Jak zauważyłeś, różnica polega na ustalaniu celów i wywieraniu presji. Różnica polega na tym, czy nacisk kładziony jest na zachowanie twojego dziecka, czy na zachowanie centrum wobec dziecka.
Z perspektywy centrum podejrzewam, że po prostu próbują dowiedzieć się, czego Ty, ich klienci, oczekujesz od nich.
Na przykład chciałbym, aby moja córka mogła czytać sama, zanim zacznie szkołę, ponieważ zacząłem czytać w bardzo młodym wieku i wierzę, że dzięki temu byłem bardziej pewny siebie we wczesnych latach. Chciałbym też, żeby czuła się swobodnie, gdy jest nieszczęśliwa lub brakuje jej pewności siebie, dzięki czemu wiem, kiedy potrzebuje mnie, aby ją wesprzeć.
Inni rodzice mogą po prostu chcieć, aby ich dziecko mogło dobrze bawić się z innymi dziećmi w jej wieku lub mieć bardzo ścisłe cele edukacyjne oparte na badaniach akademickich. Jeszcze inni mogą chcieć poświęcić trochę czasu dorosłym zajęciom, takim jak zrobienie kawy z przyjaciółmi lub spędzanie czasu w parze, co jest całkowicie rozsądne po 2 latach prawie 100% rodzicielstwa , i po prostu chcą, aby ich dziecko było w bezpiecznym miejscu, pielęgnowanie środowiska w tym czasie.
Jedną z kluczowych rzeczy, których chciałbym, jest zapewnienie, że szkoła zapewni wsparcie, a nie presję . Jeśli narażają twoje dzieci na wpływy, które będą ich zachęcać (np. Czas na czytanie ), to jedno, ale jeśli oceniają je i stwierdzają, że chcą (np. Testy na czytanie ), to jest coś zupełnie innego i zgodziłbym się z tobą że w tym wieku byłaby to presja, która mogłaby przynieść efekt przeciwny do zamierzonego (zastrzeżenie: osobista opinia, nie poparta statystykami), ponieważ może sprawić, że twoje dziecko będzie mniej pewne siebie / bardziej neurotyczne.
Najlepszymi osobami do omówienia tych obaw są pracownicy Centrum. Wyraźnie masz uzasadnione obawy i są oni najlepiej przygotowani do wyjaśnienia, w jaki sposób zostaną wykorzystane określone przez ciebie cele Jednocześnie fakt, że poruszasz z nimi te obawy, zapewni im wgląd w to, czego od nich szukasz.
Jeśli chodzi o same cele, pierwszym krokiem do osiągnięcia czegokolwiek jest z grubsza wypracowanie tego, co chcesz osiągnąć. Mamy pragnienia i oczekiwania wobec naszych dzieci jeszcze przed ich narodzinami, nawet jeśli jest to tak podstawowe jak „przyzwoita istota ludzka”, a wypracowanie, jakie są te pragnienia na tym etapie, pozwala ci dostosować SWOJE zachowanie, aby zachęcić ich. Ten sposób nie oznacza, że są Oceniając je , a sam i inni, którzy już zaufali do opieki nad nimi. Jeśli cele te okażą się nierealne lub przyniosą efekt przeciwny do zamierzonego, ZAWSZE możesz je porzucić lub ponownie ocenić . (Na przykład, jeśli moja córka okaże się lubić sztukę i / lub sport nad czytaniem, moje cele zmieniłyby się w zależności od jej potrzeb i potrzeb).
Zgadzam się z tobą, że ustalenie celów dla dzieci w tak młodym wieku prawie nigdy nie jest dobrym pomysłem. Jeśli powyższe sformułowanie pochodzi z przedszkola, jest to trochę niepokojące. Powinieneś wyjaśnić im, jakie jest ich rzeczywiste podejście, metody i praktyki. Jeśli to możliwe, usiądź kilka razy, aby sprawdzić, co faktycznie dzieje się podczas zajęć.
Może się okazać, że wszystko jest w porządku, a twoje dzieci są w dobrych rękach. Centrum może po prostu spróbować „sprzedać się” wymagającym rodzicom, którzy w dzisiejszych czasach mogą być zbytnio zorientowani na cele, chcą, aby ich dzieci „rozwijały się” i „osiągały dobre wyniki”, i szukają miejsc, w których nie „pozwalają im się bawić cały dzień” „(który jest w rzeczywistości najlepszym sposobem dla dzieci w tym wieku do nauki, rozwijania umiejętności poznawczych, umysłowych, emocjonalnych itp. i odkrywania świata).
