Mam 7-letniego syna. Rutynowo nie słucha instrukcji, nie jestem żadnym surowym mistrzem zadań, który zawsze prosi go o zrobienie czegoś, ale potrzebuję go, by słuchał rzeczy, o które proszę o jego korzyść, tak jak moje.
Ilekroć pytam go, dlaczego zrobił coś, czego nie powinien robić lub dlaczego nie słuchał czegoś, co mu powiedziałem, po prostu mówi, że nie wie, nawet kiedy go naciskam, po prostu mówi, że nie 'nie wiem.
Nie proszę go też o karę, wyjaśniłem mu, że chciałbym po prostu poznać prawdę, bo może mogę mu pomóc z czymkolwiek, ale wciąż mówi, że nie wie.
Czy on i inne dzieci, które słyszałem, mówią to samo, naprawdę nie wiedzą, dlaczego coś robią, czy to tylko sposób na ukrycie prawdziwego powodu?
behavior
primary-schooler
użytkownik 1450877
źródło
źródło
Odpowiedzi:
„Nie wiem dlaczego” może oznaczać wiele rzeczy:
Mówienie „nie wiem” to nie jest zwykłe kłamstwo, ale unik to kłamstwo lub konieczność przyznania się do czegoś gorszego. Na przykład: „Nie odebrałem prania, kiedy mnie o to prosiłeś, ponieważ jadłem pączka po tym, jak odmówiłeś, i nie mogłem wyjść z kuchni z pączkiem na całej mojej twarzy, bo wiedziałbyś, że zjadłem to." Jest to zwykle najmniej prawdopodobna opcja, a także towarzyszy jej poczucie winy i / lub inne dowody łamania zasad (np. Mniej pączków w pudełku).
Możliwe, że nie chce powiedzieć: „Nie chciałem robić tego, o co prosiłeś, więc to zignorowałem”. (Czy zareagowałbyś na to ciepło i wesoło, nawet jeśli jest to tak uczciwe? Nie zrobiłbym tego.) Nawet bez nałożonej kary, dzieci tak naprawdę nie chcą dezaprobaty i rozczarowania.
W tym przypadku mógłby powiedzieć „zapomniałem, o co mnie prosiłeś”, ale może szukał powodu, dla którego zapomniał - a „dlaczego” pamięci i uwagi to skomplikowane pytanie!
Mój dziesięciolatek z ADHD absolutnie nie ma pojęcia, dlaczego trudniej mu się koncentrować na instrukcjach niż większość ludzi. To go frustruje i mnie frustruje, więc oboje pracujemy nad tym, aby nie szukać „dlaczego” w takich przypadkach. (Nie oznacza to, że twoje dziecko ma ADHD, dzieci neurotypowe również mają momenty, w których nie zwracają uwagi. Jednak nie będą miały lepszego pojęcia, dlaczego nie zwracają uwagi.)
Jeśli jestem zły na coś w pracy, jestem bardziej skłonny do zapomnienia o załatwieniu sprawy w drodze do domu, co muszę zrobić. Rozproszenie uwagi wszystkich innych rzeczy w moim życiu przeszkodziło mi w zrobieniu tego, co trzeba było zrobić.
Ale jeśli ktoś zapyta mnie, dlaczego nie kupiłem chleba ze sklepu, trudno byłoby mi wytłumaczyć sekwencję złych spotkań, niegrzeczności współpracowników i przypadkowych błędów w oprogramowaniu, które doprowadziły mnie do szału. W najlepszym razie mógłbym powiedzieć: „Ugh, właśnie miałem zły dzień”.
Jest to nieco bardziej powszechne u starszych dzieci, zwłaszcza gdy osiągasz wiek dojrzewania, ale zdarza się to w prawie każdym wieku. Jeśli nie chcą rozmawiać o tym, co dzieje się w ich głowach, ta dyskusja nawet się nie zaczyna. A podstawową przyczyną tego może być dowolna kombinacja wcześniejszych powodów, pragnienie prywatności lub zawstydzanie się, lub po prostu brak chęci rozmowy. (Moje dzieci wiedzą, że każda dyskusja na temat ich motywacji doprowadzi do dyskusji na temat dokonywania lepszych wyborów itp., Co może być dla nich nudne / wyczerpujące ...)
