Jak rozpowszechnione jest rodzicielstwo załączników?

10

Odkąd natknąłem się na „Baby Book” Dr. Searsa, zainteresowałem się rodzicielstwem w załącznikach i znalazłem wiele zasobów w Internecie. Ale zastanawiam się, jak powszechne jest tego rodzaju rodzicielstwo. Czytałem też gdzieś, że jest to trochę „modne”.

Oczywiście, jedna rzecz to teoria, a druga to praktyka i musi istnieć wiele różnych poziomów stosowania filozofii rodzicielskiej w stosunku do przywiązania.

Więc moje pytanie brzmi: czy istnieją jakieś statystyki lub szacunki, ilu lub jaki odsetek rodziców twierdzi, czy można je uznać za stosowanie rodzicielstwa w związku?

Bangnab
źródło
1
Chcesz wiedzieć, co zrobią statystyki? Czy wpłynęłoby to na twój styl rodzicielski?
Rhea
To po prostu zaspokoi moją ciekawość. Myślę, że to świetny styl rodzicielski i zastanawiam się, ilu ludzi go podziela: im więcej, tym lepiej!
bangnab
Jestem mieszanką przywiązania i tradycji, więc pomyślałem, że ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie, choć jeszcze nie jestem rodzicem, ale wkrótce będzie (2 tygodnie)! Zobaczę więc, jak się czuję, gdy zaczyna się rzeczywistość ...
Rhea
Myślę, że część tego będzie zależeć od tego, jak zdefiniujesz „rodzicielstwo przywiązania”. Myślę, że niektórzy ludzie spróbują zdefiniować to tak szeroko, że nie będzie to zbyt opisowe. Twierdziłbym, że nie można wykonywać „rodzicielstwa przywiązania”, jeśli dziecko jest w przedszkolu, więc można sprawdzić statystyki dotyczące tego, gdzie jesteś. Twierdziłbym, że duet dziecko / rodzic, który nie jest dzieckiem noszącym dużo, nie karmi piersią i nie śpi razem, nie robi „rodzicielstwa przywiązania”, ale co z tego? Czy dziecko jest mniej kochane, ponieważ wygodnie śpi w gondoli?
swbarnes2

Odpowiedzi:

19

Szczerze mówiąc, mam pewne problemy z tymi etykietami. Z tego, co mogę powiedzieć, robimy rodzicielstwo przywiązania, nigdy o tym nie słysząc, po prostu robiąc to, co wydaje się właściwe i łatwe. To naturalna rzecz do zrobienia.

Po co więc dołączać do niego etykietę? Zmienia to w pewien rodzaj ruchu, co oznacza, że ​​musisz to zrobić „po prostu właściwą drogą”, jak opisano w książkach. Na przykład śpimy mniej więcej od roku, ale to już nie działa, ale kiedy pytamy, jak przestać, otrzymujemy kilka odpowiedzi, które mówią nam, że nie powinniśmy, ponieważ Rodzicielstwo w załącznikach jest tak wspaniałe, a ty masz podążać za tym książką. To staje się dogmatem. Dlatego uważam, że to zły pomysł, aby zajmować się Rodzicielstwem Załączników. Dobrym pomysłem jest postępowanie zgodnie z praktykami związanymi z rodzicielstwem w załącznikach, ale gdy tylko przyłączysz do niego etykietę, stanie się to ustalonym zestawem rzeczy do zrobienia, które mogą skończyć się zmuszeniem ciebie lub dziecka, nawet jeśli nie jest to konieczne. właśnie dla ciebie, ale ponieważ jest to uwzględnione na etykiecie. Jasne, większość ludzi tego nie zrobi,

I to prowadzi mnie do właściwego pytania: takie statystyki będą bardzo mylące, ponieważ o wiele więcej osób rodzi przywiązanie, niż pokazuje to jakakolwiek statystyka, ponieważ nie wiedzą, co to jest. Wielu prawdopodobnie wie, co to jest, powiedzmy, że podążają za tym, ale nie postępuj zgodnie z nim. Czy zatem należy je liczyć z robieniem tego, czy nie? Ile trzeba zrobić, aby zaklasyfikować jako rodzicielstwo załącznika?

Więc odpowiedź prawdopodobnie brzmi: wszyscy to robią, mniej więcej. Niektóre bardzo, niektóre bardzo mało. Kiedy powiesz, że to „rodzicielstwo przywiązania, a to nie jest”, staje się arbitralne, a zatem każdy procent również byłby arbitralny.

Lennart Regebro
źródło
5
Dałbym to +2, gdybym mógł. WSZYSTKIE „style rodzicielskie” skodyfikowane w książkach lub innych mediach mają ten problem w pikach. W końcu coraz więcej osób przywiązuje się do etykiety lub ruchu, zamiast myśleć o każdej indywidualnej, małej decyzji, którą podejmujemy jako rodzice.
HedgeMage
1
+1 na temat etykietowania. FWIW, książka ciągle powtarza, że ​​powinieneś stosować zasady, które działają dla ciebie i mieć sens w twojej sytuacji. Ale ludzie mają skłonność do dogmatycznego. Również FWIW, wzięliśmy kilka pomysłów z książki.
David Oneill
1
Zgadzam się, że zaakceptowanie stylu rodzicielskiego jako dogmatu jest złym pomysłem, ale myślę, że etykieta ma wartość w przekazywaniu koncepcji. Osoba, która zasugerowała, że ​​nie powinieneś przestać spać, nawet jeśli to nie działa dla twojej rodziny, oczywiście nie rozumie rodzicielstwa. Rodzicielstwo załączników podkreśla dokładnie to, co robisz: rodzicielstwo w sposób, który jest odpowiedni dla twojej rodziny. Ich „Baby B” to narzędzia do użycia, a nie ścisły kod, do którego należy się stosować (choć być może nie jest to wystarczająco podkreślone).
Tyler Holien