Jechałem samochodem na I - 70 i nagle lampka kontrolna oleju migała i gasła. Kontrolka silnika była już włączona, ale samochód zaczął tracić prędkość i nie było żadnych obrotów, gdy próbowałem się zatrzymać, przyspieszając Usłyszałem lekki dźwięk pod maską, a potem głośny trzask, a potem pod moim kapturem wydobyła się ogromna chmura czarno-szarego dymu. Pociągnąłem za sobą, a gdy dym zniknął, spojrzałem pod maską na prawie wszystko. Mam nadzieję, że to tylko wąż, ale nie miałem okazji się rozejrzeć, ponieważ samochód był holowany przez dwa dni.
Co może być nie tak?
Miałem podobny problem na Nissan Primera P12 (144 KM, olej napędowy, rok 2002), jechałem z prędkością 130 km / h (80-82 km / h) na autostradzie, „wpadłem” do betonowej dziury na drodze i silnik się uruchomił tracił moc, potem zaświeciło się całe światło silnika, czarne zaczęły wychodzić z układu wydechowego, temperatura oleju zaczęła rosnąć, więc wyłączyłem silnik na poboczu, a z silnika dobiegały dziwne odgłosy.
Jakoś duży „upadek” na otwór zepsuł kawałki, które utrzymują dolną zatyczkę filtra oleju, olej wszedł wszędzie i jeden z prętów miał szczelinę, ale powiedzieli mi, że obciążenie silnika może powodować to również przy bardzo wysokich temperaturach.
Nie znaleźli, dopóki nie wyczyścili silnika i nie zobaczyli dna mojego samochodu, więc to jest miejsce na początek.
Mam nadzieję, że to nie to samo, ponieważ było drogie jak diabli i postanowiłem zmienić samochód na dobre.
źródło
Ponieważ wspomniałeś zarówno o czarnym, jak i szarym dymie (ten ostatni prawdopodobnie parowy), zgaduję, że uszczelka między blokiem a głowicą cylindra została wysadzona. Czarny dym pali się olejem, szary paruje płyny chłodzące.
Naprawienie tego może być naprawdę tanie, a raczej drogie. Niestety, nic pośredniego. Powodem jest to, że zależy to od tego, czy nastąpiło jakiekolwiek uszkodzenie (głowica cylindra może się zgiąć w wyniku nagłego ochłodzenia spowodowanego parującymi płynami chłodzącymi).
Miejmy nadzieję, że tak nie jest!
źródło