Motywacja jest złożonym tematem, a nawet dorośli mają trudności z dotarciem do pierwotnej przyczyny dokonywanych wyborów. Czasami ludzie dokonują złych wyborów, a dzieci wciąż rozwijają zarówno kontrolę impulsów, jak i introspekcję.
źródło
Myślę, że nic dziwnego, że siedmiolatek nie wie dokładnie, dlaczego robi to, co robi. I często nie wiem, dlaczego robię rzeczy, które wiem, że nie powinien, nie naprawdę - przynajmniej dopóki nie spędzają dużo czasu na myślenie o tym, a ja jestem na tyle, że mam dużo doświadczenia stary robiąc to. Kiedy krzyczę na moje dzieci lub robię coś, co irytuje moją żonę lub nie mówię mojej żonie, że wracam późno do domu lub zostawiam bałagan w salonie bez sprzątania, często jest to płytki powód, ale nie jest to dobry prawdziwy powód . Często sprowadza się to po prostu do złożonej interakcji rzeczy w moim mózgu, której nie mogę całkowicie zrozumieć z jednego powodu.
Moja sugestia jest taka, że kiedy pytasz syna, dlaczego coś zrobił, jeśli nie może tego wyjaśnić, dajesz mu narzędzia do przemyślenia przyczyny . Często rozumie, dlaczego pierwszy krok do korekty zachowań - a o siódmej ma dużo nauki, aby dowiedzieć się, jak ustalić, dlaczego.
Niektóre narzędzia, które mogą być bardzo pomocne:
Czy celowo zrobiłeś to, czy robiłeś to niedbale ?
Przykład: kiedy mój syn gra w iPada, a jego minutnik gaśnie na pół godziny, czasem gra przez jakiś czas. Jeśli zauważę, pytam dlaczego; Jednym z kluczowych pytań w tej dyskusji jest to, czy nie zwrócił uwagi na alarm, czy też wiedział, że zadziałał i postanowił go zignorować. Jedno nie jest lepsze od drugiego; w rzeczywistości zazwyczaj wolę, gdy jest to celowe, ponieważ często w takich przypadkach może jasno powiedzieć, dlaczego to trwa i jak długo, i może racjonalnie dyskutować, czy to w porządku. Nieostrożność jest tu nieco gorsza, ponieważ oznacza to, że w ogóle nie przestrzega zasad.
Jaki był twój cel w wykonaniu akcji?
Przykład: Jeśli mój starszy syn trafi brata, często staram się dotrzeć do celu. Nie to, co doprowadziło do trafienia, ale jaki był cel trafienia? Czy próbował zmusić brata, żeby coś zrobił, czy przestał coś robić? Czy po prostu wyładował na nim swój gniew, bez konkretnego celu? Gdy znamy cel, możemy pracować nad rozwiązaniami.
Jak możesz uniknąć tej sytuacji następnym razem?
To już nie do końca rozumie dlaczego, ale używa tego dlaczego. Jeśli celowo to zrobił i miał cel, możemy znaleźć lepsze sposoby na osiągnięcie tego celu. Gdyby to zrobił nieostrożnie, na przykład nie słuchając moich instrukcji lub ignorując alarm, możemy wymyślić lepsze sposoby komunikowania się z nim i lepsze sposoby, w jakie mógłby się postarać.
Przede wszystkim myślę, że tym, co prowadzi twoje dziecko do zrozumienia, po co rozmawiasz z nim, a nie tylko pytasz dlaczego, ale pomagasz mu to zrozumieć. Danie mu tych narzędzi do autorefleksji, aby mógł zrozumieć, dlaczego to robi, jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie możesz dać swojemu synowi. Osoba, która nie rozumie, dlaczego robią rzeczy jest osobą, która może zmienić tego, co robią.
