Mój 15-miesięczny syn ma Let's Rock Elmo , która zawiera bębny, mikrofon i tamburyn dla Elmo.
Jednak mój syn kilkakrotnie zdecydował, że chce instrumentu, którego Elmo „używał” w tym momencie, i podszedł do niego i wziął je od Elmo (w kilku przypadkach wiązało się to z położeniem ręki na czole Elmo i popchnięciem go, aby się dostał na perkusji).
Podczas gdy mój syn zdaje się rozumieć, że Elmo jest zabawką, a nie małą, czerwoną, futrzaną osobą (pomimo niemal przerażająco wyartykułowanego), muszę się zastanawiać, czy przyniosłoby to jakąkolwiek korzyść nauczeniu mojego syna, by „ładnie się bawił” i „ udostępnij ”Elmo.
Kiedy próbuje bawić się zabawkami, którymi bawią się inne dzieci w przedszkolu, delikatnie mówimy mu: „nie, taki a taki bawi się teraz. Znajdźmy inną zabawkę”. Czy powinniśmy robić coś podobnego z Elmo?
Mam tendencję do mówienia „nie, to tylko zabawka”, ale żadna z zabawek, które miałem, kiedy byłam dzieckiem, nie była tak realistyczna lub interaktywna, i nie chcę ustanawiać precedensu dla mojego syna, który uważa, że jest w porządku po prostu wziąć rzeczy, których używają obecnie inni.
Odpowiedzi:
Myślę, że jest to uzasadniona obawa, ale na tym etapie nie jest zbyt poważna. Trudno powiedzieć na podstawie pytania, czy twój syn skupia się na Elmo, gdy go odsuwa, czy też na instrumencie.
Jeśli to drugie, to nadmierne podekscytowanie chwytaniem rzeczy jest całkiem normalne i nieszkodliwe dla tego, co w zasadzie jest pakietem instynktów owiniętych w uroczą skorupę, ale jeśli to pierwsze, byłbym bardziej zaniepokojony faktem, że traktuje Elmo jako osoby, ale zachowując się do niego w sposób, który źle traktuje ludzi.
Jedną rzeczą, którą poleciłbym, jest po prostu powiedzenie czegoś w stylu „Och, biedna Elmo, mam nadzieję, że nie zrobiłbyś tego komuś w przedszkolu!” kiedy go popycha lub coś z niego zdejmuje, co daje mu znać, że zachowanie jest nieodpowiednie, nawet jeśli celem w tym przypadku jest zabawka. Ponadto, kiedy popycha Elmo, sięgnij w dół i ustaw Elmo z powrotem w pozycji siedzącej. W ten sposób może zacząć naśladować cię (lub próbować powstrzymać cię przed ingerencją ...) i ostrożniej poruszać Elmo.
źródło
Nie może się ładnie dzielić z Elmo, ponieważ Elmo nie zmieni się ani nie zaoferuje instrumentu, gdy skończy z nim. Zamiast tego wytłumacz swojemu synowi za każdym razem, gdy to robi, że Elmo jest zabawką i może się złamać, jeśli potraktujesz go w ten sposób. Nie chodzi o nauczanie dzielenia się, chodzi o nauczenie go dbania o swoje zabawki.
źródło
Dlaczego i tak miałby dzielić się z Elmo? W jego małym świecie zabawy twój syn jest prezydentem, królem i dyktatorem do końca życia. Bossing swoich zabawek stanowi użyteczny rynek zbytu.
--- EDYTOWAĆ ---
W odpowiedzi na ten komentarz i głosuj:
Nie sądzę, że jest to konstruktywna odpowiedź. Czy możesz rozszerzyć swoją działalność, aby wyjaśnić, dlaczego Twoim zdaniem jest to przydatna przesłanka do nauki? Wylot dla czego?
Nie sądzę, że jest to przydatna przesłanka do nauki. Tu nie chodzi o naukę dzieciństwa. Chodzi o to, że dziecko może bawić się ZABAWKĄ. Nie wszystko musi mieć pożyteczną naukę jako cel. Dzieciom powinno się pozwolić na dobrą zabawę, a dziecku bawiącemu się samemu, własnymi zabawkami należy pozwolić im trochę się nimi rządzić, jeśli dziecko chce. Teraz zjadliwie, jeśli zaczną ściągać kończyny lub zniekształcać je, to powinno to zostać zatrzymane, ale pozwól dziecku bawić się zabawką bez natychmiastowej oceny, na litość boską!
Jeśli chodzi o ujście, to wyjście z konieczności robienia tego, co ci każą przez cały czas, i z ciągłego mówienia, co robić. Nie mówię, że nie powinniśmy mówić naszym dzieciom, co mają robić. Mówię, że należy im również zapewnić środki, w których mogą grać, kierując nimi. W świecie zabaw dla dzieci z Elmo jest szefem.
źródło
Tak, to tylko zabawka, ale myślę również, że sposób, w jaki zabawki się bawią, może być czasem wskaźnikiem tego, jak będą się bawić z innymi dziećmi lub zwierzętami. Prosimy nasze dzieci, aby bawiły się zabawkami ostrożnie iz szacunkiem. W przypadku wypchanych zwierząt prosimy ich, aby traktowali je delikatnie, tak jakby były prawdziwymi zwierzętami. Nie sądzę, żeby było w tym coś złego.
źródło