Czy istnieje wiek, przed którym należy unikać pojęcia śmierci lub umierania?

11

To pytanie dotyczy konkretnie sposobu rozmowy z pięciolatkiem, ale jestem ciekaw młodszych dzieci.

Ja nie mówiąc o sytuacjach, w których śmierć stała się ważnym wydarzeniem w życiu dziecka i coś trzeba powiedzieć (jak śmierć rodzica lub bliskiego krewnego).

Ale mój maluch czasami wchodzi w rozmowę, w której prawdopodobnie mogę uciec od tematu, ale jedyną szczerą odpowiedzią jest śmierć:

Gdzie jest twój dziadek, mamusiu?

lub

Dlaczego nigdy nie odwiedzamy wuja Dawida?

Moje pytanie brzmi więc:

Czy istnieją zalecane przedziały wiekowe, przed którymi należy unikać idei śmierci (lub jej poziomów - zwierząt, osób abstrakcyjnych, ludzi, których znasz itp.)?

Oczywiście wszystkie dzieci różnią się postępem intelektualnym i emocjonalnym, ale staram się zrozumieć, jaki średni wiek, jeśli w ogóle, jest odpowiedni dla różnych poziomów dyskusji.

Jaydles
źródło

Odpowiedzi:

9

Moja czterolatka ma niezwykle silne przywiązanie do swojego pradziadka - dziadka matki. Nazywam to niezwykłym, ponieważ nigdy nie spotkała mężczyzny. Ja też nie. Zmarł kilka lat przed spotkaniem jej matki i mnie. A jednak słyszy o matce historie o nim i specjalnie poprosiła „Nana” o zdjęcie jej „pradziadka, który ma teraz skrzydła”.

Jej matka posłusznie wyjaśniła, że ​​pradziadek mieszka w Niebie, a teraz ma skrzydła. Moja córka zapytała, czy za nim tęskni, a ona odpowiedziała: „Tak, bardzo za nim tęsknię”, na co moja córka zapytała, dlaczego nie idzie do niego? „Niebo jest bardzo daleko”, odpowiedziała, na co moja córka bardzo żałośnie odpowiedziała rzeczowo

W porządku Mamusiu, możesz iść do Nieba i zobaczyć go, jeśli za nim tęsknisz. Tata zaopiekuje się mną, gdy cię nie będzie!

Nie rozumie - czego żadne dziecko nie zrozumiałoby, używając tak miękkiego języka. Kilka miesięcy później, kiedy oglądała zdjęcie pradziadka i prababki, zwróciła się do mnie (jej matka była w pracy) i zapytała, czy mogę jej opowiedzieć o nich. Powiedziałem jej: „Przepraszam kochanie, nigdy nie spotkałem twoich pradziadków, zanim umarli”.

ONI umarli ?! ” pisnęła na czubku płuc i płakała przez godzinę. Była niepocieszona. Wiedziała, że ​​jest w niebie, ma skrzydła i że jest bardzo stary, ale nikt jej nigdy nie powiedział, że to znaczy, że nie żyje. Rozumiała śmierć jako pojęcie (choć być może nie jako stan permanentny - „trwałość” pozostaje trudnym pojęciem dla dzieci), ale nie miała powodu, by zrównać te dwie rzeczy.

Wąchała go przez tydzień, a ja w końcu skonfrontowałem się z nią, ponieważ była wyjątkowo cicha. Przyciągnąłem ją do siebie i poprosiłem, żeby powiedziała mi, co ostatnio tak ją zasmuciło. Powiedziała mi:

Martwię się o to, co się stanie, kiedy umrę, tatusiu.

Powiedziałem jej, że nie musi się tym martwić przez długi, długi czas, a ten pradziadek był znacznie starszy nawet od mamy i tatusia, a nawet od „Nana” i „Papa”, kiedy umierali. Pociągnęła nosem i wyznała: „Ale moje zabawki będą tak smutne, kiedy umrę i zostawię je same!”