źródło
Może cię zaskoczyć informacja, że nie wiesz, dlaczego to zrobiłeś. Ostatnie badania sugerują, że w przeciwieństwie do powszechnego paradygmatu „bodziec -> powód -> plan -> działaj”, w którym naszym zdaniem działamy, jest to raczej pętla „bodziec -> reakcja -> uzasadnienie”. Oznacza to, że nie myślimy „chcę robić X z powodu Y”, a następnie X. Robimy X, a potem myślimy „Zrobiłem X z powodu Y”.
Ponieważ umysł dziecka jest znacznie mniej rozwinięty, nie w pełni rozwinął on zdolności rozumowania do uzasadnienia swoich działań. Po prostu tak robią.
źródło
Dzieci w tym wieku przekraczają granice, aby dowiedzieć się, co mogą, a czego nie mogą uciec. Mogą znać dobro od zła, ale nie są wystarczająco rozwinięci, aby wiedzieć, DLACZEGO te rzeczy są dobre od zła, poza uzasadnionymi przyczynami podanymi im przez rodziców, opiekunów, szkoły itp. W związku z tym, gdy są pytani, mogą nie mieć uzasadnionego powodu, dla którego zrobili coś. Większość dzieci w tym wieku ma również problemy z kontrolą impulsów. Zobacz rzecz = złap coś. Pomyśl = powiedz tę myśl. Może to być krępujące zarówno dla opiekunów, jak i dla dziecka po fakcie i powodować zamieszanie dla dziecka z dokładnym powodem, dla którego zrobili to, co zrobili.
W moim doświadczeniu z moim 7-letnim synem często mieliśmy do czynienia z problemami kontroli impulsów. Używamy storyboardów po fakcie, aby przejrzeć wydarzenia, które doprowadziły do naruszenia i podczas naruszenia. Następnie przygotowujemy scenariusz, jak wyglądałby pozytywny scenariusz / wynik. Pozwala to na przetwarzanie w bardzo wizualny / kinestetyczny sposób, gdy emocje z wydarzenia miną zarówno dla mojego syna, jak i dla nas, jego rodziców. Zapewnia mu bardziej ugruntowane poczucie wydarzeń niż abstrakcyjne pojęcia „dobra / zła”. Daje mu także możliwość samodzielnego ustalenia (przy delikatnej pomocy z naszej strony), jaki byłby właściwy kierunek działania. Wreszcie daje nam wszystkim punkt odniesienia, do którego należy wrócić, gdy konieczne jest wzmocnienie prawidłowego zachowania.
Korzystanie z tego narzędzia może pomóc mu dowiedzieć się, dlaczego zachowuje się tak, jak tego nauczył się nie robić, i dojść do pewnych wniosków na temat lepszej taktyki w przyszłości, aby upewnić się, że nie zrobi tego ponownie.
źródło
Mam zamiar zaoferować to jako możliwość , która ma pewne wsparcie w obecnej nauce, ale dla mnie filozoficznie jest niesmaczna na tyle, że nie jestem sprzedany na podstawie jej prawdy:
Więc kiedy twoje dziecko odpowiada, odpowiada szczerze, że nie wie, ponieważ nie jest jeszcze wystarczająco daleko w swoim rozwoju, aby sfabrykować rodzaj wewnętrznej narracji, którą zrobiłby dorosły.
Innymi słowy, nikt z nas nie wie, a twój syn jest po prostu bardziej szczery wobec siebie (i ciebie) niż reszta z nas.
To powiedziawszy, zalecam, aby zachęcić syna do zatrzymania się i zastanowienia przed podjęciem działań. Niezależnie od powyższego argumentu za determinizmem, nie zgadzam się, że 7-latek racjonalnie oblicza „och, jeśli to zrobię, zostanę ukarany, ale będzie warto”: to dorośli rzucają swoje myśli na dziecko.