OTOH mogą naprawdę oznaczać „ramy uczenia się” w rzeczywistości, ze specjalnymi lekcjami (języki obce itp.), Ćwiczeniami, dobrymi / złymi punktami i tym podobne. W takim przypadku uciekłbym z moim dzieckiem tak szybko, jak to możliwe.
Niektóre subiektywne przemyślenia na temat wyżej wymienionych celów:
źródło
Obawa byłaby uzasadniona, gdyby wywierano presję, ale wierzcie lub nie, macie cele dla swoich dzieci od razu. Oczekujesz, że w ciągu trzech miesięcy zaczną samodzielnie podnosić głowę (dałeś dziecku czas na brzuszek, aby ułatwić osiągnięcie tego celu). Oczekujesz, że zaczną zwracać się do ciebie, gdy wołasz ich imię (często z nimi rozmawiasz i używasz ich imienia). Oczekujesz, że powie dada i mamę mniej więcej w momencie, gdy skończy jeden rok. Są to wszystkie „cele uczenia się”, które pomogłyście dziecku osiągnąć w ten czy inny sposób.
W przedszkolu, w którym pracowałem, mieliśmy cele edukacyjne (lub cele) dla naszej dwójki, takie jak: „rozpoznaje własne imię” i „rozpoznaje trzy kolory z siedmiu”. Cele te miały pomóc nam w wyborze działań, które dotyczyły różnych sposobów postępowania dla naszych dzieci, aby mogły one uzyskać jak najbardziej różnorodne - ale odpowiednie do rozwoju - doświadczenie. To był dla nas raczej przewodnik niż pomiar dzieci. Pod koniec roku przejrzeliśmy listę kontrolną tych celów i nikt nie widział tej listy kontrolnej oprócz dyrektora szkoły. Niektóre z celów to rzeczy, które można zobaczyć na wykresie zdolności rozwojowych „może skakać”, „może chodzić po linii prostej”, „może chodzić wzdłuż linii zygzakowatej”. Jedyne dwa ”
Aby zrealizować te cele, graliśmy w gry, robiliśmy rzemiosło, śpiewaliśmy piosenki, mieliśmy czas na opowiadanie historii. . . Na przykład, jeśli chcemy wystawić dziecko na pomocników społeczności (celem bezpieczeństwa dla trójki jest to, że dziecko może rozpoznać policję, strażak i mundur sanitarny jako oznaczające te osoby jako pomocników społeczności), gralibyśmy w przebieranki i uwzględniliśmy dziecięce wersje tych mundurków, użyj łamigłówek innego dnia przedstawiających pomocników społeczności, czytaj książki o pomocnikach społeczności, wybierz się na wycieczkę do straży pożarnej, zaproszonego policjanta jako gościa, dzieci miały kukiełki z tymi postaciami i mogły działać poza kukiełkami pomocników społeczności wykonującymi swoje zadania. . .
Cele Trójki obejmowały listę (około 50) celów, które były dokładnie takie same jak dla dwójki i dodano kilka, które były odpowiednie dla trzylatka. Przykładami takich były: „rozpoznaje niektóre litery alfabetu”, „może bezpiecznie trzymać nożyczki” (oczywiście nożyczki dziecięce) i „może policzyć do dziesięciu”. Do czwórki dodano kolejne dziesięć.
Jeśli dziecko nie osiągnęło celu, nie miało to znaczenia, ponieważ zakładano, że w końcu osiągnie znaczną część celów, ale nigdy nie zakładało, że osiągną wszystkie cele przed przedszkolem. Z drugiej strony, jeśli nie spełniały one większości celów związanych z kamieniami milowymi rozwoju, działało to jak czerwona flaga, że określone dziecko może potrzebować trochę dodatkowego wsparcia w czymś.
Po prostu poproś o przykłady typowych „celów edukacyjnych” szkoły, a najprawdopodobniej uważasz, że są one dość rozsądne. Jest mało prawdopodobne, że mówią o czymś, co uważa się za „wysoce akademickie”, szczególnie biorąc pod uwagę, że podane przez ciebie przykłady dotyczyły niezależności i dobrobytu społecznego (dzielenie się, interakcja z innymi ...) Jeśli cele uczenia się mają coś w rodzaju „licz do stu "dla dwulatków, wtedy byłbym zaniepokojony.
źródło