Wniosek:

Śmierć jest czymś naturalnym. To będzie się z kimś dziecko jest blisko. Jeśli nie jest członkiem rodziny, to przyjacielem rodziny, zwierzakiem, a nawet ulubioną postacią z książki lub programu telewizyjnego. Dzieci są w stanie sobie z tym poradzić. Nie obawiaj się szczerej dyskusji z dzieckiem, nawet jeśli trudno jest wyjaśnić szczegóły. Pod koniec dnia Twoim zadaniem jako rodzica jest przygotowanie dziecka na trudne rzeczy, z którymi będą musieli się zmierzyć, a jedną z nich jest śmierć ukochanej osoby. Nie wyobrażam sobie powodu, aby pozwolić, by zostali potrąceni przez ciężarówkę, zamiast uczyć ich, co może zejść z drogi.

kowal
źródło
8

Nie tak dawno temu prawie wszyscy mieli do czynienia ze śmiercią kogoś, kogo znali, kiedy mieli pięć lat.

Będą martwe zwierzaki, przyjaciele będą mieli zwierzęta, które umrą, przyjaciele będą mieli babcie i dziadki, które umrą. Powiedziałbym, że dyskutuj o tym, ilekroć się pojawi, w sposób odpowiedni do tego, jak się pojawił. Po co czekać, aż wydarzy się niepokojące wydarzenie, a ty musisz poradzić sobie ze zdarzeniem i niespokojnym dzieckiem?

Marc
źródło
+1 - Jasne, jak poradzić sobie z tym, kiedy się pojawi, i że prawdopodobnie powinienem być szczęśliwy, zanim stanie się emocjonalnym opakowaniem dla dziecka. Pytanie opracowujące - czy powstrzymałbyś się od jakiegoś aspektu, czy odpowiedziałbyś na następujące pytania, niezależnie od wieku („Czy wszyscy ludzie umrą?” „Czy umrę”, „Itd.”)?
Jaydles,
Cóż, to nie jest pytanie, na które odpowiedź jest jednoznaczna. Tak wiele zależy od struktury rodziny i religii. Ulubiona babcia, która całe życie mieszkała z dzieckiem, różni się od złotej rybki, wiary w życie pozagrobowe czy nie, po prostu musisz robić to, co wydaje się właściwe w danym momencie, i nie pobić się z powodu błędów, o których nie mogłeś wiedzieć. błędy Ze swojej strony starałem się nigdy nie okłamywać moich dzieci. To nie to samo, co wypychanie niewygodnych prawd, ale czy przekierowywanie rozmowy nie przypomina kłamstwa?
Marc
Za to, co jest warte, otrzymaliśmy „The Fall or Freddie the Leaf” dla naszych córek, gdy groziła im śmierć bliskiej osoby. Myślę, że pomogło nam to zdecydować, jak to zrobić, bardziej niż dziewczętom.
Marc
5

Nigdy nie omijaliśmy tej koncepcji ani unikaliśmy dyskusji. Dzieci zwykle bardzo się na tym zastanawiają, ponieważ nie wiedzą, co mają na myśli. Jeśli nie zobaczysz wuja Dawida, ponieważ mieszka on teraz w Indiach, nikt nie powie dalej: „Czy wszyscy kiedyś przeprowadzą się do Indii?”. To pytanie pochodzi tylko z faktycznego zrozumienia, czym są życie i umieranie. Kiedy są już na tyle duże, by o to pytać, potrzebują prawdziwych odpowiedzi. Ale możesz ukryć się przez chwilę „zwykle” i „normalnie”. „Tak, wszyscy w końcu umierają, zwykle gdy są bardzo starzy, jak [starszy krewny, który niedawno zmarł.]”

W przypadku przedszkolaków pomogło mi powiedzieć „umarł”, a nie „nie żyje”. Wydaje mi się, że małym trudno jest poradzić sobie ze stałymi stanami, takimi jak „on jest czarny” i bardziej zmiennymi, jak „on jest w złym humorze” z tą samą gramatyką. Używanie czasowników, gdy tylko jest to możliwe, wydaje się dla nich bardziej zrozumiałe. I oczywiście unikaj eufemizmów takich jak „przeszedł”, „przeszedł” lub „żyje teraz z Jezusem”.

