Tłumik z samochodu. Czy można bezpiecznie jeździć z wyciągiem otwartym pod spodem?

11

Wczoraj wychodząc z pracy usłyszałem brzęk! - tłumik po prostu odpadł. Dalsza kontrola ujawniła wiele rdzy w jednym konkretnym obszarze rury. Na szczęście przedni tłumik jest nadal nienaruszony, więc samochód nie jest tak głośny.

Moje pytanie brzmi: czy nadal można bezpiecznie prowadzić (iść do sklepu po nowe części), a wydech wydostaje się pod samochód (przerwa znajduje się gdzieś pod bagażnikiem)?

Mogę być nieco zbyt ostrożny, ale czy jakoś ciepło z otwartego układu wydechowego wpłynęłoby na zbiornik paliwa?

MeltingDog
źródło

Odpowiedzi:

8

Prawdopodobnie będziesz denerwująco głośny, ale poza tym w porządku. Jak zawsze ponosisz odpowiedzialność za przestrzeganie lokalnych przepisów dotyczących hałasu.

Polecam jechać z oknami do góry, dopóki nie oddasz samochodu do sklepu, aby uniknąć ryzyka zatrucia tlenkiem węgla. Na przykład, nie jedź z otwartym bagażnikiem: niskie ciśnienie za samochodem uwięzi tam kilka wydechów i nie chcesz, aby dostało się ono do samochodu z tobą.

Ryzyko jest dość niskie, ale poczujesz się lepiej, jeśli już się martwisz.

Jest mało prawdopodobne, aby zbiornik zauważył wzrost temperatury: jest przyzwyczajony do przebywania w pobliżu gorącego metalu niosącego spaliny. Teraz po prostu bezpośrednio odczuje opary.

Kiedy kilka lat temu wymieniłem tłumik, uruchomiłem samochód z wyłączonym tłumikiem i miałem ogromną pokusę, aby jeździć, robiąc wielką rakietę, nie martwiąc się o spaliny. Mój syn przekonał mnie, że będziemy mieli zbyt duże kłopoty. Zgodził się, że zabrzmiało to wspaniale…

Bob Cross
źródło
2
Jeśli brakuje katalizatora, możesz mieć więcej kłopotów niż zaskakiwanie dzieci i kotów kilku sąsiadów. Ale masz rację, dźwięk i uczucie są naprawdę epickie - sam tego doświadczyłem na starym BMW, które miał mój przyjaciel; całe miasto wiedziało, że jesteśmy poza domem.
mindcorrosive
Wiele lat temu miałem dziwny wypadek, który spowodował, że zepsułem rury spustowe z mojego najstarszego Subaru Imprezy (bez turbodoładowania), więc gazy wydechowe w zasadzie wychodziły pod maską. Brzmiało to niesamowicie, ale moja rzeczywista moc była znacznie niższa.
Rory Alsop
1

Nie sądzę, żebyś musiał się martwić o zbiornik paliwa, ale dokonaj rozsądku: jeśli bagażnik jest cieplejszy niż słońce, nie ryzykowałbym jazdy samochodem. Myślę, że moim głównym zmartwieniem byłyby gazy spalinowe dostające się do kabiny i powodujące, że jesteś zbyt chętny do bezpiecznej jazdy. Otwarte okna i krótki dysk powinny to jednak złagodzić.

wesanyer
źródło