Zauważyłem, że kiedy aktywuję kierunkowskaz mojego Jeepa 2017 (pełnego skomputeryzowanej elektroniki), flasher wydaje bardzo mechaniczny dźwięk, tak jak samochody robią to przez wiele dziesięcioleci.
Obecnie nie potrzebujesz przekaźników mechanicznych do przełączania prądu; urządzenia półprzewodnikowe mogą wykonywać to zadanie i wykonywać je z większą niezawodnością i długowiecznością.
To mnie zastanawia: czy nawet najnowsze samochody nadal używają elektromechanicznych flasherów dokładnie tak, jak robili to od lat, czy też dźwięk dochodzi z urządzenia, które jest po prostu wytwarzające hałas, podczas gdy lampy są włączane i wyłączane przez przełącznik tranzystorowy?
źródło
W dawnych czasach flasher był kontrolowany przez małe urządzenie, które zawierało bimetaliczny pasek. Gdy do lamp kierunkowskazów dostarczany jest prąd, pasek nagrzewa się, zgina i wyłącza lampy. Pasek bimetaliczny ostygnie i ponownie włączy zasilanie. Proces ten powtórzył się, tworząc lampy błyskowe. Wyłączenie paska bimetalicznego spowodowało kliknięcie.
Dzisiaj czas migania kontrolerów jest kontrolowany przez komputer. Komputer włącza i wyłącza przekaźnik mechaniczny, który z kolei zasila lampy błyskowe. Ten przekaźnik ponownie wydaje znajomy dźwięk kliknięcia.
Nowoczesna elektronika może zastąpić przekaźniki stosowane w samochodach, jednak przekaźniki są tanie, bardzo wytrzymałe i łatwe do wymiany, gdy są wadliwe, więc nadal są używane.
źródło