Jedno z moich dzieci miało chomika, który umarł (jest to faktyczna cecha chomików, są bardzo krótkotrwałe) i był bardzo bardzo zdenerwowany. W połowie całego krzyku pojawiła się meta obserwacja: „Jeśli jestem tak zdenerwowana [chomikiem], jak to będzie, kiedy -” i zdanie nie może być nawet ukończone, to było bardzo denerwujące. (W tym momencie nadal mieli wszystkich swoich dziadków i od tego czasu stracili trzy). Ale zaakceptowanie, że nigdy więcej nie zobaczysz swojego chomika, i obserwowanie, że życie w końcu powraca do nowej normalnej bez chomika, sprawia, że ​​jest nieco mniej ponury i okropne w pierwszych dniach po utracie osoby. Wiesz, że to się dzieje i zmienia cię, ale po pewnym czasie znów będziesz sobą.

Chrys
źródło
1
Widziałem książkę, która sugerowała, że ​​mówimy dzieciom, że ludzie umierają, gdy są „bardzo, bardzo, bardzo starzy”, ponieważ dla małego dzieci starsze rodzeństwo jest „stare”, a rodzice „bardzo starzy”.
Tanner Swett
1
Rozmowa z moją 4-letnią dziewczyną ... „Tato, ile masz lat?” „39” „Więc prawie nie żyjesz !!”
Remco,
@RemcoGerlich, twoja córka jest okrutną, bezmyślną młodą kobietą. Z poważaniem, przedstawiciel wszystkich 38-latków.
Jaydles,
1

Kiedy miałem około 5 lat, przypominam sobie spacerowanie po cmentarzu z rodzicami i mówienie, że muszę być cicho, ponieważ w tym miejscu chowano zmarłych. Pamiętam moje całkowite niezrozumienie tej koncepcji (w tym dziwny obraz mentalny tego procesu, ponieważ źle zrozumiałem „zakopanie” jako „jagodę”).

Opierając się na własnym doświadczeniu powiedziałbym, że nie ma powodu, aby unikać tej koncepcji, ale nie zdziw się, jeśli dzieci początkowo nie rozumieją.

Paul Johnson
źródło
0

Technicznie o wieku 9–10 lat, ale - jak zawsze - zależy od dziecka. Ale czasami masz do czynienia z tym i nie możesz tego uniknąć.

Zasadniczo ignorowanie pojęcia śmierci jest mechanizmem ochronnym, więc dzieci nie myślą o swoim największym horrorze: śmierci rodziców. W obliczu śmierci można powiedzieć im, co się wydarzyło, i wspomnieć, że jest to coś normalnego (i spokojnego), z którym ostatecznie wszyscy muszą się zmierzyć. Ale zawsze pamiętaj, że ty, jako rodzice, oczywiście nie umrzesz przez długi czas, tak jakby to było coś, co możesz zrobić w momencie, gdy wszystko jest zrobione. Zasadniczo obiecujesz im, że nie umrą.

W obliczu traumatycznych sytuacji, takich jak śmierć jednego z rodziców lub bardzo bliskiego przyjaciela, dzieci starają się chronić innych (rodziców, przyjaciół) przed śmiercią i mogą naprawdę oszaleć z tego powodu. W niektórych naprawdę traumatycznych przypadkach potrzebna jest pomoc psychologiczna, w innych pojawia się ochronna ignorancja i oni ją pokonują.

TwoThe
źródło
1
Wydaje mi się, że niezwykłe i rzadkie byłoby dotarcie do 9 lub 10 bez jednego bliskiego krewnego, przyjaciela lub zwierzęcia umierającego do tego momentu. Nie chciałbym, aby bliskie tragiczne wydarzenie było pierwszym razem, gdy omawialiśmy te kwestie, poznawaliśmy koncepcje i dysponowałem narzędziami emocjonalnymi, aby sobie z tym poradzić.
lgritz