Mężczyźni najczęściej znajdują się na placu Duomo (Piazza del Duomo). Próbują przywiązać coś do nadgarstków turystów i poprosić o pieniądze. Wypadłem z nimi wiele razy. Również moi przyjaciele, którzy odwiedzają Mediolan, mają ten sam problem.
W przypadku Mediolanu, jakie jest najlepsze rozwiązanie, aby pozbyć się tych mężczyzn? Czy jest prawdopodobne, że zobaczy w pobliżu policjanta i czy policja mówi po angielsku?
Odpowiedzi:
Odpowiedz tutaj przez lokalnego.
Pracuję 200 metrów od Duomo w Mediolanie, więc każdego ranka znajduję je przy podziemnym wyjściu.
Przede wszystkim pamiętaj, że większość ludzi, którzy to robią, jest popychana przez lokalny system „mafijny”. Dlatego duża kwota (od 70 do 80%) ich wypłaty jest po prostu wyrzucana, a oni żyją w opłakanym stanie, więc jeśli nie chcesz im dawać pieniędzy, i tak bądź delikatny.
Jeśli nie chcesz im dawać pieniędzy, możesz włożyć ręce do kieszeni i odejść, ignorując je (wkładanie rąk do kieszeni jest tutaj najważniejsze, jak powiedziałem wcześniej, że doświadczam tego każdego dnia). Po prostu nie zatrzymuj się, by dać im odpowiedź, czy coś, zostaniesz „złapany” na ich czacie i nie będziesz się ich już pozbywał. Powiedzenie „GRAZIE” lub „NIE” nie ma znaczenia, czy wybrali cię jako cel, więc po prostu odejdź, jakbyś miał coś ważnego do zrobienia (w Mediolanie szybkie chodzenie wszędzie jest dość standardowe, nie będziesz postrzegany jako szalony) .
W Duomo jest wiele policji, od niedawnych ataków terrorystycznych w Europie, więc policja widzi tych ludzi i wie, że tam są, ale nie robią nic, chyba że ktoś do nich podejdzie i zgłosi problem, ale i tak są niechętni złapać ich, ponieważ są „ostatnim człowiekiem” stojącym za organizacją przestępczą i po prostu próbują przetrwać.
Ostatnie zdanie, głównie osobiste, jeśli nie chcesz im dawać pieniędzy, a odwiedzisz Mediolan w okresie zimowym / jesiennym i zostaniesz „przyłapany”, zaoferujesz im zakup kawy lub cappuccino (od 0,8 do 1,2 € w pobliskich McDonalds 50 metrów) i będziesz ich „wybawcą” przez cały dzień; ponadto jesteś pewien, że to, co im dasz, jest w zasadzie dla nich, a nie dla organizacji przestępczej za nimi.
Miłej wizyty w Mediolanie!
źródło
Musisz być asertywny, po prostu powiedz NIE! (lub BASTA! lub inny lokalny odpowiednik) głośno i bezpośrednio. Tak radzi sobie większość mieszkańców.
Nie wchodź z nimi w interakcje, nie angażuj się; odwróć / odejdź.
Jeśli czujesz się zagrożony, odejdź w kierunku sklepu, sklepu lub innych miejsc, które wyglądają na oficjalne (wejście do muzeum, ...), a jeśli zobaczysz policję, podejdź do nich.
źródło
Ignoruj ich. Nie angażuj się w rozmowę. Grzeczne, ale stanowcze NIE powinno wystarczyć podczas odejścia asertywnie.
Niestety te rzeczy są bardzo powszechne w dużych miastach w Europie kontynentalnej.
źródło
Jeśli to możliwe, zachowuj się, jakbyś nie był turystą; ich głównym celem jest przyciągnięcie turystów, ponieważ wiedzą, że miejscowi nie zakochają się w swoich sztuczkach. Kiedy się do ciebie zbliżają, po prostu powiedz: „ Nie, grazie! ” (Wymawiane jako: ˈɡrat.tsje ) - jeśli nalegają, powtórz jeszcze raz - może nieco głośniej, a jednocześnie nie obrażając :) - i powinni odejść w tym momencie!
Co więcej, zazwyczaj próbują cię oszukać, twierdząc, że te bransoletki są za darmo, i silnie kładą jedną na nadgarstku (czasami rzucają jedną w ciebie, jakby nie obchodziło, że spadnie na ziemię, abyś uwierzył, że to za darmo) - pod żadnym pozorem nie akceptuj (zakochaj się), ponieważ gdy to zrobisz, zaczną Cię prosić (błagając) o zapłatę!
Jeśli chodzi o twoje drugie pytanie, w Duomo zawsze są policjanci. Włoscy policjanci przeważnie nie znają dobrze angielskiego, ale ci z Duomo powinni umieć przeprowadzić prostą rozmowę. Chociaż w tym konkretnym przypadku nie będzie to konieczne (imo).
źródło
Rozwiązanie ma właściwe podejście. Zobacz, spróbują wykorzystać twoją słabość. W tym przypadku uprzejmość jest słabością. Nie bój się wyglądać niegrzecznie.
Angażowanie się w rozmowę jest błędem. Udałoby im się zdobyć wasze współczucie, a stamtąd będzie im łatwo poprosić o pieniądze, ponieważ będzie ci przykro z powodu ich nie dawania. Musisz temu zapobiec. Nie zaczynaj z nimi rozmawiać. Albo nic nie mówisz, albo po prostu mówisz „nie”. Jeśli zbliżają się do ciebie, trzymając rękę w sposób, który wskazuje, że chcą ją uścisnąć, nie rób tego. Pomaga także unikanie kontaktu wzrokowego. Jeśli naprawdę nie możesz znaleźć lepszego rozwiązania, po prostu odwróć się i odejdź.