Bibliografia
Oprócz powyższego artykułu w Scientific American:
źródło
Kiedyś pytano mnie, dlaczego nie jestem posłuszny, mówiłem „nie wiem”
Możliwe, że twoje dziecko próbowało, ale poniosło porażkę, i nie wie, jak to powiedzieć, tak jak ja, gdy byłem dzieckiem. Miałem wszelkie zamiary posłuszeństwa. W tym czasie nikt tego nie wiedział, ale miałem trudności w nauce i zaburzenie funkcjonowania wykonawczego. Kiedy kazano mi zrobić coś takiego, jak posprzątać pokój lub przygotować się do łóżka, zrozumiałem, dlaczego jest to ważne. Zrozumiałem i chciałem być posłuszny i być dorosły. Nie mogłem tego zrobić Byłem niezdolny. Starałem się, ale nie udało mi się. Zapomniałem instrukcji. Nie mogłem zorganizować swoich działań. Zgubiłem się. Byłem przytłoczony.
Z zewnątrz zaburzenie funkcji wykonawczych lub trudności w uczeniu się może wyglądać niewiele inaczej niż brak wysiłku.
Jeśli twoje dziecko jest niezdolne, może nie być w stanie powiedzieć:
Twoje dziecko nie wie o zaburzeniach. Nie są w stanie zrozumieć, że w ich mózgu jest coś innego. A jako dziecko bardzo trudno jest patrzeć na dorosłego, który cię skarci, zdać sobie sprawę, że nie rozumieją sytuacji i powiedzieć im, co się naprawdę dzieje. Byłem tak wrażliwy, że bez wątpliwości wchłonąłem założenia mojego rodzica. Gdyby zapytali mnie, dlaczego celowo nie posłuchałem, to najwyraźniej celowo nie posłuchałem. Wiadomości dla mnie, ale nie mogłem tego kwestionować. Moi rodzice wiedzieli rzeczy, a ja byłem głupim dzieckiem. Dopiero niedawno zapytałem, skąd pochodzą dzieci. Moi rodzice byli tajemniczymi genialnymi gigantami, którzy zwykle potrafili wyczuć moje emocje, czasem lepiej niż ja. Zakładałem, że wyczuwają też moje intencje, czasem lepiej niż ja. Wystarczyło implikować sposób, w jaki zadali mi pytanie, aby wyrzucić moją własną wersję wydarzeń i zaakceptować ich interpretację. Najwyraźniej nie posłuchałem. To dziwne, nie wygląda jak ja. Nie pamiętam, żeby to zrobić. Dlaczego to zrobiłem? Nie wiedziałem ... więc zapytany, dlaczego to zrobiłem, to była moja odpowiedź: „nie wiem”. Możliwe, że twoje dziecko przechodzi to samo.
Aby dowiedzieć się, co się dzieje, spróbuj przejść przez sekwencję wydarzeń, pytając, jakie były ich emocje, intencje i działania na każdym kroku
"Próbowałeś?"
a jeśli powiedzą tak, postaraj się, aby przechodzili przez serię wydarzeń:
„Jak zacząłeś? Co się wtedy wydarzyło? A potem? ...
Unikałbym nawet pytania „co zrobiłeś?” ponieważ mogą myśleć „dobrze, a potem przestałem” i naprawdę przestali, ponieważ byli przytłoczeni i zdezorientowani, ale spróbują to przeanalizować (niepoprawnie), a następnie powiedzą coś w stylu „poddałem się”, co nie jest całym obrazem. Lepiej zapytać „Co się stało”, ponieważ nie zachęca ich to do próby analizy.
Spróbuj zapytać ich, co czuli na każdym kroku. Czy czuli się sfrustrowani? Przytłoczony? Zmieszany? Stracony? W oszołomieniu? Rozmieszczone?
Sprawdź, czy wzór działań w połączeniu z ich intencjami i uczuciami maluje obraz. Możesz zobaczyć coś, czego nie rozumieją lub nie potrafią wyjaśnić.
