Moja rodzina właśnie dała +1. Noworodek na razie śpi z nami w głównej sypialni, ale przeniesiemy go, gdy będzie miał kilka miesięcy i nie będzie już wymagał uwagi kilka razy każdej nocy. Naszym planem jest, aby pozwolić mu dzielić sypialnię ze swoim bratem, który jest 3 lata starszy.
To dałoby nam 1x sypialnię dla dzieci i 1x pokój zabaw dla dzieci, a my w jakiś sposób myślimy / mamy nadzieję / czujemy, że jest to lepsze niż każde z nich ma własną połączoną zabawę / sypialnię.
Czy możesz podzielić się doświadczeniami z zaletami / wadami jednej z tych opcji?
Moje własne doświadczenia tak naprawdę nie mają zastosowania, ponieważ zarówno moja żona, jak i ja mamy brata bliźniaka (żart: ... ale nie ten sam, haha) i dzieliliśmy sypialnię przez pierwszą liczbę lat. Nie wiem, jakie czynniki są istotne dla dzieci w różnym wieku.
Odpowiedzi:
Ciekawe pytanie i nie ma jednej odpowiedzi.
Wybraliśmy osobne pokoje dla naszych dwóch dziewczyn, ale potem zdecydowały kilka miesięcy temu - o trzeciej i piątej - by się razem wprowadzić.
Wydaje się, że wolą spać w towarzystwie, ale czasami potrafią się nie zasnąć, co doprowadziło do niedoborów snu (i napadów złości!) Z młodszym, dopóki nie rozdzieliliśmy się spać o 30m.
Z pewnością miło jest, że dotrzymują sobie towarzystwa przez chwilę, zanim na nas zejdą!
Ogólnie rzecz biorąc prawdopodobnie zbliżyło ich to w naszym przypadku.
Prawdopodobnie chcesz je rozdzielić, dopóki młodszy nie prześpi.
Najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że nie jest to stała decyzja, nie inwestuj zbyt wiele w meble, dopóki nie zobaczysz, jak sobie radzą!
źródło
Nasza najstarsza dwójka (chłopiec i dziewczynka w odstępie dwóch lat) dzieliła pokój, dopóki nasze trzecie dziecko nie spało, i w tym momencie umieściliśmy ją z siostrą, więc nasz chłopak dostaje jeden pokój, a dziewczynki dostają większy pokój razem.
Zmagamy się z czasem snu, więc nasza najmłodsza kładzie się spać około 30 minut przed siostrą, a nasza najstarsza ma kolejne 30 minut, po czym obie dziewczyny śpią.
Ponieważ nasz syn również wstaje rano, oznacza to, że nie przeszkadza swoim siostrom.
Udostępnianie pokoi jest wspaniałe, gdy tylko będą mogli spać spokojnie :-)
źródło
Ponieważ wciąż mam tylko jedno dziecko (kolejne już gotuje :)), jako dziecko podzielę się swoimi doświadczeniami. Mam brata i siostrę (jestem najmłodszy) i każdy z nas miał oddzielny pokój. Wycieczki szkolne po raz pierwszy dzieliłem pokój z inną osobą.
Chociaż było to bardzo wygodne i dawało dużo prywatności, w młodym wieku tak naprawdę nie potrzebujemy tej prywatności.
Patrząc wstecz, myślę, że byłoby lepiej, gdybym dzielił pokój z moim bratem; tak naprawdę nie wiązaliśmy się w żadnym momencie i coś takiego mogło być przyczyną. Oczywiście mogło to doprowadzić do okropnych, niekończących się walk, ale znając go dzisiaj, wiem lepiej.
Większość naszych przyjaciół również umieszcza swoje dzieci w tym samym pokoju i wszyscy zawsze mówią, jak to jest dobre dla dzieci.
Konkluzja: niech dzielą sypialnię, przynajmniej dopóki starsi nie osiągną wieku, w którym prywatność zaczyna mieć znaczenie. (10?)