Błędem jest też pozwolić im zbliżyć się do ciebie. Czasami musisz się zatrzymać, na przykład, aby sprawdzić mapę lub przewodnik turystyczny, lub zrobić kilka zdjęć (które, nawiasem mówiąc, są wszystkim, co sygnalizuje, że jesteś turystą, a zatem dobrym celem). Staraj się unikać robienia tego, gdzie cię widzą. Znajdź cichy zakątek i zrób to tam. Jasne, jeśli musisz zrobić zdjęcie, nie możesz tego zrobić w innym miejscu, ale jeśli potrzebujesz zajrzeć do mapy, możesz to zrobić. I pamiętajcie, że na ogół rozwiązaniem jest odejście od nich. Więc jeśli nie jesteś w stanie, który ci na to pozwala (ponieważ położyłeś plecak na ziemi i rozłożyłeś gigantyczną mapę), jesteś podatny na atak i oni o tym wiedzą. Staraj się tego unikać tak bardzo, jak potrafisz.
Jeśli się do ciebie zbliżą, spróbują złapać cię za ramię. Nie bój się być niegrzeczny, wycofując go szybko i nagle. Ponownie możesz nawet odwrócić się i w razie potrzeby zacząć iść w innym kierunku. I znowu, nie martw się, że to niegrzeczne. Jeśli złapią cię za nadgarstek, nie, nie, NIE oczekuj, że przestaną wiązać tę rzecz i puszczą twoje ramię tylko dlatego, że im to mówisz (nawet zakładając, że cię rozumieją). Nie będą. Będą się uśmiechać cały czas i pokażą ci, jak są mili i przyjaźni, ponieważ chcą tylko dać ci prezent. Jeśli uważasz, że odmowa jest niegrzeczna, przegrałeś.
Mogą próbować zagrać w kartę rasizmu, to znaczy, kiedy robisz coś, co wygląda niegrzecznie (ale, pozwól, że powtórzę to jeszcze raz, to nie jest!), Mogą zacząć mówić coś w stylu „Czy to dlatego, że jestem czarny ? ”. Jeśli czujesz, że musisz to wyjaśnić, nie, nie jesteś rasistą ... Nie rób tego. To kolejna sztuczka, aby zaangażować się w rozmowę , na końcu której poczujesz się, jakbyś musiał przeprosić w namacalny sposób, to znaczy, że musisz dać im trochę pieniędzy.
Jeśli spróbują zmusić cię do wzięcia czegoś, ponieważ uda im się włożyć to do twojej ręki, a następnie nie wezmą go z powrotem, powiedz im, że muszą to zabrać z powrotem, bo po prostu odłożysz je na ziemię. Jeśli cię nie rozumieją lub ignorują (co jest prawie pewne), po prostu połóż go na ziemi i odejdź , nic nie mówiąc.
Jeśli czujesz, że jest to niegrzeczne, padniesz ich ofiarą. To wcale nie jest niegrzeczne. Po prostu uniemożliwiasz im używanie ich sztuczek, aby czuć się winnym i zmuszać cię do robienia tego , co chcą. Pamiętaj, że nie mogą sobie pozwolić na uprzejmość i szacunek dla twojego pragnienia, aby go nie mieć. Muszą wykorzystać każdą okazję, jaką mają. Muszą wykorzystać twoją słabość, stawiając cię w sytuacji, w której najwyraźniej nie masz wyboru, a jedynym grzecznym wyjściem jest zapłacenie im. Jeśli pozwolisz im to zrobić, wygrają.
W każdym razie nie pchaj tego zbyt daleko. Nie obrażaj ich, nie ma takiej potrzeby (i jest to bezużyteczne). I nigdy nie bądź gwałtowny. Ktoś w komentarzach zasugerował, aby je uderzyć (miejmy nadzieję, że to tylko ironia). Myślę, że nie muszę ci mówić, że to absolutnie źle. Przemoc nie jest rozwiązaniem. Nie jest też tak ekstremalna sytuacja, że aby przetrwać, musisz przejść do przemocy. Poza tym zazwyczaj są w grupach, a ponieważ mają o wiele trudniejsze życie niż ty, prawdopodobnie są znacznie lepsi od ciebie w walce. A jeśli zaczniesz walkę, możliwe, że zadzwonią na policję i zgadnij co? W tym momencie najlepszym dla Ciebie scenariuszem jest załatwienie wszystkiego, co musisz dać im trochę pieniędzy.
A jeśli chodzi o policję: tak, na ogół są policjanci (albo tak zwana „ Polizia ”, albo „ Carabinieri ”, policja wojskowa), a nawet niektórzy żołnierze niosący pistolety maszynowe. To ostatnie nie pomoże: są po to, aby zareagować na terroryzm, a kiedy przeczytam, że mają wyraźny rozkaz zignorowania powszechnych przestępstw. Z drugiej strony policja może pomóc - ale generalnie nie potrzebujesz ich. Nie przeszkadzałbym im za te rzeczy.
źródło
Jest to problem ogólnoświatowy. Najlepiej po prostu je zignoruj i przejdź dalej. Dotykają cię, gdy mieszkam, możesz ich uderzyć. Ale jeśli cię nie dotkną, nic nie możesz zrobić, ale je zignoruj. Niektórzy próbują zawiązać lub podarować ci domowy przedmiot. Nie dotykaj tego. Wkładają go do kieszeni lub po prostu chodzą. Nie płać za to. Tam strata.
źródło