Czy akumulatory samochodowe ulegają degradacji, gdy są ładowane, zapakowane i odłączone przez dłuższy czas, np. W sklepie?

10

Rozmawiałem o tym, gdzie kupić akumulatory samochodowe z przyjacielem, który jest zawodowym kierowcą i który krótko pracował jako mechanik. Zasugerował kupowanie w jednym konkretnym sklepie z kilku powodów, z których jednym z nich był wysoki obrót zapasami i dlatego akumulatory nie stały tak długo na półkach. Sklep, o którym myślałam, odradzam, ponieważ odradzał, ponieważ sprzedaż akumulatorów samochodowych to tylko niewielka część ich działalności i spodziewał się, że akumulatory samochodowe będą w mniej niż idealnym stanie, ponieważ będą przechowywane przez bardzo długi czas ( lat, potencjalnie).

Czy to rozumowanie ma sens? Myślałem, że akumulatory samochodowe ulegają degradacji i rozładowaniu tylko wtedy, gdy pozostają podłączone przez dłuższy czas, więc pozostawienie ich w pudełkach i niepodłączonych nie byłoby problemem.


Kilka wyjaśnień:

  • Są to wszystkie „bezobsługowe” uszczelnione typy akumulatorów kwasowo-ołowiowych
  • Warto wspomnieć, że jest to Sierra Leone, Afryka Zachodnia, a większość sprzedawanych akumulatorów samochodowych to marki chińskie lub nigeryjskie, które nie są sprzedawane w krajach zachodnich. W niektórych krajach, które niekoniecznie są tu spełnione, mogą obowiązywać minimalne standardy lub przepisy (mój lokalny przyjaciel zawsze bardzo negatywnie ocenia ich jakość i skacze na szansę zakupu baterii importowanych z krajów o surowszych przepisach)
  • Temperatury wahają się od około 15 ° C do 40 ° C i nie wydają się być przechowywane w żaden szczególny sposób
user56reinstatemonica8
źródło
1
Słyszałem też takie plotki, rozumowanie byłoby takie, że baterie naturalnie tracą ładunek nawet po odłączeniu, a przechowywanie częściowo rozładowanych baterii znacznie skraca ich żywotność. Dlatego dobrym pomysłem jest kupowanie w miejscach, w których akumulatory przychodzą i wychodzą szybko, lub przynajmniej dekodują datę produkcji na podstawie numeru seryjnego. Chociaż słyszałem również, że sklepy sprzedające akumulatory (powinny) ładować je od czasu do czasu, aby zachować ładunek. Czekam na odpowiedzi.
Nie mam pojęcia, co robię
Zwykle mają na sobie wyprodukowany znaczek daty, więc nie będzie trudno sprawdzić, ile lat ma przed zapłaceniem.
HandyHowie 21.01.16
@HandyHowie Zdecydowanie zależy od producenta. Najczęściej stwierdziłem, że jest zakodowany w numerze seryjnym, a nie napisany wyraźnie.
Nie mam pojęcia, co robię

Odpowiedzi:

8

Wszystkie akumulatory mają współczynnik samorozładowania. Wynika to z nieodłącznej natury ich chemii. Akumulatory kwasowo-ołowiowe są jednym z najgorszych przestępców, jeśli chodzi o wskaźnik samorozładowania. Szacunki są różne, ale od 5% do 20% rozładowania zdolności miesięcznie jest ogólnym konsensusem. Ponieważ szybkość rozładowania jest funkcją pojemności prądu, rozładowanie to rozkładające się wykładniczo. Akumulator ostatecznie się rozładuje, ale im mniej naładowany, tym wolniejsza jest szybkość rozładowywania.

Pozwolenie na rozładowanie się akumulatora podczas przechowywania nie jest z natury złe. Złe jest to, że całkowicie rozładowuje się akumulator kwasowo-ołowiowy, tj. 0 V. Stąd pochodzą obrażenia. Gdyby bateria nie spadła poniżej około 9 V, nie martwiłbym się o jej zdrowie.

vini_i
źródło
Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałem akumulatora samochodowego o napięciu 0 V. 9 V już oznacza, że ​​jest zdecydowanie martwy.
Nie mam pojęcia, co robię
@ Ihavenoideawhat I'mdoing Nie zrozum mnie źle, przy 9 V bateria wymaga naładowania, ale jeszcze nie jest uszkodzona.
vini_i