źródło
Kiedy twój 7-latek robi coś, czego nie powinien robić (ale to, co prawdopodobnie mu się podoba), robi to, ponieważ a) chce i b) jest warte oczekiwanej kary. Ale nawet on zdaje sobie sprawę, że nie są to poprawne odpowiedzi na pytanie „Dlaczego to zrobiłeś”, więc mówi „Nie wiem”.
Ponadto „nie wiem” to całkiem dobra odpowiedź na pytanie, dlaczego robimy wiele rzeczy. Nie myślimy zbyt wiele o robieniu rzeczy, które są w jakiś sposób „złe”, robimy je, ponieważ mamy ochotę je robić. Po prostu dorosły mówi „Nie wiem, dlaczego to zrobiłem” brzmi bardzo źle, więc nauczyliśmy się wymyślać logiczne powody. Przekonujemy się nawet, że robimy rzeczy z tych powodów.
Jeśli ktoś jest na diecie, dlaczego nadal je lody? Najbardziej prawdopodobnym powodem jest to, że miał na to ochotę i po prostu nie mógł się jej oprzeć. Ale jeśli go zapytasz, prawdopodobnie wymyśli lepsze wyjaśnienie (które brzmi bardziej, jakby podjął świadomą decyzję), takie jak: „Czułem, że zasłużyłem sobie na nagrodę”. Gdybyś zapytał dziecko, nie próbowałby wymyślić wymówek, ale powiedziałby „nie wiem”.
źródło
Sugeruję zadać te pytania, gdy wszystko się uspokoi. I spróbuj znaleźć sposób, aby zapytać o to samo, ale w inny sposób. Zadaj to pytanie również w przypadku innych mniej znaczących rzeczy lub gdy wydarzy się coś dobrego. Pomoże to dziecku ćwiczyć myślenie, a także nie będzie kojarzyć „dlaczego to zrobiłeś?” na coś negatywnego.
Być może już to robisz. Bardzo ważną rzeczą jest wspólne ustalenie, jak rozwiązać problem. W jaki sposób możemy zapobiec (lub wspólnie) uporządkować to, co się właśnie wydarzyło. Nawet jeśli znasz odpowiedź, postaraj się, aby dziecko to rozgryzło i pochwaliło część mocującą. Zawsze myślę, że jeśli dziecko musi posprzątać, jest mniej prawdopodobne, że zrobi bałagan.
źródło
Z perspektywy czasu jest 20/20, czasami dzieci (nastolatki i dorośli) myślą, że niektóre działania byłyby fajne, dopóki nie zrobią tego i nie zauważą, że to głupi pomysł. W tym momencie często myślą
Co w konfrontacji z tym często się zmienia
Ponieważ może być upokarzające przyznanie się komuś, że myślałeś, że zabawne byłoby zrobienie tego, co wpędziło cię w kłopoty, szczególnie jeśli teraz jest dla ciebie oczywiste, że ten pomysł był zły.
źródło
Dlaczego Adam ugryzł jabłko, gdy wiedział, jakie są konsekwencje?
Najpierw muszę powiedzieć: „Dlaczego?” to pytanie dziecka. „Dlaczego” to po prostu leniwy sposób unikania zastanawiania się, o co naprawdę chcesz zapytać, lub nadziei na znalezienie przyczyny, w której nie ma takiej odpowiedzi. Jak, jakie, gdzie, kiedy itp. Są prawdziwe pytania. "O czym myślałeś?" „Jak się czułeś, kiedy to robiłeś?” itd. Zadaj dziecku pytania, które pomogą ci zrozumieć jego stan umysłu i emocje oraz dosłowne odczucia fizyczne.
Kiedy szukasz powodu, nie możesz zrozumieć . „Dlaczego” szuka powodów, powodów, które można ocenić. Zasadniczo mówisz: „Stań przede mną i bądź sądzony!” Co TY myślisz TY powiedziałbym jeśli obliczu takiego nieuniknionego przesłuchań pułapkę? Dziecko nie słyszy „Dlaczego?” w tym scenariuszu słyszą „daj mi powód, aby cię nie karać!” Nie mogą myśleć o jednym, więc mówią „nie wiem”. Idealnie szczera odpowiedź.
