzedawcy zestawu do polerowania.
(Jest to nieco związane z nowymi soczewkami reflektorów? Ale nieco inaczej.)
Postępowałem zgodnie z radą TDHofstetter (częściowo) i mogę teraz zgłosić, że jest ona rzeczywiście dość skuteczna. Szlifowałem na mokro papierem ściernym o ziarnistości 600, 1200 i 2000 (mój lokalny sklep z narzędziami nie miał nic pomiędzy ani drobniejszego). To usunęło żółte przebarwienie i sprawiło, że soczewki były gładkie w dotyku, ale nadal nieco mętne. Następnie nałożyłem pastę Mother NuLens za pomocą narzędzia gąbki na wiertarkę elektryczną, a następnie wypolerowałem ręcznikiem z mikrofibry. Dzięki temu były znacznie wyraźniejsze. Nie próbowałem żadnego dodatkowego wosku ani wykończenia.
Nie posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że są „dobre jak nowe”, ale moc świetlna jest znacznie lepsza. Z mojego marginesu przeszli z „marginalnej do jazdy nocą” na „całkowicie akceptowalną”.
Przyjąłem to raczej powolnie i niepewnie, ponieważ mam niewielkie doświadczenie w branży motoryzacyjnej, ale nadal byłem gotowy w niecałą godzinę, w tym konfigurację, oklejanie soczewek, czyszczenie itp. Papier ścierny kosztował 15 USD i mam go dużo.
Polish Mother twierdzi, że zapewnia ochronę przed promieniowaniem UV. Zobaczymy. Jednak nawet jeśli trzeba to od czasu do czasu przerabiać, jest to dość prosta robota, która moim zdaniem ma dla mnie więcej sensu niż wymiana soczewek, szczególnie w starszym pojeździe takim jak ten.
źródło
Najbardziej realistyczną odpowiedzią na to coraz powszechniejsze parowanie jest zamontowanie nowych reflektorów lub soczewek, jeśli są one dostępne osobno dla Twojego pojazdu. Mogą pojawiać się i mogą pojawiać się problemy ze wzorem świateł reflektorów i odblaskiem. Po prostu nierealistyczne jest oczekiwanie, że wypolerowany obiektyw wykonany z nowoczesnego plastiku zapewni taki sam efekt jak nowy. W Wielkiej Brytanii „zamglone” reflektory samochodowe trafiają do kosza, jeśli nie przejdą corocznej kontroli. Koszt wymiany można znacznie obniżyć dzięki wymianie po sprzedaży.
źródło