Opieka nad dziećmi zmarłych rodziców

12

Naprawdę zmagam się z problemem, który niedawno się pojawił. Oto historia tła: Mój szwagier (brat mojej żony) rozmawiał z moją żoną i powiedział, że chce nazwać nas opiekunami swoich dzieci w swojej testamencie, jeśli cokolwiek miało się wydarzyć zarówno jemu, jak i jego żona. Oto przypis do tego. Mają pięcioro małych dzieci, a jedno z nich jest dzieckiem specjalnej troski. Aby lepiej zrozumieć element społeczny między moją rodziną (żoną i dwójką małych dzieci) a ich rodziną, mieszkamy po drugiej stronie kraju od nich i byłoby bardzo trudno nawet zdalnie powiedzieć, że jesteśmy „blisko” .

Nie jestem pewien, jaki byłby tutaj typowy obowiązek. To jedno, jeśli mówimy o jednym dziecku, a nawet dwójce dzieci. Ale pięcioro dzieci (jedno ze specjalnymi potrzebami) jest przedsięwzięciem, którego nie jestem pewien, czy jest rozsądne, a nawet możliwe. Oto kilka punktów, z którymi mam problem:

  • Ciężko pracuję, aby utrzymać moją żonę (mamę w domu Matkę) i dwoje moich dzieci. Prawda jest taka, że ​​nie jestem pewien, czy mój dochód mógłby zapewnić dodatkowe 5 osób. Moje dzieci poradziłyby sobie bez wielu aspektów życia.
  • Noclegi po prostu nie ma. Tak, jest wolna sypialnia, ale mówiąc o wielkości pięciu dodatkowych osób w celu zapewnienia trwałych i długoterminowych pomieszczeń mieszkalnych, po prostu tego nie widzę.
  • Element rodziny. Nazywaj to jak chcesz, ale jako ojciec i mąż lubię spędzać życie z żoną i dziećmi. Realistycznie rzecz biorąc, dodanie pięciu dodatkowych dzieci, z którymi nie mam prawdziwej więzi, zdecydowanie zmieni wszystko.

Gdybyśmy byli jedyną rodziną, do której dzieci mogłyby się udać, powiedziałbym, że to jedno. Ale z pewnością nie jesteśmy. W tej rodzinie są także rodzice mojej żony (którzy byliby również tymi samymi rodzicami jej brata - dziadkami dzieci), siostrą żony brata mojej żony (przepraszam za zamieszanie, można by również określić jako mój szwagier szwagierka prawa, ciotka dzieci po drugiej stronie rodziny) i matka żony brata mojej żony (druga babcia po tej stronie rodziny).

Samo podjęcie tej odpowiedzialności po prostu nie wydaje się możliwe, właściwe ani wykonalne. Jaka jest typowa rzecz do zrobienia tutaj? Biorąc pod uwagę liczbę (pięć) i wymagania (jedno dziecko o specjalnych potrzebach), pomyślałbym, że nie pasuje to do „typowego” scenariusza opiekunów w przypadku śmierci rodziców. Ale naprawdę chciałbym usłyszeć o tym myśli.

Czy mylę się myśląc tak, jak myślę?

Czy to po prostu nieodpowiednia prośba brata mojej żony?

JP
źródło
1
Zapytałbym, jakie zakwaterowanie z tym się wiąże. Mamy doskonałe ubezpieczenia na życie, dzięki którym czuję się lepiej, prosząc SIL o opiekę nad naszymi dziećmi.
Ida,
To uzupełnienie. . . wiedzą, że jesteś najlepszą opcją, jaką mają, gdyby nie żyli, aby wypełniać swoje obowiązki rodzicielskie. Oczywiste jest również, że traktujesz to poważnie, chociaż jest mało prawdopodobne, abyś kiedykolwiek wziął na siebie to obciążenie. Zastanawiałbym się, gdyby nie robili takich planów, co by się stało? Czy mimo wszystko czułbyś się zmuszony zabrać dzieci, ale bez dyskusji i planowania? Ktoś by to zrobił.
Marc

Odpowiedzi:

11

Postawcie się na chwilę w swoich butach. Wybrali cię z jakiegoś powodu. Spróbuj pomyśleć o tym, co to jest. Prawdopodobnie największym czynnikiem jest to, że lubią, jakiego rodzaju rodzicami jesteś, i uważają, że jesteś najbardziej zdolny finansowo.

