Moje słownictwo dla rodziców jest dość ograniczone, a Tłumacz Google może bardzo pomóc. Mam nadzieję, że i tak mnie rozumiesz.
Nasz syn miał kolkę od czterech miesięcy, ma teraz dziesięć miesięcy. Kolka spowodowała złe nawyki snu. Dobrze. Śpi dobrze, kiedy w końcu idzie spać. Ale doprowadzenie go tam jest wyzwaniem.
Chodzi o to, że jest dość aktywny, gdy nie śpi i wszystko wydaje się być dla niego grą. Według niego spanie nie jest zabawą.
Próbowaliśmy położyć go na łóżku, kiedy prawie śpi, ale to tak, jakby pozwolić, by wybuchła bomba. Nagle jest w 100% daleko i zaczyna grać w swoim łóżku.
To, co robimy, to kołysanie go (może nie być właściwym czasownikiem), dopóki nie zasnął. Może to zająć od pięciu minut do godziny, co może być dość frustrujące.
Jakieś sugestie?
Aktualizacja
Użyłem środkowego podejścia. Ostatnie dwa razy spałam naszego syna za pięć minut.
Jest wystarczająco dorosły, by stać w kołysce, przez co trudno było po prostu go położyć i wyjść z pokoju. To, co zrobił, to po prostu stać i czekać, a potem stać i krzyczeć / płakać. On może to robić przez długi czas, a jako zmęczony rodzic poddałem się.
Zawsze używaliśmy tej samej rutyny każdej nocy (i prawie o tej samej porze każdego dnia) i to niewiele pomogło.
To, co teraz robimy, to po prostu usiąść z nim obok kołyski na naszych kolanach. Może zepsuć wszystko, czego chce, dopóki leży na naszych kolanach. Nie rozmawiamy ani nie patrzymy na niego. Jeśli spróbuje wstać lub coś zrobić, po prostu go położymy. Działa znacznie lepiej niż próbowanie z nim zadzierać w kołysce. I działa za każdym razem. Pierwszy tydzień za każdym razem trwał około godziny, więc pięć minut to zwycięstwo.
Odpowiedzi:
Wielu rodziców boryka się z tym problemem w tym czasie. Zasadniczo istnieją dwa podejścia:
Idea CIO polega na tym, że dzieci muszą nauczyć się samodzielnie zasypiać, co na początku może wymagać trochę płaczu. Istnieje kilka książek opisujących to podejście z pewnymi odmianami: Ferber (Rozwiąż problemy ze snem dziecka), Marc Weissbluth (Zdrowe nawyki snu, Szczęśliwe dziecko) i inne. Sugerują, aby położyć dziecko do łóżka i zostawić je w spokoju, wracając, aby uspokoić się w określonych odstępach czasu (3,5,7 minuty lub co 5 minut z odstępami coraz dłuższymi każdego dnia). Sugeruję przeczytanie książki przed rozpoczęciem tego podejścia, ponieważ pozwala zrozumieć, dlaczego robisz pewne rzeczy, co ułatwia usłyszenie płaczu dziecka. Zazwyczaj samo zasypianie zajmuje niecały tydzień. Te książki opowiadają się również za ustaleniem harmonogramu, wczesnego spania i drzemek.
Nie znam drugiego podejścia, więc nie mogę o tym rozmawiać.
źródło
Najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem, aby mój (kiedyś kolki) 4-miesięczny sen dobrze spał w nocy, było ustalenie bardzo sztywnej rutyny nocnej. Teraz idzie o 7 wieczorem, budzi się raz o 3 rano, a potem śpi do 7 rano. Wspaniały!