źródło
Chociaż nie mam osobistego doświadczenia z tym, mam teścię, która próbowała je od razu złożyć, ale poważnie żałowała, ponieważ dziecko 1 było lekkim snem i budziło się za każdym razem, gdy dziecko 2 płakało. Rozdzieliła je, dopóki dziecko 2 nie spało przez całą noc, a NASTĘPNIE je poruszyło - wydaje się, że dobrze im się to udało.
Miałem osobiście młodszą siostrę, ale prawie zawsze mieliśmy osobne pokoje (chociaż często wkradała się i tuliła ze mną między powiedzmy 3 lata (w jej wieku) a 6 lub 7 lat, kiedy zacząłem jej odmawiać (zaczęło się raczej zatłoczone, kiedy miała siedem lat, a ja dziesięć.
Z tego, co wiem, między tymi grupami wiekowymi (od 2 do 3 do 10 lub około 11 lat) dzieci lubią wygodę poznania kogoś innego. Gdy dzieci wkraczają w okres dojrzewania, oddzielne przestrzenie mogą bardzo pomóc, jeśli chodzi o czas na pracę domową (i ciszę), oddzielne rzeczy i rozwijanie zmysłu stylu i ekspresji.
źródło
Podeszliśmy do tego z praktycznego punktu widzenia. Trzymaliśmy dziecko przy sobie, o ile było to wygodne (może trochę dłużej) i rozmawialiśmy z nim o przeprowadzce do łóżka „dużych chłopców”, gdy miał około 2 lat. To może wydawać się długo, ale działało dla nas. Wybór ich do wspólnego spania był dla nas po prostu wygodny, ponieważ ceniliśmy sobie wolny pokój bardziej niż walki / późne noce rozmawiające ze sobą, które zrodziły razem.
Prawdopodobnie przeniesiemy je do oddzielnych pomieszczeń, gdy powiedzą nam, że to nie działa. (obecnie 9 i 6), obaj chłopcy.
źródło
O tak, odwieczna debata w moim domu odbywa się, aby oddzielić lub połączyć .. Mam dwóch chłopców, 8 i 9 lat. Moja żona zawsze chce je rozdzielić na własne pokoje, w których wolę, aby miały ten sam pokój. Kiedy było już osobno, mieliśmy 2 pokoje, które musiały być utrzymane. Teraz, dzięki tylko jednemu, życie stało się trochę łatwiejsze.
Po twojej stronie jednak wolałbym je złożyć i opuścić pokój zabaw. To pozwoli ci zachować sypialnię jako pokój do spania i czytania książek, a pokój zabaw będzie kojarzony z przebudzeniem i zabawą. Może także zmniejszyć bałagan do czyszczenia, ponieważ powinni bawić się tylko w tym pokoju (najlepiej). Pozwoli to również na ustawienie zabawek i nie będzie musiało ich od razu burzyć, jeśli złożą coś, z czym będą chcieli grać później.
W twoim wieku w tej chwili po prostu trzymałbym je w tym samym pokoju, ponieważ tak naprawdę nie są na etapie prywatności i ułatwi to utrzymanie :)
To tylko moje 2 centy :)
Edycja: Zgadzam się jednak, poczekaj, aż dziecko będzie mogło spać przez całą noc .. nie chcę, żeby zrzędliwy maluch biegł po domu! :)
źródło
W naszym ostatnim domu dzieci dzieliły pokój, miały oddzielny pokój zabaw.
Nowy dom, dzieci mają osobne sypialnie, nie ma pokoju zabaw.
IMHO, posiadanie pokoju zabaw ma kluczowe znaczenie. I chociaż dzieci chciały osobnych pokoi, często bawią się, a nawet śpią razem w tym samym pokoju.
To powiedziawszy, jedyną korzyścią, jaką odkryliśmy, mając oddzielne pokoje, jest to, że pomagają im zachować „przestrzeń” o wiele bardziej uporządkowaną. Kiedy dzielili pokój, bitwa polegała na tym, aby uzgodnili, jak go wyczyścić, ale teraz robią to znacznie lepiej w oddzielnych pokojach.
Ostatecznie myślę, że sprowadza się to do osobowości każdej pary dzieci.
źródło