Mamy jedno lub dwoje dzieci o specjalnych potrzebach, w zależności od tego, jak je zdefiniujesz (jedno z ciężkim porażeniem mózgowym, jedno z ADHD). Są dwie rzeczy, które chcę ci przekazać.

Po pierwsze, wiemy lepiej niż ktokolwiek, ile kosztuje wychowanie dziecka z porażeniem mózgowym i dokładamy wszelkich starań, aby zaplanować to finansowo. Nasze 401K i ubezpieczenie na życie są znacznie wyższe niż większość ludzi z moim wynagrodzeniem, a większość z nich trafia do mojej córki w przypadku obu naszych śmierci. Nie wystarczyłoby ich ustawić na całe życie, ale wystarczyłoby na przykład przejście na większy dom. Jeśli głównym problemem są finanse, możesz to poruszyć.

Po drugie, wiemy lepiej niż ktokolwiek, jakiego rodzaju ludzi zajmuje się wychowaniem dziecka o specjalnych potrzebach, a dokładniej naszych dzieci o specjalnych potrzebach. Po pierwsze, nie jest tak trudne, jak myśli większość ludzi. Na coś innego, te części, które trudne, są trudne w różny sposób niż większość ludzi myśli. Wybrali cię, ponieważ uważają, że jesteś w stanie sobie z tym poradzić, nawet jeśli teraz uważasz inaczej.

Myślę, że masz mocną stronę dodawania 5 dzieci jednocześnie. Weź jednak pod uwagę, że jeśli nie możesz tego zrobić, być może nikt nie może. Zastanów się nad wzięciem jednego lub dwóch, co nie jest idealne dla żadnego z was, ale może być najlepszym, co możesz zrobić w danych okolicznościach.

Cokolwiek robisz, jeśli uważasz, że nie możesz sobie z tym poradzić, nie prowadź ich dalej. Dzieci muszą gdzieś iść . Nie chcesz rozmawiać po pogrzebie, gdy rodzice nie mają wkładu. Wiedzą, że będzie to ciężar dla każdego, kto zabierze swoje dzieci, dlatego właśnie je wychowują, kiedy wciąż mają czas na złagodzenie wszelkich obaw.

Wreszcie, jeśli chodzi o kwestię bliskości. Wiem, jak to jest zastanawiać się, czy możesz kiedykolwiek poczuć bliskość dzieci, których tak naprawdę nie znasz. Trudno to teraz zobaczyć, gdy myślisz o sytuacji hipotetycznie. Jako były rodzic zastępczy mogę powiedzieć, że bliskość przychodzi z czasem.

Chcieliśmy tylko przyspieszać adopcję, dopóki nie powiedziano nam o prawdziwych dzieciach i nie zapytaliśmy, czy chcielibyśmy przyjąć tymczasowe staż. Trudno opisać siłę tego uczucia, ale w tej chwili, gdy potrzeba jest prawdziwa i znajduje się tuż przed tobą, a ty jesteś najlepiej przygotowany do pomocy, bardzo trudno jest odmówić. W mało prawdopodobnym przypadku, gdy hipotetyczna sytuacja stanie się rzeczywista, będziesz chciał pomóc, będziesz żałować, że nie przygotowałeś się na to lepiej, i znajdziesz sposób, aby to zadziałało. To jest ludzka natura. Spróbuj wyobrazić sobie siebie w tym miejscu podczas dyskusji.