Oto moja rutyna, aby dać ci pomysł. - Jeśli mój mąż wraca z pracy do domu, rozbiera ją do pieluszki (uwielbia być naga) i bawi ją podczas przygotowywania kąpieli. Jeśli nie ma go w domu, rozbiorę ją i zostawiam na łóżku (jeszcze się nie przewraca), aby spędzać wolny czas podczas przygotowywania kąpieli (widzę ją z łazienki!). - Sam daję jej kąpiel. To bardzo spokojny czas. Ledwo z nią rozmawiam. Myję ją (zawsze moczę jej włosy, ale myję je tylko co drugi dzień) Na chwilę wylewam wodę ze starego pojemnika z jogurtem, a następnie pozwalam jej spróbować trzymać ją i włożyć do ust. Każdej nocy używam tego samego pojemnika na jogurt. - W zależności od tego, jak bardzo jest zmęczona, kąpiel trwa od 2 minut do 10 minut. - Osuszam ją na łóżku, wkładam smoczek do ust i ubieram się. - Włączyłem jej biały szum (aplikacja Noise (różowy), jeśli jesteś zainteresowany), aby uzyskać odpowiedni nastrój. - Karmię ją piersią. Zwykle zemdlała na cycku, ale nie zawsze. - Śpię lub nie, a następnie otulam ją (wyciągając ręce, w przeciwnym razie popiersia) i podłączam smoczek. - Następnie wsuwam ją do łóżeczka (budząc się lub śpiącego) i odchodzę. - Pilnie chodzę w pobliżu jej łóżeczka ... odkładam ręcznik ... biorę pranie ... cokolwiek trzyma mnie blisko, ale nie angażuję jej. - Potem wychodzę. Jeśli robi zamieszanie, wchodzę kilka razy i podłączam jej smoczek. Czasami zaśpiewam jej ulubioną piosenkę. NIGDY jej nie podniosę. Następnie otulam ją (z wyciągniętymi ramionami, w przeciwnym razie wyrywa) i podłączam smoczek. - Następnie wsuwam ją do kołyski (budzę się lub śpi) i odchodzę. - Pilnie chodzę w pobliżu jej łóżeczka ... odkładam ręcznik ... biorę pranie ... cokolwiek trzyma mnie blisko, ale nie angażuję jej. - Potem wychodzę. Jeśli robi zamieszanie, wchodzę kilka razy i podłączam jej smoczek. Czasami zaśpiewam jej ulubioną piosenkę. NIGDY jej nie podniosę. Następnie otulam ją (z wyciągniętymi ramionami, w przeciwnym razie wyrywa) i podłączam smoczek. - Następnie wsuwam ją do kołyski (budzę się lub śpi) i odchodzę. - Pilnie chodzę w pobliżu jej łóżeczka ... odkładam ręcznik ... biorę pranie ... cokolwiek trzyma mnie blisko, ale nie angażuję jej. - Potem wychodzę. Jeśli robi zamieszanie, wchodzę kilka razy i podłączam jej smoczek. Czasami zaśpiewam jej ulubioną piosenkę. NIGDY jej nie podniosę.
Użyłem tak wielu szczegółów w swojej odpowiedzi, ponieważ odkryłem, że utrzymywanie rzeczy DOKŁADNIE w najdrobniejszych szczegółach jest tym, co czyni naszą rutynę przed snem skuteczną. Możesz oczywiście użyć własnych wariantów, ponieważ twoje dziecko jest starsze. Ale moja mama zajęła mi pokazanie, jak dać dziecku rutynę, abym w pełni zrozumiał, jak to zrobić, więc po prostu to przekazuję :)
Jeśli chodzi o drzemki, pracuję nad tym. Tak przyzwyczaiła się do spania w moich ramionach, że trudno jej spać w łóżeczku przez dłuższy czas, a ja wciąż próbuję wymyślić dobrą drzemkę. Zobaczymy!
Powodzenia!!
źródło
Jeśli nie lubisz pozwalać dziecku płakać, rozwiązanie „No Cry Sleep” Elizabeth Pantley daje wiele informacji na temat problemów ze snem i oferuje szereg różnych strategii pomagających niemowlętom i małym dzieciom zasnąć. Anegdotycznie jej strategie wydają się bardzo skuteczne.
Jeśli możesz znaleźć tłumaczenie tej książki na język, który znasz, bardzo ją polecam.
źródło