Jak nauczyć malucha, jak traktować książkę?

10

Mój syn ma prawie 2,5 roku i ma duży stos książek z obrazkami. Uwielbia przewracać strony, ale nie dba o to. Oznacza to, że książki są często podarte, a kręgosłup wygięty do siebie tak daleko, że pęka. Zebraliśmy bardzo solidne kartonowe książki, niektóre ze spiralą, ale nic nie trwa wiecznie.

Jak mogę pomóc mu zrozumieć, jak należy traktować książkę?

Szanuję, że musi bawić się przedmiotami na własnych warunkach, a nie zgodnie z zasadami dorosłych. W porządku, że niektóre książki umrą w tym procesie. Ale w pewnym momencie musi podporządkować się uniwersalnej koncepcji tego, czym jest książka i jak w rzeczywistości ma być używana.

Nauczył się rozpoznawać, która jest droga i od którego końca zacząć, i myślę, że podniósł ją, kiedy „wspólnie czytaliśmy” książki. Musieliśmy udzielić tam pewnych wskazówek, mniej więcej celowo. Tego rodzaju dalszych celowych wskazówek, których szukam.

(Uwaga: nie mówię o nauce czytania ).

Torben Gundtofte-Bruun
źródło
Masz tutaj dwa problemy; po pierwsze, że niszczy książki, a po drugie, że nie „czyta książek tak, jak powinny być czytane”. Wydaje się, że powinno być jedno pytanie dotyczące „jak traktować książkę”, a drugie „jak czytać książkę”, ponieważ są one bardzo różne i myślę, że w rzeczywistości są to różne etapy rozwoju.
deworde
Zredagowałem pytanie, aby ograniczyć zakres tylko do części, na którą @ xiaohouzi79 i ja odpowiedziałem. Mam odpowiedź na drugą część, ale format wymiany stosów tak naprawdę nie jest przeznaczony do odpowiadania na wiele pytań w ramach jednego (wybór głosowania / odpowiedzi rozpada się), więc wolę odpowiedzieć na tę część jako osobne pytanie. Oczywiście wycofaj zmiany, jeśli się nie zgadzasz.
deworde
@deworde: Twoja edycja wyostrza ostrość, dziękuję. Druga połowa (nauczanie przewracania tylko jednej strony na raz) nie jest teraz problemem, ale opublikowałbym to, jeśli stanie się problemem.
Torben Gundtofte-Bruun
TBH, moja odpowiedź na to jest taka, że ​​zniknie, gdy bardziej zainteresuje się historią . Dzięki Spot the Dog możesz czytać go w kolejności stron od tyłu i jest równie spójny. (Problem, który nie pojawia się ponownie, dopóki nie zaczniesz czytać prozy
Joycean

Odpowiedzi:

8

Niech się dowie, że kiedy uszkodzi książkę, zostaje z uszkodzoną książką .


Odebranie mu tego pokazuje mu, że nie chcesz, aby zostały uszkodzone; podczas gdy pozostawienie go ze sobą pokazuje mu, dlaczego nie powinien tego chcieć.

Jeśli się zdenerwuje, pokaż mu, jak naprawić książkę (kolejna cenna lekcja), ale najprostszym sposobem, być może jedynym sposobem, aby naprawdę nauczyć kogoś dbania o jego dobytek, jest pozwolić mu ponieść konsekwencje nieprzestrzegania tego. Jedną z kluczowych zalet papierowych książek w porównaniu z kopiami cyfrowymi jest to, że zawierają one pewną historię twojego czasu, w tym przypomnienia o twojej nieostrożności. Moja zmaltretowana kopia Nocnej Strażnicy Pratchetta jest dla mnie cenniejsza niż pierwsze wydanie, ponieważ zerwana oprawka i brakująca okładka są przypomnieniem moich podróży do i ze szkoły.

