Czy z ciekawości mogę, jako obywatel USA, wejść do ambasady USA bez ważnego powodu? Na przykład, jeśli jechałem do Tokio i chcę zobaczyć, jak to wygląda w środku, czy mogę po prostu wejść? Jeśli nie, to czy można założyć, że dotyczy to poszczególnych ambasad, i musiałbym skontaktować się z nimi z intencjami, dlaczego chciałbym odwiedzić?
Nie planuję udać się do ambasady, aby spędzić wolny czas lub zrobić coś niewłaściwego. Naprawdę ciekawi mnie wnętrze ambasady.
us-citizens
embassies
Słup latarni ulicznej
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Możliwe, że odpowiedź będzie się różnić w zależności od konkretnej ambasady / konsulatu, ale na przykład skorzystaj z konsulatów USA w Australii ...
Nie, nie możesz. Nawet jako obywatel USA musisz umówić się na wizytę w konsulacie w celu skorzystania z usług innych niż alarmowe.
Jak stwierdzono na stronie internetowej konsulatów USA w Australii :
Wygląda na to, że istnieje wyjątek dla służb ratunkowych, ale wątpię, by sklasyfikowały „Chcę się tylko rozejrzeć”. jako „nagły wypadek”.
System spotkań wymaga podania celu wizyty i po raz kolejny „po prostu patrzę” nie ma na liście.
Strona odpowiednika dla Japonii ma inny tekst, ale nadal stwierdza, że musisz „umówić się na spotkanie”
Warto pamiętać, że konsulaty USA mają wyjątkowo wysoki poziom bezpieczeństwa, a odpowiedź dla konsulatów / ambasady w innych krajach prawdopodobnie będzie inna. Na przykład, aby uzyskać dostęp do konsulatu USA w Australii, musisz umówić się na wizytę, prześwietlić swoje bagaże, przeszukać wykrywacz metalu i zostawić całą elektronikę w punkcie kontroli bezpieczeństwa. Dla kontrastu, aby uzyskać dostęp do konsulatu Australii w USA, należy zadzwonić dzwonkiem do drzwi (a przynajmniej takie było moje doświadczenie w konsulacie Australii w San Francisco!)
źródło
@Doc podał bardzo dobrą ogólną odpowiedź.Dodam własne doświadczenie w ambasadzie USA w Londynie w Wielkiej Brytanii. Wielokrotnie wchodziłem do ambasady USA jako obywatel USA w sytuacjach innych niż nagłe i za każdym razem musiałem umawiać się na spotkania, podając zamierzony cel. Bezpieczeństwo jest wysokie, ale wydawało się, że nie jest tak złe, jak się czasem sugeruje. Na przykład, kiedy ostatnio odwiedziłem około połowy 2018 r., Mogłem dostać do środka swój telefon komórkowy i laptopa - nie ma problemu. Tak, prześwietlili moją torbę i musiałem przejść przez wykrywacz metalu, ale ogólne wrażenia wydawały się mniej dokładne niż na lotnisku. Co ciekawe, po wejściu do środka skierowano mnie do windy i polecono mi zejść na piętro X, bez względu na cel. Nic i nikt nie był na miejscu, żeby powstrzymać mnie przed pójściem na inne piętro. Prawdopodobnie, jeśli zacznę się zastanawiać, zostaniesz zapytany, co tam robię.
Anegdotycznie, od mojego przyjaciela, który spędził trochę czasu w dość niebezpiecznych krajach Afryki i Bliskiego Wschodu (Afganistan, Sudan i kilka innych), powiedział, że w większości przypadków zwykłe okazanie amerykańskiego paszportu doprowadziłoby cię do ambasady prosto z dala. Potem zapytają cię o cel i tak dalej. Wskazał, że w niektórych mniejszych krajach afrykańskich pracownicy ambasady byli bardziej niż szczęśliwi mogąc go gościć z powodu braku jakiegokolwiek innego kontaktu z innymi Amerykanami poza samym personelem ambasady.
źródło
Było to w 1991 roku, ale ambasada Stanów Zjednoczonych na Sri Lance zachęciła amerykańskich byłych klepaczy, by tam poszli i się z nimi zarejestrowali. Z technicznego punktu widzenia jest to „poważny powód”, ale wydaje się też, że jest to uzasadniona wymówka dla samych odwiedzin.
źródło
Bezpieczeństwo w ambasadzie USA w Tokio jest całkiem niezłe. Musisz umówić się na wizytę. Musisz umówić się na spotkanie online. Możesz wziąć tylko jeden telefon komórkowy i żadną inną elektronikę (nie, nawet tablet, a nawet telefon zastępczy) i żadnych dużych toreb.
https://jp.usembassy.gov/embassy-consulations/tokyo/
Jeśli wybierasz się do ambasady, japońska policja otaczająca to miejsce będzie bardzo pomocna, kierując cię w stronę kontroli bezpieczeństwa. Jeśli nie wybierasz się do ambasady, będą bardzo pomocni w doprowadzeniu cię do innego miejsca.
źródło
Jeśli jesteś naprawdę ciekawy, możesz umówić się na spotkanie. Na przykład chcesz zapytać urzędnika, czy niektóre twoje dokumenty są ważne, czy nie.
Na przykład, mówiąc, że twój paszport został ranny i chcesz zapytać go, czy nadal jest ważny.
Prawdopodobnie to sprawdzą, przeczytają i sprawdzą, czy niektóre czytniki biomarkerów są nadal w porządku. Potem wyjdziesz.
W międzyczasie dostajesz to, czego chciałeś. :-)
(Ps ambasada USA żyje z twojego podatku, więc zrobienie tego raz nie jest etycznym naruszeniem. Ich twarde zasady obawiają się niektórych ataków terrorystycznych, a nie przeciwko własnym obywatelom)
źródło
Pamiętaj, czym jest ambasada: Ambasada jest przedstawicielem twojego rządu w rządzie innych krajów. Historyczną, podstawową pracą ambasadora jest służenie komunikacji między rządami i opowiadanie o nastroju. Ten nastrój rozciągnął się na inteligencję. Często też ambasady służą relacjom kulturowym lub podobnym.
Szczególnie część dotycząca gromadzenia danych wywiadowczych oczywiście nie jest publiczna. Wokół strony kulturowej mogą czasem zdarzać się wydarzenia.
Poza tym są konsulaty. Często są zintegrowani z ambasadą i skierowani do ogółu społeczeństwa. Jak udzielanie wiz i odnawianie paszportów. Odwiedzanie jest prostsze. Ale tak nudne jak każde biuro rządowe.
źródło
Aby udzielić informacji o innych ambasadach, w moim przypadku jako obywatel Hiszpanii, odwiedziłem ambasady Hiszpanii w innych krajach tylko po to, aby spotkać się z personelem.
W krajach, w których misja dyplomatyczna jest bardzo mała, a społeczność narodowa, którą reprezentują, jest niewielka, personel ambasady jest bardzo otwarty i chętnie wita nowych gości.
Szczególnie te, które odwiedziłem, miały sekcję konsulatu i ambasadę w tym samym budynku. Mogłem swobodnie wejść do części konsulatu, a nie do części ambasady.
źródło