Karl Bielefeldt
źródło
Nigdy nie pomyślałbym o separacji dzieci po śmierci ich rodziców. Uraz śmierci ich rodziców jest wystarczająco zły.
anongoodnurse
1
@anongoodnurse Zgadzam się z dyrektorem, ale w praktyce, jeśli prosisz kogoś o opiekę nad 5 dodatkowymi dziećmi, to kolosalne obciążenie narzucać komuś, specjalnej potrzebie lub żadnej specjalnej potrzebie. To zmiana „przeprowadzki, rezygnacja z pracy w pełnym wymiarze godzin, całkowicie przepisanie całego życia”, w sposób, w jaki nie jest tylko jedno dziecko. Separacja może być jedyną realną opcją nad całkowitym odrzuceniem, l
deworde
Poproszono nas, abyśmy byli strażnikami czworga dzieci mojego szwagra. Powiedzieliśmy tak. Zmiana stylu życia (która nie skutkowałaby rezygnacją z pracy w pełnym wymiarze godzin), którą chcieliśmy zaakceptować. Jak powiedziałem, nigdy nie pomyślałbym o rozdzieleniu rodzeństwa. To nie są dni, w których rolnicy przyjmą jednego lub dwóch zdrowych chłopców, a dziewczęta staną się pomocnikami matki w razie potrzeby. Mam nadzieję, że jesteśmy bardziej cywilizowani, ale to tylko moja opinia.
anongoodnurse
7
Zgadzam się, że to idealna sytuacja, @anongoodnurse. Jednak podzieliłbym moje dzieci na rodzinę w mgnieniu oka, gdyby unikało to podzielenia ich na rodziny zastępcze.
Karl Bielefeldt
6

Czy to po prostu nieodpowiednia prośba brata mojej żony?

Oczywiście nie. Twoi teściowie muszą myśleć o dobru swoich dzieci. Mają prawo zapytać, a ty masz prawo odmówić.

Finansowo obowiązkiem rodziców jest zapewnienie ubezpieczenia na życie wystarczającego na wypadek śmierci nowego domu, większych domów i większych wydatków, takich jak opieka nad specjalnymi potrzebami i ich nauka w szkole. Jest to po prostu zdrowy rozsądek i powinien być częścią dyskusji. To było, kiedy zostaliśmy poproszeni o bycie strażnikami, gdyby coś się wydarzyło, i tym, o które poprosiliśmy.

Czy mylę się myśląc tak, jak myślę?

To nie zależy od nikogo oprócz ciebie i twojej żony. Nie powiedziałeś, co czuje twoja żona w tej sprawie. To ważna uwaga. Jeśli ona jest za tym wszystkim, a ty nie, to musisz przeprowadzić dyskusję.

Tak czy inaczej, prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek zostaniemy wezwani do wypełnienia tej odpowiedzialności, jest dość odległe, więc martwienie się o to nie jest zbyt produktywne. Musisz podjąć decyzję wiedząc, że istnieje taka możliwość, a następnie zapomnij o tym.

Jeśli poważnie podchodzisz do tego, co tu napisałeś, nie zgadzaj się brać odpowiedzialności za dzieci. Jestem pewien, że rodzice chcą, aby dzieci poszły (razem jako grupa) do kogoś, kto powitałby ich z otwartymi sercami i rękami. Nie wystarczy wziąć pod uwagę czyjś styl rodzicielski lub dochód; miłość się liczy. Chociaż zgadzam się z Karlem, że najprawdopodobniej byś ich pokochał, gdybym był rodzicami i wiedziałem o twoich prawdziwych uczuciach (do których masz prawo), wolę szukać gdzie indziej potencjalnych opiekunów. Nie oznacza to, że musisz powiedzieć im o swoich prawdziwych uczuciach; co może skutkować niepotrzebnym bólem i możliwymi reperkusjami rodzinnymi. Po prostu powiedz im, że nie możesz się zobowiązać do takiej odpowiedzialności. Nie powinni się od ciebie spodziewać, ani próbować cię do tego winić.

Twoja szwagierka i jej mąż postanowili mieć pięcioro dzieci, a nie ciebie. Do ich obowiązków należy planowanie przyszłości na wypadek ich śmierci.

Jedyne zastrzeżenie: jeśli odmówisz dzieciom, nie proś ich o zabranie swoich. To byłoby dość niezręczne.

anongoodnurse
źródło