Oczywiście oznacza to, że nie pozwala mu zajmować się własnymi cennymi komiksami Asterix z Pierwszej Edycji, ale zawsze możesz zdobyć dla niego własne kopie . (Może się to wydawać marnotrawstwem, ale jeśli się nad tym zastanowić, chroni to coś niezastąpionego i zawsze można później przekazać „kopie dziecięce” innemu rodzicowi)

Mój nieco zawstydzający przykład tego: byłem dzieckiem neurotycznym pod względem jamy ustnej (wciąż przerażająco obgryzam paznokcie) i miałem tendencję do zdzierania małych kawałków z okładek moich książek i żucia ich aż do wieku dojrzewania, do tego stopnia, że ​​większość moje książki w miękkiej okładce Pratchetts w ogóle nie mają okładek. Powodem, dla którego przestałem robić to z książek, jest to, że zacząłem żałować uszkodzenia książek , z których większość wciąż mam w domu. Zauważyłem podczas przeglądania mojej biblioteki, że książki, które naprawdę ceniłem, rzadkie egzemplarze Asterix, używane i tak dalej, nigdy nie przeżułem, tylko te, które były standardowymi książkami w miękkiej oprawie i wiedziałem, że będę w stanie je wymienić .

deworde
źródło
Przychodzi na myśl zwrot „naturalne konsekwencje”. Ta książka jest twoja, traktuj ją tak, jak chcesz, a ja ją naprawię, jeśli to konieczne i możliwe. Gdy osiągnie określony punkt (brakujące strony, w przeciwnym razie trudne do odczytania), zostanie wyrzucony.
Annika Backstrom
1
Właściwie nie naprawiłbym go ani nie wymieniłem, chyba że o to poproszony. Jest to również dość nieistotne, jeśli trudno jest czytać lub brakuje stron książki 2 1/2-letniego, w której po prostu lubi dzieła. Jeśli chciałby zachować go jako pocieszyciela, byłbym w porządku. Przypomina mu, jak bardzo go uszkodził.
deworde
To doskonałe podejście i doskonale pasuje do mojego ogólnego podejścia, że ​​działania mają konsekwencje - dobre lub złe. Mogę z łatwością rozszerzyć tę ofertę o książki dla małych dzieci. (Kiedy łamie bardziej skomplikowane lub drogie zabawki, nadal wolę je naprawiać niż widzieć, że są jeszcze bardziej
poplątane
5

Wydaje mi się, że trafiłeś w sedno, kiedy mówisz „celowe prowadzenie”.

Osobiście uważam, że szacunek dla pewnych rzeczy, takich jak zwierzęta, rzeczy innych ludzi, a nawet książki, wymaga celowych wskazówek.

Tak, dzieci muszą mieć czas, aby dowiedzieć się, czym jest książka i mogą to zrobić wygodnie dzięki twardej tekturowej książce, ale kiedy nadejdzie czas na użycie bardziej wrażliwej lub cennej książki, muszą nauczyć się, że należy ją traktować ostrożnie . To stare „z przywilejem przychodzi odpowiedzialność”.

Kiedy jest gotowy zrozumieć wymagany poziom szacunku, jest gotów patrzeć na książki bez nadzoru. Nie powinieneś winić dziecka, jeśli nie jest ono gotowe do zrozumienia odpowiedzialności. Wymaga to pewnego poziomu dojrzałości, który towarzyszy wiekowi.

Innym problemem jest to, że wymaga to pewnej zaufania, która może zostać ostatecznie naruszona, ale jest to coś, co niestety musisz zaakceptować. Mój syn był bardzo zainteresowany obejrzeniem zestawu książek Asterix, które miałem. Chociaż kilka razy mu zaufałem, rozerwał je również, przewracając strony kilka razy. To tylko życie, starał się ich nie rozerwać, ale miał trudności z uniknięciem go. Ostatecznie musiałem powstrzymać go przed czytaniem ich przez kilka tygodni, aby zrozumieć wartość książek, ale nie nauczyłby się tego bez zaufania.

chodzenie
źródło
3

Pozwoliłbym dziecku obserwować cię książkami, które darzą je szczególną czcią. Jeśli zobaczy, że traktujesz książki wyjątkowo, nauczy się na twoim przykładzie.

Mam dwóch synów, którzy byli skrajnymi przeciwieństwami, jeśli chodzi o książki. Jeden chciał budować z nimi, a drugi chciał czytać historie. Gdy dorastali, gdybym chciał ukarać jednego, wysłałbym go do jego pokoju. Gdybym chciał ukarać drugiego, wysłałbym go na zewnątrz, żeby grał. Pamiętaj tylko, że bez względu na to, co stanie się w tym wieku, kiedy ukończą 16 lat, wszyscy jeżdżą tak samo :)

Dan Andrews
źródło
1
... dlatego większość świata nie pozwala dzieciom prowadzić samochodu w wieku 16 lat ;-)
Torben Gundtofte-Bruun