Może pytanie nie brzmi „Dlaczego dzieci nie wiedzą, dlaczego robią różne rzeczy?” ale zamiast tego: „Czy Ktoś wie, dlaczego to robi?”
Myślę, że oszukujemy samych siebie, myśląc, że mamy „powody” wszystkiego, co robimy, lub że w ogóle podejmujemy KAŻDE świadome decyzje.
Dzieci po prostu jeszcze nie nauczyły się okłamywać samych siebie ani racjonalizować, dzielić na przedziały, wyjaśniać, przywiązywać emocje do działań, zrewidować historię w swoich umysłach, aby pasowały do modelu „świadomej myśli wyprzedza działanie”, do którego tak desperacko się przyczepiamy.
LUB
Uwielbiają dreszczyk emocji, przypływ adrenaliny, że są „źli” i wracają po więcej, pomimo konsekwencji.
Może być wiele rzeczy. Zadawaj PRAWDZIWE dociekliwe, ciekawe pytania, a nie „DLACZEGO” i SŁUCHAJ.
źródło
Pamiętam, kiedy to zrobiłem, prawda? Uważam, że wiele problemów rodzicielskich można rozwiązać lub złagodzić, jeśli rodzice zapamiętają się w takich sytuacjach.
Nawet jeśli nie, wiele osób używa „Dlaczego to zrobiłeś?” lub „Dlaczego, do cholery, miałbyś to kiedykolwiek zrobić?” jak kara / rant. I zwykle niczego nie osiąga. Nawet jeśli to nie jest rant, jest to pytanie typu superroad, takie jak „Dlaczego istnieję?” która pozwala na każdą odpowiedź i nie prosi o nic.
Weźmy przykład z komentarzy - Flater spalił włosy, próbując zapalić papierosa, który wciąż był za uchem.
Jeśli naprawdę chcesz zrozumieć, co się stało, musisz rozbić to na mniejsze pytania. Może to również pomóc w rozwinięciu introspekcji, zauważeniu błędów poznawczych i szkoleniu się, jak unikać tych błędów.
W zależności od przypadku pozwoli to na bardziej szczegółowe pytania, takie jak
sekcja „udostępnianie historii”
To przypomina mi własne doświadczenie. Kiedy miałem 8 lub 9 lat, raz uderzyłem kolegę z klasy w brzuch. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek był łobuzem, ale w tym momencie czułem się jak łobuz gotów zranić i zranić słabszą osobę.
Nauczyciel zapytał mnie, dlaczego to zrobiłem i nie wiedziałem, na co odpowiedziałem. Nauczyciel zapytał, czy chcę zostać trafiony, a ja nie. Zasugerowała, że nie powinienem robić tego innym, ale mnie to nie obchodziło, więc po prostu skinąłem głową, żeby poszła dalej. Oczywiście wiedziałem, że dorośli uważają to za niedopuszczalne, ale nie zrobiłem tego.
20 lat później w retrospekcji i introspekcji jestem całkiem przekonany, że to zrobiłem, ponieważ instynktownie uznałem to za słuszne. Zranić tego, który jest znacznie słabszy, aby poczuł się źle. Robienie dokładnie tego, czego sam nie chciałbym się stać - dlatego argument nauczyciela mnie nie przekonał.
To nie jest już stanowisko, które popieram. Ale usprawiedliwiam to jako adaptację ewolucyjną - myślę, że czułem potrzebę sprawienia, by słaby poczuł się niepożądany, aby odszedł, a nasza paczka stałaby się silniejsza, zwiększając szanse na przeżycie.
Jak mogłem to zrozumieć i wyjaśnić w czasach, gdy zachowywałem się instynktownie jak dziki, nie będący członkiem współczesnego społeczeństwa? Nawet gdybym mógł, większość nauczycieli nie chciałaby tego słyszeć.
źródło